Nagietek lekarski
Re: Nagietek lekarski
Ja też już wysiałam nagietki do donicy w tunelu foliowym.
Mam ochotę na więcej odmian i chyba się skusze na zakup.
Bardzo je lubię, przypominają mi ogród babci.
Mam ochotę na więcej odmian i chyba się skusze na zakup.
Bardzo je lubię, przypominają mi ogród babci.
- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nagietek lekarski
Jak myslicie ,czy juz mozna posiac do gruntu nasionka?Chyba mrozów juz nie będzie? Kupiłam kilka nowych odmian min.o łososiowych kwiatachi juz mnie korci wysiać
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Nagietek lekarski
Nagietki spokojnie znoszą niewielkie przymrozki.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- LaKamila
- 200p
- Posty: 427
- Od: 20 lut 2016, o 12:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nagietek lekarski
Anulka, na dowód że nagietki świetnie sobie już radzą w gruncie zdjęcie moich w doniczce - wysianych 6 marca. Od wysiania stał tylko na balkonie. Długo wschodził ale juz jestanulka pisze:Jak myslicie ,czy juz mozna posiac do gruntu nasionka?Chyba mrozów juz nie będzie? Kupiłam kilka nowych odmian min.o łososiowych kwiatachi juz mnie korci wysiać
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 4 kwie 2016, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Nagietek lekarski
U mnie efekt podobny.
Mrozów już nie będzie, sprawdzone info (albo i pobożne życzenie).
Co do tego, że nagietki znoszą przymrozki, to zależy co rozumiecie przez "niewielkie".
Rok temu u mnie chyba nie zniosły przymrozków...
Mrozów już nie będzie, sprawdzone info (albo i pobożne życzenie).
Co do tego, że nagietki znoszą przymrozki, to zależy co rozumiecie przez "niewielkie".
Rok temu u mnie chyba nie zniosły przymrozków...
Ogród ogrodem. Przeczytaj moją opinie o mutant mass.
Re: Nagietek lekarski
U mnie nagietki wysiewają się same, co bardzo mnie cieszy Potem tylko przesadzam je w zaplanowane miejsca. Moim zdaniem, śmiało możesz je wysiewać teraz. Moje maluchy, samosiejki, maja już po dwa listki i dobrze sobie radzą w ogrodzie.
- LaKamila
- 200p
- Posty: 427
- Od: 20 lut 2016, o 12:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nagietek lekarski
U mojej mamy na działce też same się rozsiewają. Na balkonie nie mają jak ale jak najbardziej siej. Już czas
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Nagietek lekarski
Gleba jest przenawożona azotem. Stąd takie wybujałe liście. Zapewne podsypałaś zbyt dużą dawkę nawozu bogatego w azot albo za dużo obornika?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Nagietek lekarski
Nie, w tym miejscu nie sypałam niczego. Obornika naturalnego jeszcze w ogóle nie stosowałam na działce (jestem początkującą ogrodniczką). Rośnie na miejscu ubiegłorocznego "trawnika" to znaczy perzownika. Podlewałam go tylko.
Re: Nagietek lekarski
Gleba na mojej działce jest lessowa i kwaśna. Może ta kwaśność ma tu coś do rzeczy?
Czy może to taki gatunek? Kupiłam nasionka w markecie. Muszę poszukać opakowania na działce.
I tak sobie teraz konkluduję, że taki z dużymi liśćmi jest ładniejszy
Czy może to taki gatunek? Kupiłam nasionka w markecie. Muszę poszukać opakowania na działce.
I tak sobie teraz konkluduję, że taki z dużymi liśćmi jest ładniejszy