Cebule zakupione/otrzymane późno, przetrzymane
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3025
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Zawieruszone cebulowe
Aż wstyd się przyznać, mnie też zawieruszyły się cebule kilku gatunków szachownic botanicznych. Leżały sobie w zimnym garażu. Wypuściły korzenie w powietrzu.
Teraz jest dobry moment u mnie jest odwilż, muszę się wobec nich teraz zrehabilitować.
Teraz jest dobry moment u mnie jest odwilż, muszę się wobec nich teraz zrehabilitować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Zawieruszone cebulowe
Xipe dzisiaj posadziłam moje ,,zawieruszki'. Nie musiałam moczyć w wodzie jako ze leżały w workach foliowych ale nie zamkniętych a worki w wiklinowym koszyku - były jędrne, zdrowe . Jakby nie miały wypuszczonych kiełków i korzonków można pomyśleć by było że są dopiero kupione. Wsadziłam je do donic i wyniosłam na zewnątrz. Ustawiłam koło drzwi wejściowych , jest odwilż i temp w dzień ok+5 C w nowy ok.0C. po 2 dniach wkopię pod śnieg.
Ha i mistrzowi zdarza się ze coś mu umknie np.kilka szachownic .
Kaśka
Ha i mistrzowi zdarza się ze coś mu umknie np.kilka szachownic .
Kaśka
- GrzegorzR
- 200p
- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Zawieruszone cebulowe
No i stało się! Minie też dotknęła przypadłość zawieruszonych cebulek . Wczoraj zrobiłem porządki w szopie (po raz pierwszy od wielu miesięcy ) i znalazłem worek tulipanów w dobrym stanie i narcyzów. CZekam na odwilż, żeby zakopać. Na oko nic nie zgniło, były lekko przechłodzone, tak że wiedzą, że już zima była i powinny zakwitnąć.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Zawieruszone cebulowe
Moje irysy cebulowe (z tych zawieruszonych, posadzonych na wariata w połowie grudnia), pomimo negatywnych prognoz usera o wdzięcznym nicku Cebule Kwiatowe, ostatnimi czasy pięknie powschodziły.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 162
- Od: 28 wrz 2010, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zawieruszone cebulowe
Nie wyrażałem opinii na temat "irysów" i powoływanie się na moje uwagi jest bezzasadne , pisałem o narcyzach i tulipanach.
Silniejsze mrozy na przedwiośniu są niebezpieczne dla narcyzów,mojemu przyjacielowi zmarzło 1/2 ha.narcyzów a mnie dwukrotnie po 10arów
gdy po wiosennym ruszeniu wegetacji wróciły silniejsze mrozy. W roku o specyficznym układzie pogody zmarzło mi również ponad 5tysięcy irysów angielskich.Oby specyficzny układ temperatury się nie powtórzył .
Silniejsze mrozy na przedwiośniu są niebezpieczne dla narcyzów,mojemu przyjacielowi zmarzło 1/2 ha.narcyzów a mnie dwukrotnie po 10arów
gdy po wiosennym ruszeniu wegetacji wróciły silniejsze mrozy. W roku o specyficznym układzie pogody zmarzło mi również ponad 5tysięcy irysów angielskich.Oby specyficzny układ temperatury się nie powtórzył .
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Zawieruszone cebulowe
Hmm? Nie chcę wdawać się w jakiś flame-war na forum, ale na mojego posta, w którym napisałem
Pozdrawiam!
LOKI
PS. Narcyzy w balkonowych skrzynkach mają się jak na razie dobrze. A że niebawem mrozy mają się u mnie skończyć, nie sądzę, by jeszcze coś złego im się przytrafiło. Zresztą zimę 2009/2010 ? jak już pisałem ? przetrwały spokojnie na balkonie i pięknie później kwitły.
(jak widać nie było tam ani słowa o narcyzach) odpisałeśLocutus pisze:(...) I jak z początkiem grudnia zwolniła mi się doniczka po hibiskusie, to moje resztówki (kosaćce holenderskie, szachownice kostkowane i zawilce wieńcowe) posadziłem i wyniosłem na balkon. (...)
Jak więc miałem to zrozumieć?Cebule Kwiatowe pisze:Niestety na balkonie w doniczkach cebulki zmarzna z chwila wiekszych mrozow. (...)
Pozdrawiam!
LOKI
PS. Narcyzy w balkonowych skrzynkach mają się jak na razie dobrze. A że niebawem mrozy mają się u mnie skończyć, nie sądzę, by jeszcze coś złego im się przytrafiło. Zresztą zimę 2009/2010 ? jak już pisałem ? przetrwały spokojnie na balkonie i pięknie później kwitły.
Późne sadzenie cebul. POMOCY!
Witajcie! Mam mały problem. Skusiłam się ostatnio na promocję cebul. Zakupiłam m.in tulipany, frezję, piwonię, ifejon, frezję, szachownicę. Niestety, dwie z nich - ifejon i szachownica zaczyna kiełkować, z czego ten pierwszy ma już zielone czubki. Chciałabym, aby przeżyły. W związku z tym moje pytanie - czy lepiej je wsadzić do ziemi i przykryć korą, a może lepiej zanieść do piwnicy w torfie (jest tam około 10 stopni).
Pytanie drugie - co z pozostałymi kwiatami? Lepiej przez zimę przechować w piwnicy, czy ryzykować i sadzić? Na opakowaniu zalecają sadzenie do października... Proszę pomóżcie, liczę na pomoc bardziej doświadczonych użytkowników. Z góry dziękuję.
Pytanie drugie - co z pozostałymi kwiatami? Lepiej przez zimę przechować w piwnicy, czy ryzykować i sadzić? Na opakowaniu zalecają sadzenie do października... Proszę pomóżcie, liczę na pomoc bardziej doświadczonych użytkowników. Z góry dziękuję.
Moje doniczkowce http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=52689" onclick="window.open(this.href);return false;
Kupię, sprzedam, wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=55268" onclick="window.open(this.href);return false;
Kupię, sprzedam, wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=55268" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Późne sadzenie cebul. POMOCY!
Szachownicę, tulipany oczywiście posadzić do gruntu. Piwonię też. Co do reszty nie mam doświadczenia.
Pozdrawiam, Feliksa
Re: Cebule sadzone późno
Dziękuję Felixa! A przykrywać je czymś? Np korą?
Moje doniczkowce http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=52689" onclick="window.open(this.href);return false;
Kupię, sprzedam, wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=55268" onclick="window.open(this.href);return false;
Kupię, sprzedam, wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=55268" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Cebule sadzone późno
Przykryć korą zawsze dobrze, zatrzyma wilgoć, ochroni przed mrozem.
Pozdrawiam, Feliksa
-
- 200p
- Posty: 356
- Od: 22 sie 2016, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolszczyzna
Re: Cebule sadzone późno
Na 100% frezje lepiej wsadzić do doniczki i trzymać w domu bo w ogrodzie zimy nie przetrzymają...
Pozdrawiam!Izabela
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
Mamy 16 listopada i prognozę mrozu a ja dostałem lilie - co z nimi zrobić :(
Witajcie. Dostałem kilkanaście cebulek lilii różnych rodzajów (drzewiaste, orientalne). A mamy już 16 listopada i prognozę
mrozu za kilka dni. Co zrobić z nimi ? Można jeszcze wsadzić do gruntu czy przechowywać gdzieś to wiosny (gdzie i jak ?)
Pomóżcie
mrozu za kilka dni. Co zrobić z nimi ? Można jeszcze wsadzić do gruntu czy przechowywać gdzieś to wiosny (gdzie i jak ?)
Pomóżcie
- mandorla
- 200p
- Posty: 425
- Od: 12 paź 2018, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mamy 16 listopada i prognozę mrozu a ja dostałem lilie - co z nimi zrobić :(
Możesz zasypać je wilgotnym torfem i przechować do wiosny w chłodnym (ale nie mroźnym) miejscu - piwnica? W ostateczności może być i lodówka, ale pewnie kilkunastu odmian tam nie zmieścisz
Pozdrawiam słonecznie, Ika