Astry- uprawa
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Astry- uprawa
Kasia79.
Jak już to wysiejesz to w domu i dopiero jak wzejdą i zmężnieją możesz je wynieść w chłodniejsze miejsce żeby ich nie wyciągało.Wbrew pozorom astry mają spore wymagania cieplne do wzejścia.
Kasiak109.Ciebie to już kusi widzę od dłuższego czasu. Daj sobie jeszcze trochę na wstrzymanie i nie patrz na to że pogoda teraz prawie przedwiosenna.Co roku sieję 15 marca.W ubiegłym i ten termin okazał się za wczesny bo jak przyszło do wysadzenia w pole to warunków nie było a astry wyłaziły ze skrzynek.Także w tym roku sieję za tydzień 18-20 marca.
minimisia. Ty to już zupełnie się pospieszyłaś.Powiedz mi jeszcze że planujesz je sadzić w gruncie?Jeśli tak to może uratować Cię jedynie ciepły kwiecień/początek maja.
Jak już to wysiejesz to w domu i dopiero jak wzejdą i zmężnieją możesz je wynieść w chłodniejsze miejsce żeby ich nie wyciągało.Wbrew pozorom astry mają spore wymagania cieplne do wzejścia.
Kasiak109.Ciebie to już kusi widzę od dłuższego czasu. Daj sobie jeszcze trochę na wstrzymanie i nie patrz na to że pogoda teraz prawie przedwiosenna.Co roku sieję 15 marca.W ubiegłym i ten termin okazał się za wczesny bo jak przyszło do wysadzenia w pole to warunków nie było a astry wyłaziły ze skrzynek.Także w tym roku sieję za tydzień 18-20 marca.
minimisia. Ty to już zupełnie się pospieszyłaś.Powiedz mi jeszcze że planujesz je sadzić w gruncie?Jeśli tak to może uratować Cię jedynie ciepły kwiecień/początek maja.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 8 cze 2015, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Astry- uprawa
Faworyt nie da się ukryć... Jestem już prawie miesiąc na urlopie. Szukam zajęcia Jakby tego było mało, to zwolniło mi się miejsce na parapecie Walczę sama ze sobą
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Astry- uprawa
Jeśli koniecznie szukasz zajęcia to poprzesadzaj doniczkowce w domu A siej kiedy ja.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Astry- uprawa
Tak potem pójdą do gruntu, ale w tamtym roku też tak siałam i było ok. Fakt wiosna szybko przyszła liczę, że w tym roku też tak będzie.
Na razie je popikowałam. Małe są i stoją w jasnym miejscu liczę, że się nie powyciągają,
Na razie je popikowałam. Małe są i stoją w jasnym miejscu liczę, że się nie powyciągają,
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Astry- uprawa
No właśnie.W ubiegłym roku wiosna była piękna i sprzyjająca wszystkiemu. Też liczę na powtórkę z rozrywki i nawet przeboleję łamiące się pod ciężarem owoców drzewa owocowe.Życzę Ci powodzenia w uprawie astrów bo to bardzo wdzięczne rośliny. Na ten moment to Ci zasugeruję tylko antidotum na wyciąganie siewek.Miejsce gdzie jest dużo światła i nieco niższą temperaturę w pomieszczeniu gdzie będą.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Astry- uprawa
No właśnie, tylko gdzie takie miejsce znaleźć? Nieogrzewane pomieszczenia są ciemne jak diabli, a na południowym parapecie to przez kilka godzin jest słońce, owszem, ale i też temperatura pod 30 stopni, bo przez szybę tak grzeje. Szklarnia mi się marzy, ale ani na to miejsca w ogrodzie, ani funduszy.Miejsce gdzie jest dużo światła i nieco niższą temperaturę w pomieszczeniu gdzie będą.
Póki co odpycham się tym doświetlanym regałem, ale pojemność to on ma mizerną, poza tym prąd też kosztuje.
Mało już takich domów, gdzie jakiś pokój stał nieogrzewany, albo kamienic z wielkimi oknami, takie były u mojej babci, tam rozsady rosłyby pięknie..
Re: Astry- uprawa
jakie odmiany wysiewałaś i czy duże jakieś ilości czyt tak "skromnie"?minimisia pisze:A ja dzisiaj już popikowałam astry
-- 10 mar 2019, o 15:07 --
Mam podobny problem niestetyKasia79 pisze:No właśnie, tylko gdzie takie miejsce znaleźć? Nieogrzewane pomieszczenia są ciemne jak diabli, a na południowym parapecie to przez kilka godzin jest słońce, owszem, ale i też temperatura pod 30 stopni, bo przez szybę tak grzeje.Miejsce gdzie jest dużo światła i nieco niższą temperaturę w pomieszczeniu gdzie będą.
Re: Astry- uprawa
Jakie odmiany wysiewałaś i czy duże jakieś ilości czyt tak "skromnie"?
Odmiany mam różne, ale wszystkie niskie zebrane po kilka z tych co mi się podobały. Prawdziwa mieszkanka.
Trzymam je na słonecznym parapecie i teraz jak pikowałam do dawałam po liścienie. Powinno być dobrze.
Odmiany mam różne, ale wszystkie niskie zebrane po kilka z tych co mi się podobały. Prawdziwa mieszkanka.
Trzymam je na słonecznym parapecie i teraz jak pikowałam do dawałam po liścienie. Powinno być dobrze.
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Astry- uprawa
Wczoraj wysiałam astry peoniowe. Polecam.
Re: Astry- uprawa
Też polecam peoniowe:
zostało mi trochę nasionek z zeszłego roku, więc je też wczoraj posiałam oraz kilka innych odmian (ciekawa jestem ile mi wzejdzie, bo niektóre nasiona kupowałam dwa lata temu - pomimo, że jeszcze są ważne - to różnie to z nasionami jest, ale też mam nowe 2 paczuszki i na nie najbardziej liczę).
zostało mi trochę nasionek z zeszłego roku, więc je też wczoraj posiałam oraz kilka innych odmian (ciekawa jestem ile mi wzejdzie, bo niektóre nasiona kupowałam dwa lata temu - pomimo, że jeszcze są ważne - to różnie to z nasionami jest, ale też mam nowe 2 paczuszki i na nie najbardziej liczę).
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2838
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Astry- uprawa
Siałam ubiegłoroczne 13 i trzy dokupiłam, nie wzeszły też trzy - peoniowy Stanisław, igiełkowy Inga i NN igiełkowy fiolet. Jeszcze nie wiem, gdzie je w maju ulokuję
Pozdrawiam Eugenia
-
- 200p
- Posty: 289
- Od: 8 cze 2015, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Astry- uprawa
Peoniowe wyglądają pięknie ! Może też dokupię paczkę...
Ebabka Martwisz się, gdzie wsadzić ? Ja na swoim polu nie mam żadnej kwiatowej rabaty. Dwa krótkie rządki tulipanów i to tyle. Może już przekwitną i będę tam mogła posadzić Astry ? ? A jak nie, to wcisnę między warzywa i też będą rosły Chyba...
Ebabka Martwisz się, gdzie wsadzić ? Ja na swoim polu nie mam żadnej kwiatowej rabaty. Dwa krótkie rządki tulipanów i to tyle. Może już przekwitną i będę tam mogła posadzić Astry ? ? A jak nie, to wcisnę między warzywa i też będą rosły Chyba...