Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Albo na dworze - e.g. jak radzi Ela.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Agnieszka, trzymałam w lodowce na drzwiach okolo 2 tygodnie w mokrym ręczniku. Musiałam juz wyjąć bo zaczynały kiełkować w lodowce. W lodowce jest od 4- 10 C, a na półce na drzwiach jest najcieplej.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Ela, dzięki. Muszę moje zatem zacząć sprawdzać czy aby nie zaczęły kiełkować. Są już w lodówce drugi tydzień.
W cieplejszych regionach Polski werbena może przezimować. Mnie w Warszawie nigdy się to nie udało.
Arnika, zależy jaką korą - rozdrobnioną i przekompostowaną? I jaką warstwą - cienką? Jeśli tak to nie sądzę aby nasiona miały problem z przebiciem się.Arnika pisze:Ja zostawiłam werbenę na rabacie, na jesień podsypałam korą - jest szansa że nasiona skiełkują? A może powinnam liczyć że kora pozwoli przetrwać zimę tym kwitnącym kępkom? Już się nie mogę doczekać wiosny by się dowiedzieć...
W cieplejszych regionach Polski werbena może przezimować. Mnie w Warszawie nigdy się to nie udało.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- sawczenko
- 200p
- Posty: 236
- Od: 12 lip 2013, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Moje w tym roku przezimowały. Są z nasionek wcześniej kupionej, która zimy nie przetrwała, ale za to rozsiała się Kupione w lecie sadzonki nie dają rady prawidłowo ukorzenić się przed zimą.
Zaglądałam wczoraj pod korę i u nasady są nowe listeczki. Na razie ich nie odkrywam jeszcze całkowicie. Niech się same przebijają.
Zaglądałam wczoraj pod korę i u nasady są nowe listeczki. Na razie ich nie odkrywam jeszcze całkowicie. Niech się same przebijają.
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Cieszę się, że Ci się udało. Muszę zrobić inspekcję swoich.
Oby tylko nie wykończyły ich wiosenne mrozy takie jakie mieliśmy w zeszłym roku. W końcu w marcu jak w garncu a kwiecień plecień to przeplata trochę zimy trochę lata...
Oby tylko nie wykończyły ich wiosenne mrozy takie jakie mieliśmy w zeszłym roku. W końcu w marcu jak w garncu a kwiecień plecień to przeplata trochę zimy trochę lata...
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- sawczenko
- 200p
- Posty: 236
- Od: 12 lip 2013, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Mam zaciszny ogródek z murkiem dookoła, do tego garaże pod spodem. Może to pomaga. Najbardziej boję się zgnicia, bo pomimo systemu odwodnienia woda potrafi mi stać w tym korytku.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Musiałam moje werbeny jeszcze raz rozsadzić (mam nadzieję, że następny raz to będzie już na rabatę), już się pozbierały i mogę im zafundować kolejną zmianę, wyprowadzkę pod folię.
Niektóre rośliny na tej palecie to szałwie omszone i błyszczące, ale znaczna większość werbeny patagońskie. Zastanawiam się, czy będą ładnie wyglądały z naparstnicą i trawami. Macie jakieś sprawdzone pomysły na zestawianie werben?
Niektóre rośliny na tej palecie to szałwie omszone i błyszczące, ale znaczna większość werbeny patagońskie. Zastanawiam się, czy będą ładnie wyglądały z naparstnicą i trawami. Macie jakieś sprawdzone pomysły na zestawianie werben?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Z trawami tak. Z naparstnicą - ta kwitnie wcześniej.
Pięknie wyglądają z jesiennymi astrami - kwitną w tym samym czasie.
Pięknie wyglądają z jesiennymi astrami - kwitną w tym samym czasie.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Mi w tym roku bardzo kiepsko powschodziła werbena, aktualnie ma 5 mm.
Ogród w budowie nieustającej ,pozdrawiam Krysia
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Agnieszko, ładnie też wyglądają z różami wielkokwiatowymi, nadają rabacie taki zwiewny wygląd, prawie "poetycki" .
Moje są na etapie liścieni, chyba z zimna, bo po kiełkowaniu wyniosłam do szkarenki balkonowej, trudności logistyczne, liczę jednak na samosiewy z ubiegłego roku.
Pozdrawiam Irena
Moje są na etapie liścieni, chyba z zimna, bo po kiełkowaniu wyniosłam do szkarenki balkonowej, trudności logistyczne, liczę jednak na samosiewy z ubiegłego roku.
Pozdrawiam Irena
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
U mnie w ogrodzie samosiejki o wiele większe niż siewki na parapecie... Ciekawe czy te z ogrodu przetrwają przymrozki. Wydaje mi się, że w zeszłych latach wschodziły później, dopiero w maju. Widać zima była bardzo łagodna.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
A werbeny z zeszłego roku znów mi nie przezimowały.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Werbena patagońska ( Verbena bonariensis )
Kilka z moich werben dostało na zimę kopczyk, jak róże. Rogrzeba/am troszkę palcem i widziałam, że się zieleni w rozecie. Kopczyki jeszcze na trochę jednak zostawię. Może za jakieś dwa tygodnie rozgarnę..? A może rzeczyeiście sama wylezie..?