Titonia
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Titonia
Jej dużą zaleta jest to że długo kwitnie i prosta w uprawie jest.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Titonia
Moja Titonia osiągnęła około 180 cm, obsypana kwiatami- w końcu się złamała. Nie przeszkodziło jej to kwitnąć nadal. U mnie w ogrodzie to nr 1 z jednorocznych. Cały czas obsiadają ją motyle, trzmiele, murarki. Moja rośnie na rabacie gdzie pełne słońce jest do południa a potem rozproszone światło, na tle ciemnobrązowej stodoły. Jest fantastyczna!!!
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Titonia
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Titonia
Piękne sadzonki. Ja dopiero dziś posiałam
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Titonia
A ja w tym roku nie spotkałam się z nasionkami titoni, a nie wiem gdzie podziałam te co zebrałam
Muszę przeszukania zrobić, bo nie wyobrażam sobie, że mogłoby mi jej w tym roku w ogrodzie zabraknąć!
W ubiegłym roku kwitły mi do samych mrozów, totalnie bezobsługowa roślina, duża i o niezwykłym kolorze kwiatów
Muszę przeszukania zrobić, bo nie wyobrażam sobie, że mogłoby mi jej w tym roku w ogrodzie zabraknąć!
W ubiegłym roku kwitły mi do samych mrozów, totalnie bezobsługowa roślina, duża i o niezwykłym kolorze kwiatów
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Titonia
apus powiedz w jakiej odległości takie odchowane siewki potem sadzić? Bo podobno to spora roślina. Siałaś prosto do gruntu, czy na rozsadę. Ja sobie tak wykombinowałam, że kilka w maju wsadzę z rozsady, a potem jeszcze na przedłużenie kwitnienia posieję do gruntu, ale skoro mówisz, że kwitną do przymrozków to bardzo dobra wiadomość
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Titonia
asta6265 może zrób sobie rozsady. Ja jak rozsadzałam z gruntu to niektóre długo wyglądały ,,umęczone" z klapniętymi liśćmi nim nabrały siły.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Titonia
asta6265 zrób spore odległości, minimum pół metra, ja miałam właśnie ciut za gęsto, wyszedł busz (jedna potem mi obłamała się po ulewie)... osobiście podobała mi się ta gęstwina, ale gdybym wiedziała, że to taki kolos posadziłabym je rzadziej.
Wysiewane były w marcu do pojemniczków, pikowane, a potem końcem kwietnia do gruntu
- w maju na ogrodników nakrywałam wszystko agrowłókniną.
Moje były ogromne, ale mojej mamy rosły w mocne zbitym gruncie i marniutko się prezentowały.
Ogólnie są to piękne rośliny i.... przyjemne w dotyku
Wysiewane były w marcu do pojemniczków, pikowane, a potem końcem kwietnia do gruntu
- w maju na ogrodników nakrywałam wszystko agrowłókniną.
Moje były ogromne, ale mojej mamy rosły w mocne zbitym gruncie i marniutko się prezentowały.
Ogólnie są to piękne rośliny i.... przyjemne w dotyku
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Titonia
U mnie Titonia rosła w gliniastej, ciężkiej ziemi w półcieniu. Miała o ile się nie mylę koło 2 metry, mega gęsta, obsypana kwiatami do przymrozków. Ścięło ją dokładnie 29 października.
Nie wyobrażam sobie ogrodu bez niej.
Nie wyobrażam sobie ogrodu bez niej.
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Titonia
No i super takie wiadomości mnie cieszą
A jeszcze powiedzcie mi czy ona od dołu się ogołaca
i lepiej jej nogi czymś podsadzić? Ze zdjęć widzę, że nie jest goła, a jak w praktyce?
A jeszcze powiedzcie mi czy ona od dołu się ogołaca
i lepiej jej nogi czymś podsadzić? Ze zdjęć widzę, że nie jest goła, a jak w praktyce?
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Titonia
Z moich obserwacji napiszę tak; nie ogałaca się od spodu
Oprócz licznych kwiatów ma piękne kształtem liście, aż chce się je pomiędzy strony książki wsadzić. Na początku wegetacji jest dorodna , potem pomału rozrasta się w szerz i na wysokość. Kwiaty i liście dorodne. Im bliżej jesieni widać jej głód pokarmowy bo liście i kwiaty stopniowo się zmniejszają.W czasie ulewy, czy gradobicia zdarzyło się, że niektóre gałązki nadłamało. Jednak roślinie to nie przeszkadza. W okresie długo deszczowym musiałam parę krzewów palikować bo je ciut przechyliło ( rozłożystość i wysokość krzewu). Przy zbyt długim upale widać niedobory wody bo liście potrafią oklapnąć ale po podlaniu wraca do formy. Rośliny posadzone trochę więcej w cieniu w czasie jesiennych opadów potrafią na nasiennikach złapać szarą pleśń. Bardziej atrakcyjnie wygląda jako pojedyncza i raczej poleciła bym odległość pomiędzy roślinami 1 m. Może to też zależy od siły wzrostu i bogatej gleby jaką zaserwujemy.Zachodząc na siebie wygląda jak szpaler, żywopłot. Ja w tym roku chcę posadzić w szpaler ale tak aby było widać każdy krzew osobno. Można by napisać , że warto ją wyeksponować w ogrodzie jak rącznika.
Oprócz licznych kwiatów ma piękne kształtem liście, aż chce się je pomiędzy strony książki wsadzić. Na początku wegetacji jest dorodna , potem pomału rozrasta się w szerz i na wysokość. Kwiaty i liście dorodne. Im bliżej jesieni widać jej głód pokarmowy bo liście i kwiaty stopniowo się zmniejszają.W czasie ulewy, czy gradobicia zdarzyło się, że niektóre gałązki nadłamało. Jednak roślinie to nie przeszkadza. W okresie długo deszczowym musiałam parę krzewów palikować bo je ciut przechyliło ( rozłożystość i wysokość krzewu). Przy zbyt długim upale widać niedobory wody bo liście potrafią oklapnąć ale po podlaniu wraca do formy. Rośliny posadzone trochę więcej w cieniu w czasie jesiennych opadów potrafią na nasiennikach złapać szarą pleśń. Bardziej atrakcyjnie wygląda jako pojedyncza i raczej poleciła bym odległość pomiędzy roślinami 1 m. Może to też zależy od siły wzrostu i bogatej gleby jaką zaserwujemy.Zachodząc na siebie wygląda jak szpaler, żywopłot. Ja w tym roku chcę posadzić w szpaler ale tak aby było widać każdy krzew osobno. Można by napisać , że warto ją wyeksponować w ogrodzie jak rącznika.