Owszem cebulka wytwarza korzenie kurczliwe, które wciągają ją głębiej. Problem leży w tym, że cebulki narastają i robi się tłoczno. Cebulki w klonie drobnieją i stąd brak kwiatów.
kupilam hiacynty ktore cieszyly moje oczy przez pare dni w kuchni na parapecie niestety jak to bywa przekwitly i nie wiem co zrobic dlatego mam pytanie...co zrobic z cebulami ktore po nich pozostaly wyrzucic czy wkopac i co z nich bedzie ?
Mushka , nie wyrzucaj ,tylko wiosną posadź je w ogródku. A do tego czasu postaw je w zimnym pomieszczeniu (jeśli takim dysponujesz) i nie podlewaj - niech przejdą stan spoczynku i zregenerują siły przed kolejnym kwitnięciem....
dziekuje wam serdecznie...dostosuje sie do waszych porad...
Napisane: Pt 02 sty 2009 13:29
tylko powidzcie mi jeszcze czy mam obciac reszte zielonego i czy cebule wyciagnac i same polozyc na jakims papierze czy zostawic tak jak sa w doniczne ...
Ja osobiście zawsze zostawiałam cebulki w doniczkach w ziemi. Liście usychały , a wiosną jak już można było wsadzić do ziemi - sadziłam . Za rok pięknie kwitły już w ogrodzie .
Tez mam piękne hiacynty w doniczce które dostałam ,wiem już że na wiosne moge je zakopac w ogrodzie, ale mam pytanie czy można i ewentualnie jak je przechowywać żeby pozostały w doniczce na przyszły rok.
I czy bedą takie okazałe jak obecnie :?:Dzięki za porady.
A ja się martwię o swoje kwiaty cebulowe w ogrodzie bo już się opuściły i martwi mnie, że jak przyjdą przymrozki to one przemarzną .Hiacynty już mają pąki i nie wim czy je okrywać czy zostawić .A jak okrywać to czym ? Co mi poradzicie ?
Ja dziś byłam na działce i jeden z moich hiacyntów już pokazał "główkę"
Reszta cebulowych też pokazała pierwsze oznaki życia. Czy to normalne o tej porze roku?
No właśnie Aniu nie wiem czy nie za wcześnie. Mnie to martwi. Ale u mnie dzisiaj w nocy napruszyło troszkę śniegui jest prawie -2 stopnie więc może nic im nie będzie -śnieg je okrył i mam nadzieję ze są bezpieczne.
piękne hiacynty, ja mam jeszcze małe i nie wszystkie kwitły. Dzisiaj kupiłem w kwiaciarni nową odmianę do ogrodu (bordowe i białe) na pewno będą ładnie kontrastować z niebieskimi :P:P:P:P:P
Zachorowałam na hiacynty i zakupiłam sporo cebulek. Wydawało mi sie, ze wystarczy poczytać parę uwag jak sadzić i pielęgnować i będzie OK. Ale zadziwiło mnie jedno i może ktoś pomoże mi to wyjaśnić. Dlaczego w wielu artykułach pisze - jako uwaga - żeby sadzić je piętka do dołu. Czym jest ta piętka?? Gdyby nie było słowa Uwaga, pewnie nie zwróciłabym na to uwagi i zasadziła tak, jak to - według mnie - jest oczywiste - czyli jak zwykła cebule. Tylko czemu ta uwaga??
Przy okazji proszę o rade - czy doniczkę z hiacyntami mogę zostawić na zimę na balkonie, tylko ja owinąć np agrowłókniną? I czy owinąć ja w całości, czy zostawić trochę luzu, żeby "oddychała"?
Proszę używaj polskie znaki. Teraz poprawiłem za Ciebie. Xipe