Wyżlin - lwia paszcza

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

A jednak kiełkują - 4 szt już się "wykluły" - cieszy mnie to bardzo.
Krzysiek1906
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 14 gru 2017, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Witam,


Prosze o pomoc.
Mam zamiar wsadzić Lwia paszcze pod tunel foliowy na kwiat cięty. Jeszcze nigdy się nie zajmowałem uprawa tego kwiatu i chciałbym się poradzić w kilku kwestiach.
1. Czy mogę zasiac lwia pasze na poczatku stycznia i przechowywac pod tunelem podgrzewanym rozsade? (chcialbym zapikowac ja na poczatku lutego a pod tunel foliowy wsadzic na poczatku marca.
2 czy jest mozliwe aby lwia paszcza zakwitła na poczatek maja albo przynajmniej w polowie?
3 Jak gesto nalzezy zasadzic kwiaty? przypomne ze tunel ma rozmiary 3mx 33m
4 czy z jednego zasadonego kwiatka jest jedna sztuka lwiej paszczy czy sa one wielopedowe?

Proszę o poprawną pisownię(regulamin). Iwona
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Zajrzyj do wątku o uprawie producenckiej roślin ozdobnych - viewtopic.php?f=7&t=83582&start=1120
Myślę, że prędzej ci coś doradzą, zwłaszcza w kwestiach technicznych.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12953
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Troche dodam z amatorskiej uprawy - Lwia paszcza dobrze zimuje w gruncie przyjnajmniej u mnie. rozsiewa się taka Zosia samosia. z jednej sadzonki może wyrosnąć dość ładny "krzaczek" wielopędowy. Naturalnie w produkcji o której wspominasz obowiazują pewnie inne zasady. Zaletą jak dla mnie jest to, ze jest roślina nie wymagająca. wysiewam na nasze kochane parapety i w marcu lub kwietniu w zależności od pogody pikuję ok.30 cm jedna od drugiej. Reszta zrobi słoneczko lub półcień i podlewanie.
W sprzedaży jest tyle gatunków że głowa boli od niziutki do nawet 1 m, czyli do wyboru i koloru jak dla mnie biała i żółta cud miód malina.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Liczyłam, że tegoroczne sadzonki przezimują, ale prognoza pogody przewiduje temperatury przy gruncie poniżej -10 st. c, temperatura odczuwalna nawet jeszcze niższa, bo oscylująca poniżej -15 st. C. Biorąc pod uwagę brak pokrywy śnieżnej, szane na przezimowanie są raczej marne.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16028
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

A ja mam pytanie o SZKODNIKI i CHOROBY atakujące lwie paszcze.
Czy są one atakowane przez mszyce lub inne paskudztwa? Przeczytałam, że na szczęście ślimaki nie są nimi zainteresowane, A co z innymi żyjątkami?
No i choroby. Czy paszcze są odporne na mączniaka, czarną plamistość? Na co trzeba uważać?
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Nigdy nic nie zaatakowało ich w skrzynkach balkonowych, miałam takie karłowe, kwitły do mrozów.
Mączniak był w skrzynce obok, bodaj na pelargoni, one były nietknięte.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12953
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Moim zdaniem Grażynka ma rację - to żelazna roślina odporna.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
agniesz-ka
200p
200p
Posty: 264
Od: 16 kwie 2013, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

U mnie też nigdy nic ich nie atakowało. To odporna, wdzięczna roślina. Dodatkowo sama się rozsiewa. I bardzo długo stoi w wazonie. Jak dla mnie same plusy.
Oczywiście dosiewam zawsze prosto do gruntu, bo mam wrażenie, że jak się sieje sama jest trochę słabsza.
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Czy ktoś z was wysiewał odmiany Temple (różowa) i Commander (czerwona)? Ciekawi mnie, czy to są jasne czy ciemne kolory. W ubiegłym roku miałam piękną ciemnoczerwoną lwią paszczę, ale innej firmy.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16028
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Grażynko, Taro, Agnieszko, aż miło czyta się takie pozytywne opinie na temat tych kwiatków. Można by więc właściwie powiedzieć, że to roślina-ideał. Mam już zakupione nasiona i po raz pierwszy będę w ogrodzie eksperymentować z lwimi paszczami. Jak tu kilka osób wspominało - a ja się do nich dołączam - lwie paszcze nasuwają nam na myśl obrazy z dalekiego dzieciństwa, kiedy to rosły w wielu skromnych ogródkach i zadziwiały swoim kształtem, a gdy się lekko ścisnęło kwiatek, fajnie otwierał mordkę. :D
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Tak samo cieszą w donicy balkonowej, nie grymaszą, odwdzięczają się paletą barw.
Zawsze myślałam, że to typowo ogrodowe rośliny, pamiętam je z dzieciństwa, dopiero kilka lat temu na wystawie wiosennej odkryłam również lwie paszczki karłowe, są tak samo cudne.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12953
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Dziś kupiłam Lwia paszcza o kwiatach trąbkowych TRUMPET SERENADE

Obrazek
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”