Wyżlin - lwia paszcza

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kubus2015
200p
200p
Posty: 411
Od: 26 sty 2009, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Lwia paszcza 'Apple Blossom' kwitnie w najlepsze :D :D W weekend dorzucę zdjęcia z ogrodu, ale na balkonie też daje radę. Piękny jasny róż :wink:


Obrazek
Kuba
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12067
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Obrazek
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16016
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Moje w większości się pokładają, okropnie cieniutkie mają te swoje nóżki. Może te siane wprost do gruntu są mocniejsze?

Obrazek
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Moje samosiejki :)

Obrazek

Obrazek
ofir
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 22 lis 2017, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kraków

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Witam,
czy ktoś mógłby mi powiedzieć czym wyróżnia się kwiat lwiej paszczy - hiacyntowej?
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

U mnie kolejny rok lwie paszcze przezimowały bez żadnego okrycia. Przetrwały całe zielone pędy. Ciekawe jak szybko pojawią się na nich kwiaty ;:215
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12067
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

U mnie parę też przezimowało? Za to nowe wysiewy do skrzyneczki niestety w znacznej części wykiełkowały tylko po to, żeby potem zgnić? Spośród kilkudziesięciu wysianych do skrzyneczek i doniczek roślin jest to jedyna, która mi zrobiła taki brzydki numer?

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Pawel42
500p
500p
Posty: 522
Od: 6 maja 2014, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WARSZAWA
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Ja w tym roku sieję odmianę Nina która jest karłowa zobaczę jak to będzie praktycznie wyglądać.
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12067
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Przezimowane lwie mordki zaczynają kwitnąć?

Obrazek

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12067
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Obrazek
agniesz-ka
200p
200p
Posty: 264
Od: 16 kwie 2013, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

U mnie lwia paszcza przetrwała zimę i zaraz zakwitnie.... Co to się porobiło z tym klimatem.
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

U mnie też ;:138 - siałam ją w zeszłym roku po raz pierwszy i po raz pierwszy zagościła w moim ogródku - w tym roku nie siałam, bo jakoś tyle innych kwiatów wysiewałam, że zwyczajnie zapomniałam o niej - i teraz mam jak znalazł ubiegłoroczną (aż żałuję, że większość jesienią wyrwałam jak robiłam porządek). Natomiast nie przezimowała lwia paszcza zwisająca, którą miałam w doniczce - nawet na to nie liczyłam, ale sporo się w doniczce jej wysiało, bo celowo wrzucałam do niej nasienniki właśnie z nadzieją, że wiosną wzejdą. Fakt, że mają dopiero pierwszą parę liści właściwych, ale mam cichą nadzieję, że zdążą zakwitnąć - a jak nie, to przezimuję w chłodnym pomieszczeniu - może się uda.
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Ja swoją siałam jakieś 3 sezony temu i od tamtej pory na stałe zagościła na mojej rabacie. Co roku kwitnie na kilka ciekawych kolorów. Zimuje bez problemu, bez żadnego okrycia.

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”