Canna - Paciorecznik cz.9

[-Iwona-]

Canna-Paciorecznik cz.1, cz.2, cz.3, cz.4, wątki Janusza
cz.5, cz.6, cz.7, cz.8

Witam Wszystkich wielbicieli pacioreczników w kolejnej części i zapraszam do prezentacji swoich roślin i dyskusji o nich.
Zaczynają pojawiać się pierwsze tegoroczne kwiaty, więc to dobry moment.
Zapraszam Wszystkich serdecznie.

Zacznę tradycyjnie od mojej ulubienicy.(archiwalna fotka)
Cleopatra



To już moje pierwsze tegoroczne kwitnienie.
Nadzieja (cudowna krzyżówka Tomka)

[Kacper1999]

Wpisuję się w nową część i czekam na prezentację waszych kwitnących cudów, u mnie w tym roku niestety jeszcze daleka droga do pierwszych kwiatów.

[Shalina]

Iwonko melduję się w nowym wątku, aby nie zbłądzić.

Moja Cleopatra w dniu dzisiejszym:





Wczoraj zakwitła NN.

[Shalina]

Dzisiaj zakwitła Bella

Wczoraj wieczorem





Dzisiaj rankiem

[-Iwona-]

Kacper zdaj relację jak będą rosły, nie powinny się tak ociągać jak były pędzone.
Halinko super, brawo. Moja Bella nieśmiało pokazuje pączek.

[Kacper1999]

Dopiero teraz ruszyły z kopyta jak są w gruncie nie wiem co z nimi było nie tak, że w donicach stały w miejscu

[Shalina]

Iwonko dziękuję, za to Twoja ma piękne liście.
Kacper zakwitła Cleopatra dziękuję.

[Shalina]

Kwiaty Cleopatry

[-Iwona-]

Coś nas mało. Czy u nikogo więcej nie kwitną? Chwalcie się jak u Was rosną.

Bella

[Shalina]

Iwonko piękna a to moja Durban







Bella



Pierwsze kwiaty z nasion

[Nuami]

Mojej nagle liście szlag trafił w ciągu dwóch dni. Grzybek ?

[-Iwona-]

Halinko piękne. Ja zrezygnowałam z tych z listkami w paseczki. Będę podziwiała u Was.
Nuami u mnie tylko rdza występuje, nie mam doświadczenia z innymi chorobami grzybowymi.
Może miała za sucho, albo za mokro(u cann występuje zjawisko gutacji) i słońce przypaliło.

Ja mam problem ze ślimakami(odławiam na pułapki piwne) i innymi gryzącymi liście, których nie mogę namierzyć.

[pull]

Wolfsong ładnie rozświetla rabatę w pochmurne dni.


Moja ulubiona Lady Hanna.

[christinkrysia]

Witam fanów i melduję się w nowej części.
Podobnie jak u większości moje też stały w doniczkach jak zaczarowane, starałam się sukcesywnie sadzić je do gruntu, ale niewiele to dało, bo długa i zimna wiosna nie rozpieszczała więc dalej stały i jeszcze liście marniały ...

Siewki posadziłam wzdłuż chodnika aby dać im jak najwięcej przestrzeni.


I wreszcie u moich maluszków zaczęły pojawiać się wyczekiwane pędy kwiatowe.




Zakwitła też z kłączy kanna Poly Gay, ale akurat na czas deszczowego weekendu i w poniedziałek zobaczyłam tylko takie resztki kwiatów.


Czyli można uznać ,że nad Drwęcą sezon paciorecznikowy otwarty.

[pull]

Canna Bella zakwitła na pędzie 30 cm.


Ale President już normalnie.