Co zrobić? Musisz zmienić zasady ich uprawy.gosiazinha pisze:U mnie niestety tulipany dzielą się na potęgę, ale przez to cebule są coraz drobniejsze i coraz mniej kwitnie. Używałam nawozu 'do roślin cebulowych' (agrecol albo biopon), ale jak widać nie odniosłam zamierzonego skutku. Ktoś ma pomysł, co zrobić, żeby rosły w wielkość, a nie ilość ?
Po przekwitnięciu wycinasz pęd kwiatowy,pozostawiając jeden liść. Po całkowitym jego zaschnięciu wykopuje się cebule,
jest to zazwyczaj na przełomie czerwca i lipca.
Uprawiane w koszykach czy donicach można w całości przenieść w mniej eksponowane miejsce w ogrodzie i pozwolić im dojrzeć i następnie zaschnąć.
Suszy się cebule w cienistym przewiewnym miejscu,czyści ,oddziela cebulki przybyszowe.
Ponownie sadzi się na rabatę pod koniec września lub nawet w październiku.
To optymalny termin, by cebule zdążyły się ukorzenić przed zimą,w przeciwnym razie wraz z nadejściem przymrozków nie zdążą ukorzenić się przed zmarznięciem ziemi i cebule zmarzną i zgniją.
Tulipany nawozi się trzykrotnie w sezonie, po posadzeniu, po pokazaniu się pierwszych liści oraz podczas kwitnienia,
raczej nawozem z małą ilością azotu.