Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Tulipany cz.5
Barbaro wszystkie przepięknie kwitną, ale mnie zaintrygowały te Twoje przedszkolaki Napisz czym, kiedy i jak często je karmisz?
Re: Tulipany cz.5
Jarha
W kwestii tulipanowego przedszkola - średnie cebuli sadzę do koszyczków, małe i malutkie wysiewam w rzędach - niezbyt głęboko i rzadko. Czasem - niestety- przerzedzają je nornice, ale nie zawsze. Pierwszy raz zasilam bardzo wczesną wiosną, zanim pokażą się listki, jeśli jest śnieg - to sypię nawóz na śnieg - zwykle jest to koniec lutego - używam nawozu YaraMila Complex, ale może być też inny zbilansowany. Robię tak po to, żeby nie sypać po młodych listkach, bo są delikatne i nawóz je uszkadza - na śnieg jest najlepiej. Kiedy liście podrosną używam polepszacza do gleby o nazwie Rosahumus - podlewam zwykle 2-3 razy wg przepisu na opakowaniu. Zaprzestaję nawożenia kiedy liście są duże (zwykle kiedy zaczynają kwitnąć inne tulipany). Liście tych maluszków szybko zaczynają żółknąc - szybciej niż u dużych tulipanów. Gdy mocno zżółkna wykopuję i przechowuję do jesieni. Cykl dochowania się kwitnących tulipanów ze średnich cebulek - 2 lata - z malutkich 3-4. Można używać nawozu ze zwiększoną ilością azotu - wtedy urosną szybciej, ale są bardziej podatne na choroby. Nie wiem czy to jest profesjonalny sposób działania, ale ja tak robię. Podobnie traktuję cebulki mieczyków. Problem jest tylko z miejscem, bo trzeba go mieć sporo, i z segregacją odmian. Jak masz mało miejsca masz taki "miszung" jak ja. Ale da się to robić dla tylko wybranych odmian - jest łatwiej nad tym zapanować.
W kwestii tulipanowego przedszkola - średnie cebuli sadzę do koszyczków, małe i malutkie wysiewam w rzędach - niezbyt głęboko i rzadko. Czasem - niestety- przerzedzają je nornice, ale nie zawsze. Pierwszy raz zasilam bardzo wczesną wiosną, zanim pokażą się listki, jeśli jest śnieg - to sypię nawóz na śnieg - zwykle jest to koniec lutego - używam nawozu YaraMila Complex, ale może być też inny zbilansowany. Robię tak po to, żeby nie sypać po młodych listkach, bo są delikatne i nawóz je uszkadza - na śnieg jest najlepiej. Kiedy liście podrosną używam polepszacza do gleby o nazwie Rosahumus - podlewam zwykle 2-3 razy wg przepisu na opakowaniu. Zaprzestaję nawożenia kiedy liście są duże (zwykle kiedy zaczynają kwitnąć inne tulipany). Liście tych maluszków szybko zaczynają żółknąc - szybciej niż u dużych tulipanów. Gdy mocno zżółkna wykopuję i przechowuję do jesieni. Cykl dochowania się kwitnących tulipanów ze średnich cebulek - 2 lata - z malutkich 3-4. Można używać nawozu ze zwiększoną ilością azotu - wtedy urosną szybciej, ale są bardziej podatne na choroby. Nie wiem czy to jest profesjonalny sposób działania, ale ja tak robię. Podobnie traktuję cebulki mieczyków. Problem jest tylko z miejscem, bo trzeba go mieć sporo, i z segregacją odmian. Jak masz mało miejsca masz taki "miszung" jak ja. Ale da się to robić dla tylko wybranych odmian - jest łatwiej nad tym zapanować.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Tulipany cz.5
Barbaro, bardzo dziękuję za szczegółową instrukcję. Koniecznie muszę wypróbować Twój sposób. Tym bardziej, że ja też sadzę wszystkie tulipany w koszyczkach i po zżółknięciu liści wyjmuję koszyki z rabat.
Przyznam, że ten Twój "miszung" mnie urzekł
Przyznam, że ten Twój "miszung" mnie urzekł
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 17 maja 2020, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Chore tulipany
Tulipany( drugi rok na mojej działce), cebule przezimowały w ziemi, przykryte włókniną) maja takie uszkodzenia na łodygach i łamią się. Wiele z nich złamała się zanim zakwitły.
Dwie odmiany tak zachorowały i też nie wszystkie egzemplarze
Natomiast czerwone, pełne kładą się pod ciężarem kwiatów, kładą się też ogromne liście
Dwie odmiany tak zachorowały i też nie wszystkie egzemplarze
Natomiast czerwone, pełne kładą się pod ciężarem kwiatów, kładą się też ogromne liście
Re: Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
Cebule tulipanów nie powinny być przykryte przez zimę agrowłókniną - po co stwarzać im cieplarniane warunki? Brak światła i wilgoci osłabił cebuli i zahamował cały normalny dla tulipanów cykl rozwojowy. Mają być przechłodzone przez zimę, a nie ocieplone. Teraz są słabe i pewnie nie wytworzą dorodnych cebul. Na przyszły rok też w związku z tym nie zakwitną, albo słabo.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1218
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
Poczytaj o takiej chorobie tulip fire. Jeśli ewentualnie ją zdiagnozujesz to będziesz wiedziała co dalej z tymi cebulkami robić.
Pozdrawiam. Sławka
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Tulipany - nasze FOTO i identyfikacja odmian 2019 - i dalej...
U mnie już po wszystkim, pojedyncze jeszcze kwitną. Do zobaczenia za rok
Pozdrawiam Lucyna
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1906
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Tulipany - nasze FOTO i identyfikacja odmian 2019 - i dalej...
Czas wykopywać cebule, zaczynają gnić w ziemi. Są już wystarczająco
duże. Poszły tak głęboko ,że było nie lekko.
duże. Poszły tak głęboko ,że było nie lekko.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
Re: Tulipany - nasze FOTO i identyfikacja odmian 2019 - i dalej...
Po takiej zachęcie, to i ja swoje wyjęłam z ziemi Ciężko nie było, bo glebę mam jak kamień, a tulipany w wydrążonej niecce siedziały. Jeden już się na drugą rundę szykował, ale mu przerwałam. W tym roku miałam tulipany po raz pierwszy, zobaczymy czy uda mi się cebulę przetrzymać i co z nich będzie w przyszłym roku.
Re: Tulipany - wymagania, uprawa,porady - dyskusje merytoryczne
Trzy lata temu dziki zryły mi ( nie tylko mi ) całą działkę ale najgorsze jest to ,że zjadły ponad 700 cebulek tulipanów. Dwa lata temu ponownie zrobiłem nasadzenia ale już nie takiej ilości. Dziś wykopywałem cebulki. Bardzo małe, mało cebulek przybyszowych. Jestem zmartwiony , bo myślałem, że rozmnożę sobie szybko a tu chyba mniej niż posadzone 2 lata temu. W tamtym roku nie wykopywałem. Co może być przyczyną?
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Tulipany - nasze FOTO i identyfikacja odmian 2019 - i dalej...
Ło matko, skąd Jesteś? U mnie w kujawsko-pomorskim dopiero gdzieniegdzie puszczają kiełki z ziemi a i tak martwię się, że to za szybko
Pozdrawiam Lucyna
Re: Tulipany - nasze FOTO i identyfikacja odmian 2019 - i dalej...
W końcu nie tak daleko okolic Torunia bo z Warszawy.Ło matko, skąd Jesteś?
Tulipany zaczynają wychodzić z gruntu szerokim frontem - zobaczymy co z tego będzie.
Wszystko zależy od pogody.