Super prezentacja jak i odmiany prezentowane na filmiku, wzdycham najbardziej do odmian Helma, Cr?me de Cognac, Cr?me de Cassis, Purple Pearl i Harvey Koop.
Styczeń się kończy i do wiosny już coraz bliżej... Chcę Wam przypomnieć, że właśnie teraz jest dobra pora do skontrolowania karp naszych dalii. Jeśli są w dobrym stanie to dobra nasza - możemy je zostawić w spokoju. Może się jednak zdarzyć, że niektóre bulwki zaczęły zagniwać albo zgniły zupełnie. Jeśli zgniły zupełnie należy je jak najszybciej wyrzucić, żeby nie infekowały innych karp. Jeśli poszczególne bulwki nadgniły lub zgniła część karpy usuwamy zepsute fragmenty i zabezpieczamy bulwy węglem drzewnym zmieszanym z kaptanem, albo samym kaptanem.
Zima jest ciepła i temperatura w miejscu zimowania karp mogła być wyższa niż zwykle - niektóre karpy mogą mieć już wybiegnięte pędy. Jeśli pędy są już zbyt długie lepiej je usunąć, gdyż roślina zdąży jeszcze wypuścić nowe z ukrytych oczek. Na wysadzanie do doniczek jest jeszcze za wcześnie. Te, które nadmiernie przeschły można skrapiać od czasu wodą z rozpylacza. Lekko przeschnięte zostawiamy w spokoju - dadzą radę.
16 stycznia przeszedłem się po ogrodzie przy domu i znalazłem trzy nie wykopane karpy, przegapione przy wykopkach. Ale zima jest wyjątkowa, bo po wykopaniu okazało się, że karpy są zdrowe, nie zmarznięte! Karpy w domu też przechowują sie dobrze, jeszcze nie rosną ale i nie gniją.
Karolu niestety ja kilka również przegapiłam ale mróz był na tyle duży że niestety nie przetrwały. Na ten sezon ie zamówiłam u Stanislawa czego bardzo żałuję. Ale przyszłe zamówienie będzie mocne, pozdrawiam miłośników dalii