Galeria.Identyfikacja.Dalie Stanisława cz.6

[BarbaraR]

Najgorsze właśnie jest to, że "bezdomne" potrafią zjeść młode pędy dalii jeszcze w ziemi... Gdyby to były tylko winniczki, odpuściłabym im... ale chmarze tej pełzającej szarańczy nie odpuszczę... Zjadają wszystko, na co natrafią. Być może mniej dokuczliwe są na terenach rolniczych, gdzie rolnicy stosują chemię do upraw polowych - to je odstrasza, ale w ogrodach przydomowych i na działkach używają do woli. Może ktoś zna jakieś inne sposoby niż niebieskie granulki - chętnie wypróbuję, chociaż wypróbowałam już wiele: piwo, wodę z solą, samą sól... podobno pomocne są taśmy miedziane, których nie są w stanie pokonać... tylko, że te taśmy nie są ani łatwo dostępne, ani tanie. Ja mam za dużo mam roślin do zabezpieczenia...

[vimen]

Ja mam ten problem, że sąsiad nawet nie kosi - u niego trawa po pas i wszelkie badziewie od niego przełazi. Miałam tych ślimaków zatrzęsienie, ale skutecznie wytępiłam - teraz pojawia się już niewiele, więc sypię tylko w okolicach dalii i tylko nim wyjdą z ziemi. Reszta roślin sobie radzi. Kiedyś na działce miałam mnóstwo winniczków, ale kiedy pojawiły się te bezdomne, wyparły nasze rodzime. W zeszłym roku po raz pierwszy od kilku lat spotkałam winniczka - to też jakiś sygnał, że udało się zatrzymać inwazję paskud z południa. Basiu jak dla mnie niebieskie granulki są najskuteczniejsze niestety. Dlatego staram się stosować rozsądnie, a zwłoki sprzątać. Na szczęście jeże przestały mnie odwiedzać odkąd skończyli remont parku. Te ślimaki składają takie wielkie jaja w ziemi - najchętniej pod różnymi przedmiotami. Warto sprawdzać co jakiś czas i likwidować gniazda.

[Pawel42]

U mnie też problem ze ślimakami niebywały istny wysyp i w całej okolicy podobnie.
Jak rozmawiam z osobami z innych dzielnic to mówią to samo.
Odmiana Playa Blanca mono ucierpiała chyba szczególnie ona.
Stosuję barierę z żelu jednak nie jest chyba najbardziej efektywna niestety.
Staram się też zbierać te mięczaki.
Odmiany w słońcu mają się dobrze jednak te w lekkim półcieniu są atakowane.

[Florian Silesia]

Sezon daliowy rozpoczęty; kwitną od kilku dni dalie karłowe posadzone w donicach:

[tomisiu]

Gdzie mi się tam mierzyć z Florianem, utytułowanym wystawcą daliowym, ale pochwalę się.
Tak wygląda moja grządka. Wyjątkowo sprzyjająca pogoda pozwoliła na wczesne posadzenie dalii do gruntu.


O dziwo pojawiły się już pierwsze pąki na odmianach Sombrero i nr 211 z katalogu SLip (Betsy albo Rudis). Zobaczymy jak zakwitnie.



A na koniec niespodzianka:

To nie jest dalia "doniczkowa" ani pędzona. Jakoś tak sama z siebie wcześnie zakwitła.

[tomisiu]

Nigdy się tego nie spodziewałem. Mogę się pochwalić kolejną kwitnącą dalią.
Myślę, że ta cisza na forum, to cisza przed burzą.

[vimen]

U mnie sezon nie najlepiej się zapowiada - susza straszna. Kwitną dwie dalie co prawd, kilka zapączkowanych, ale niektóre dopiero zaczynają się przebijać na powierzchnię. Odwiedzam je jedynie w weekendy na razie, więc podlewać nie mam jak. Zresztą jak tak dalej pójdzie, to skończy się zaraz woda w studni... A dalie w tym roku niziutkie

[Wanda7]

tomisiu, rewelacyjnie wygląda ta Twoja daliowa rabata. Krzaczki takie gęste, świeżutkie i wszystkie mniej więcej równe. Moje są irytująco niejednakowe. Niektóre już mają pąki, a inne dopiero wychodzą z ziemi, choć sadzone jednakowo w tych samych dniach.
Susza przeogromna, podobnie jak u vimen.

[kluska]

U mnie tragedia, a tak się super zapowiadało... Niektóre nawet nie wyszły z ziemi, mimo, że kiełki są z powodu suszy stoją w miejscu. ten sezon uważam za stracony. A jak Stanisław radzi sobie z suszą na tak rozległym polu? Bo raczej tak jak ja nie podlewa?

[BarbaraR]

Chyba wszędzie jest to samo - susza, susza, susza. U mnie też nie inaczej. Niektóre dalie mają 2-3 cm, sporo w ogóle nie wzeszło, a te,co rosną mają po 20-30 cm, chociaż ja staram się podlewać. Stanisław też narzeka, że strasznie sucho - nie może wysadzać sadzonek do gruntu, bo na polu nie ma wody...
Bądźmy jednak dobrej myśli, bo znów zapowiadają burze i deszcze, ale te deszcze padają tylko w telewizji

[Przemekt23]

Witaj Basiu . Susza jest też w kujawsko pomorskim. Obawiam się, że będzie to samo co dwa lata temu czyli połowa strat jak tak dalej będzie. Oby ten scenariusz się nie sprawdził. Jestem w szoku, że u was susza, bo w telewizji tylko mówią burze na południu i tak w kółko. Sezon beznadziejny zimno potem nagle upały do tego grad znowu zimno a teraz susza i słońce. Rolnik i ogrodnik ma teraz przerąbane. To co zawsze kwitło w czerwcu kwitło w maju. Wszystko poprzestawiane do góry nogami. Dla Pana Staszka to też trudny czas. Jak to sadzić jak popiół na polu. Chciałem porozsadzać aksamitki ale nie ma możliwości.

[-Iwona-]

Honky i Baby Blue(choć na blue nie wygląda ). Jeszcze raz serdecznie dziękuję.

[BarbaraR]

Hura!
Nareszcie nadeszły sadzonki dalii od Stanisława
Nie do uwierzenia - ale dotarły do mnie w świetnej kondycji - wysłane przez Stanisława w środę, w czwartek (co prawda dopiero o 19-ej) były już u mnie! Dziś zostały posadzone, ale numeracja otrzymanych sadzonek w większości nic mi nie mówi, bo Stanisław znów na miejsce starych numerków wstawił nowe odmiany i nie chce zdradzić, co mi przysłał... Z odmian zamawianych przeze mnie jest może 5-6. A reszta? Muszę czekać, aż zakwitną, a to pewnie będzie późno, bo sadzenie też późne