Canna - Paciorecznik cz.8
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
pull piękna kolekcja, takiej ilosci w jednym miejscu nigdy nie widziałam
Moje wykopałam w piątek, a sobotnia noc była już z przymrozkami.
Została tylko jedna w donicy i w poniedziałek wyglądała fatalnie ... tak ją przygięło w dół aż żal było patrzeć więc kłącza wybrane i sezon zakończony....
W ub roku po raz pierwszy miałam problem z jedną karpą - po przycięciu w czasie lekkiego podsuszania zaczęły mi zagniwać pędy w miejscu cięcia. To czernienie schodziło coraz niżej az doszło do kłączy.
Wyrzuciłam bo miałam więcej ale boję się aby nie powtórzyło się ale zastanawia mnie co to mogło być ?
U mnie pędy po przycięciu mają tak na 10 -15 cm , tnę ostrym sekatorem odkażonym w denaturacie.
Pozdrawiam
Moje wykopałam w piątek, a sobotnia noc była już z przymrozkami.
Została tylko jedna w donicy i w poniedziałek wyglądała fatalnie ... tak ją przygięło w dół aż żal było patrzeć więc kłącza wybrane i sezon zakończony....
W ub roku po raz pierwszy miałam problem z jedną karpą - po przycięciu w czasie lekkiego podsuszania zaczęły mi zagniwać pędy w miejscu cięcia. To czernienie schodziło coraz niżej az doszło do kłączy.
Wyrzuciłam bo miałam więcej ale boję się aby nie powtórzyło się ale zastanawia mnie co to mogło być ?
U mnie pędy po przycięciu mają tak na 10 -15 cm , tnę ostrym sekatorem odkażonym w denaturacie.
Pozdrawiam
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4026
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Krysiu może trzeba było spróbować wyciąć do zdrowej tkanki i zasypać węglem.
Piotruś masz niesamowite przyrosty siewek, brawo, ja się nawet nie zbliżę do takiego wyniku,
ale może kiedyś spróbuję dogonić tą 2 metrową.
Piotruś masz niesamowite przyrosty siewek, brawo, ja się nawet nie zbliżę do takiego wyniku,
ale może kiedyś spróbuję dogonić tą 2 metrową.
-
- 50p
- Posty: 98
- Od: 7 wrz 2012, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik (śląskie)
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Powiedzcie mi proszę, czy i w jaki sposób odkażacie glebę jeśli rosła w niej jakaś zawirusowana canna? Moje canny (jak już pisałam) są wszystkie z wirusem i zostaną zutylizowane, ale co z ziemią w której rosły? Czy wirus może w niej przezimować?
Swoją drogą mają tak rozrośnięte kłącza, że aż żal wyrzucać. A wydawałoby się, że wirus powinien niszczyć również podziemną część rośliny.
Swoją drogą mają tak rozrośnięte kłącza, że aż żal wyrzucać. A wydawałoby się, że wirus powinien niszczyć również podziemną część rośliny.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Iwonko tak własnie robiłam. Nawet po wycięciu odkażałam czystym spirytusem, chwilę odczekałam i na to węgiel drzewny. Mimo to wciąż szło w głąb aż trafił mi się artykuł , gdzie ktoś opisał podobne zdarzenie. Okazuje się, że bliżej końca sezonu lepiej aby kanny miały suchsze podłoże wtedy przy wykopywaniu mają mniej wody w kłączach i pędach. Odwrócenie kłączy "zielonym do dołu" pozwoliło zasuszyć się pędom i po problemie.-Iwona- pisze:Krysiu może trzeba było spróbować wyciąć do zdrowej tkanki i zasypać węglem.
Zawsze po wykopaniu odwracam kępy aby woda mogła spłynąć... U dalii taki zabieg to doba lub 2 bo pędy nadziemne to rurki - pęd paciorecznika ma całkiem inną budowę i etap powinien trwać znacznie dłużej.
W tym roku zero problemów, kłącza średniej wielkości bo zaczynałam sezon od maluszków.
Zresztą odmiany w granicach 100cm wysokości raczej nie budują olbrzymich jak no WYOMING .
Wykopki przerosły moje oczekiwania i potrzeby na kolejny sezon
Pozdrawiam
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4026
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Piotr nie wiedziałam, że masz te zwykłe.
Beatko na wirusa nie ma lekarstwa, trzeba usuwać chore sztuki do skutku, wiem, że to trudne...
Podobno w ziemi nie powinno być, zresztą trudno byłoby wymienić całą ziemię w ogrodzie.
Ja nic nie robiłam a miałam w kilku miejscach i tylko w jednym dość długo się powtarzał,
może przypadek, nie wiem. Teraz jak coś mi nie pasuje to od razu wywalam.
Krysiu ja te co mam w donicach to ścinam jak ziemia trochę przeschnie i w nich zimują,
tak samo staram się wykopywać jak nie jest mokro. Nigdy nie odwracałam do góry nogami,
ale jak u Ciebie to działa, to może to dobry pomysł, ja nie miałam takiego przypadku.
Piotruś mam podobną fotkę.
Beatko na wirusa nie ma lekarstwa, trzeba usuwać chore sztuki do skutku, wiem, że to trudne...
Podobno w ziemi nie powinno być, zresztą trudno byłoby wymienić całą ziemię w ogrodzie.
Ja nic nie robiłam a miałam w kilku miejscach i tylko w jednym dość długo się powtarzał,
może przypadek, nie wiem. Teraz jak coś mi nie pasuje to od razu wywalam.
Krysiu ja te co mam w donicach to ścinam jak ziemia trochę przeschnie i w nich zimują,
tak samo staram się wykopywać jak nie jest mokro. Nigdy nie odwracałam do góry nogami,
ale jak u Ciebie to działa, to może to dobry pomysł, ja nie miałam takiego przypadku.
Piotruś mam podobną fotkę.
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4026
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Koniec sezonu.
Dziś u mnie przymroziło a jutro poprawi, to wcześniej niż rok temu(wtedy to był 17 listopad).
Dziś u mnie przymroziło a jutro poprawi, to wcześniej niż rok temu(wtedy to był 17 listopad).
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Iwonko przykro patrzeć na te liście potraktowane przymrozkiem...
Dziwnie odbieram ten widok - potężne liście , które dominują nad innymi roślinami a teraz ... musiały się poddać sile natury jak wszystkie inne.
Czas ułożyć je do zimowego snu choć u nich to raczej drzemka
Dziwnie odbieram ten widok - potężne liście , które dominują nad innymi roślinami a teraz ... musiały się poddać sile natury jak wszystkie inne.
Czas ułożyć je do zimowego snu choć u nich to raczej drzemka
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
U mnie niektóre nawet drzemki nie zaznają.
Trzy odmiany już wysadziłem do doniczek. Pojedyncze kłącza źle zimują, więc lepiej posadzić teraz.
Trzy odmiany już wysadziłem do doniczek. Pojedyncze kłącza źle zimują, więc lepiej posadzić teraz.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Tomku bardzo ładne kolory i nie ustępują w niczym tym odmianowym.
Pewnie po sporej selekcji skoro wybrałeś do pokazania te najciekawsze ...
Czy siewki w kolejnych sezonach powtarzają kolorystykę itd czy raczej nie ?
Pewnie po sporej selekcji skoro wybrałeś do pokazania te najciekawsze ...
Czy siewki w kolejnych sezonach powtarzają kolorystykę itd czy raczej nie ?
-
- 50p
- Posty: 98
- Od: 7 wrz 2012, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik (śląskie)
Re: Canna - Paciorecznik cz.8
Tomku fantastyczne te siewki. Ile ich w ogóle miałeś w tym roku? Ciekawa jestem jaki procent wysiewu daje ciekawe rośliny. Będę siała swoje z tegorocznego zbioru i jak patrzę na Twoje to z niecierpliwości przebieram nogami
Nie ukrywam, że najchętniej bym je od Ciebie zabrała
Nie ukrywam, że najchętniej bym je od Ciebie zabrała