Kobea i jej uprawa cz.5
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Ewo to terakotowa donica o dł. 120cm i i wysokosci 45 cm, jest pojemna.
Od lat w niej sadzę wspólnie kobea, wilec, aksamitki.
Od lat w niej sadzę wspólnie kobea, wilec, aksamitki.
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Jestem w małym szoku , bo dzisiaj przyuważyłem zawiązki kwiatów na mojej kobei, która siana była 16 lutego. Zawsze siałem kobee w lutym i zaczynały kwitnąć z reguły w lipcu. A w tym roku, jak dobrze pójdzie zakwitną już w czerwcu.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
U mojej nie ma jeszcze pączków, dopiero się wspina.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
U mnie zarosła już boczną ścianę ale pączków na razie nie namierzyłam.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Pączki już duże.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Od wczoraj ciepło to kobea szybko powinna rozwijać pąki.
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 31 maja 2015, o 08:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Witam koleżanki i kolegów ''po grabkach'',
ja także wysiałam w tym roku pierwszy raz kobeę. Jest bardzo okazała i sięgnęła już sufitu, niestety nie ma zawiązanych pąków. Obejrzałam ją dziś bardzo dokładnie, nie ma ani jednego . Czy jest szansa, że zakwitnie jeszcze w tym roku? Może potrzebuje zwiększonej dawki nawozu? Póki co podlewam ją nawozem do pelargonii i innych kwitnących raz na 2 tygodnie. Proszę o poradę.
ja także wysiałam w tym roku pierwszy raz kobeę. Jest bardzo okazała i sięgnęła już sufitu, niestety nie ma zawiązanych pąków. Obejrzałam ją dziś bardzo dokładnie, nie ma ani jednego . Czy jest szansa, że zakwitnie jeszcze w tym roku? Może potrzebuje zwiększonej dawki nawozu? Póki co podlewam ją nawozem do pelargonii i innych kwitnących raz na 2 tygodnie. Proszę o poradę.