Kobea i jej uprawa cz.5

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1400
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

:wit
Ja planuję w najbliższych dniach.
Ewa
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

W ubiegłym roku siałam 18 stycznia, stały w chłodniejszym pokoju i bardzo nie wybujały do maja.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
Eskimoska
50p
50p
Posty: 53
Od: 17 gru 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Północny Wschód:)

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Wczoraj nasionka powędrowały do moczenia, a dziś pójdą do ziemi :D
Serdecznie pozdrawiam - Agnieszka ;)
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1400
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

:wit
W tym roku nie popisują się. Nasiona z 2016 ledwo startują. W ubiegłym sezonie, z tego samego zbioru miałam 100% wschody.


Obrazek
Ewa
Awatar użytkownika
Eskimoska
50p
50p
Posty: 53
Od: 17 gru 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Północny Wschód:)

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Mam pytanie :) nasionka pochodzą z własnej uprawy? :D
Serdecznie pozdrawiam - Agnieszka ;)
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1400
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

:wit
Tak, ale zebrane w 2016 roku. W poprzednim sezonie nasiona nie dojrzały dostatecznie :(
Ewa
Awatar użytkownika
Eskimoska
50p
50p
Posty: 53
Od: 17 gru 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Północny Wschód:)

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Ogromne uznanie za taki sukces ;:63 ;:63 ;:63 ja mam problem aby doczekać się kwitnienia :roll: o własnych nasionach juże nawet nie marzę ;:170
Serdecznie pozdrawiam - Agnieszka ;)
Awatar użytkownika
Agnieszka1234
200p
200p
Posty: 276
Od: 29 sty 2016, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lódzkie

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Witam

kupiłam nasiona kobea fioletowa. W opakowaniu było 8 nasionek, które wysiałam tydzień temu i czekam na wschody.
Jak na razie nic się nie dzieje, czekam nadal.

Pozdrawiam serdecznie

Agnieszka1234
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Moje z ubiegłorocznych szczepek tak wyglądają.
Obrazek

Pozdrawiam Irena
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Irenko świetnie wygladają!
Te pojemniki są dość duże, masz po kilka sztuk w nich? Będziesz jeszcze przesadzać czy w maju sadzić od razu do podłoża?
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Grażynko, te w litrowych pojemnikach po serach mam nadzieję, że dotrzymam do maja, założyłam im drabinki i owijam, ostatecznie będę uszczykiwać, z tych mniejszych mam zamiar przesadzić, ale chyba dopiero w połowie marca.
Wszystkie są posadzone pojedynczo.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
Agneska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1624
Od: 1 lis 2015, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

Irena, ale masz rękę do tych kobei ;:oj Bardzo Cię lubią.
- Jak ukorzeniałaś sadzonki? W wodzie?
- Kiedy pobierałaś te sadzonki?
- I czy wszystkie były wierzchołkowe?
- Czy do ukorzeniania potrzebne jest ciepełko czy też lepiej ukorzenia się w chłodniejszym miejscu?

U mnie porażka z kobeami na całego, ale może jeszcze kiedyś do nich wrócę. Jak tylko zapomnę jakiego wysiłku wymagają w uprawie i jak dla mnie były niewdzięczne :lol:
Pozdrawiam
Agneska
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kobea i jej uprawa cz.5

Post »

To nie to, że mam rękę, kobeę uprawiam od kilkunastu lat, bywało, że na kilka torebek nasion jedna sadzonka się uchowała.
Strasznie chimeryczna roślina, o czym niejedna z nas się przekonała. :D
Sadzonki pobierałam w jesieni, najpierw stały w nieogrzewanym foliaku, jak się zrobiło zimno, przeniosłam do domu, do chłodniejszego pokoju.
Cięłam wierzchołki i z pędów bocznych, dobrze by były sztywniejsze, bo te młodziutkie i wiotkie mi się nie przyjęły.
Ja dawałam z ukorzeniaczem bezpośrednio do ziemii, te, które zostawiłam w wodzie do ukorzenienia, zgniły.

Pozdrawiam Irena
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”