Kobea i jej uprawa cz.5
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Również czekam ponad tydzień na wzejście nasion, na razie cisza.
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Trzy mi wzeszły i co kot mi połamał jedną a dwie pozostałe zatrzymały się wysieję jutro kolejne opakowanie.
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Rok temu kobeę siałem 16 lutego, w tym roku siałem... dzisiaj Absolutnie nie jest za późno, choć to powoli ostatni dzwonek. Rok temu pierwsze zawiązki kwiatów wypatrzyłem na początku czerwca, a czerwiec/lipiec rozwinęły się już kwiaty. Prawda jest jednak taka, że kobea potrafi czasem być kapryśna z tym swoim kiełkowaniem i kwitnieniem...max1232 pisze:Błagam, powiedzcie mi że jeszcze nie jest za późno na sianie ! Dopiero dzisiaj sobie przypomniałem
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Ja pamiętam że kiedyś siałem na koniec stycznia. Ale to było wieki temu
Cóż, jeśli nie wykiełkują to w tym roku postawię na gotowe sadzonki
Cóż, jeśli nie wykiełkują to w tym roku postawię na gotowe sadzonki
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Ja wieki temu też siałem w styczniu. I wcale lepiej nie kwitła.
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Mi wtedy wcale nie zakwitła I rok później też. I jakoś wtedy na kilka lat się na nią obraziłem.
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
W styczniu/lutym jeśli w ogóle sieję tylko pelargonie, bo one rzeczywiście około 6 miesięcy potrzebują do zakwitnięcia. W lutym wysiewam kobeę. Wszystkie inne rośliny marzec - kwiecień. Wcześniej nie ma sensu. W sztuczne doświetlanie nie bawię się.
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Wysiałam kolejne opakowanie. I znowu czekam
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Cierpliwość w ogrodnictwie to rzecz pożądana i święta.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Z 13 posianych 2 już są.
Może reszta też się zdecyduje?
Może reszta też się zdecyduje?
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
U mnie po tygodniu nieśmiało wychodzi 1 kolanko (jest 12 nasion).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4858
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Eh ja już pasuję.
Trzeci raz nie będę siać.
Kupię gotową sadzonkę na rynku.
Trzeci raz nie będę siać.
Kupię gotową sadzonkę na rynku.