Kobea i jej uprawa cz.5
-
- 500p
- Posty: 768
- Od: 20 mar 2014, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Pozdrawiam
Joanna Anastazja
Joanna Anastazja
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 31 maja 2015, o 08:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Witam koleżanki i kolegów ''po grabkach'',
ja także wysiałam w tym roku pierwszy raz kobeę. Jest bardzo okazała i sięgnęła już sufitu, niestety nie ma zawiązanych pąków. Obejrzałam ją dziś bardzo dokładnie, nie ma ani jednego . Czy jest szansa, że zakwitnie jeszcze w tym roku? Może potrzebuje zwiększonej dawki nawozu? Póki co podlewam ją nawozem do pelargonii i innych kwitnących raz na 2 tygodnie. Proszę o poradę.
ja także wysiałam w tym roku pierwszy raz kobeę. Jest bardzo okazała i sięgnęła już sufitu, niestety nie ma zawiązanych pąków. Obejrzałam ją dziś bardzo dokładnie, nie ma ani jednego . Czy jest szansa, że zakwitnie jeszcze w tym roku? Może potrzebuje zwiększonej dawki nawozu? Póki co podlewam ją nawozem do pelargonii i innych kwitnących raz na 2 tygodnie. Proszę o poradę.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Kobea potrzebuje pięciu do sześciu miesięcy od wysiania, by zakwitnąć, więc spokojnie? Powinnaś się doczekać?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1400
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
ence-pence
Zdecydowanie powinnaś zwiększyć częstotliwość podawania nawozu.
Zdecydowanie powinnaś zwiększyć częstotliwość podawania nawozu.
Ewa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Zapączona solidnie, jeden kwiat już nabiera kolorków.
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Moja kwitła nieprzerwanie przez ostatni miesiąc, teraz chwilę odpoczywa, ale jest zapączkowana.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 31 maja 2015, o 08:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Loki, całka, dziękuję za odpowiedź. Pięć miesięcy to strasznie długo. Nie wiem czy wcześniej lato się nie skończy W takim razie muszę koniecznie zwiększyc częstotliwość podawania nawozu.
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1400
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Na mojej roślinie wisi całkiem spory nasiennik. Mam nadzieję, że zdąży dojrzeć przed jesiennymi przymrozkami:
Ewa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Gratuluje Ewo, trzymam kciuki by się udało bo ona nie jest zbyt chętna do zawiązywania nasion.
- calka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1400
- Od: 14 paź 2012, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelszczyzna
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Grażynko
Trochę jej pomogłam używając pędzelka Jeszcze dzisiaj spróbuję z kolejnymi kwiatami.
Trochę jej pomogłam używając pędzelka Jeszcze dzisiaj spróbuję z kolejnymi kwiatami.
Ewa
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Mam same fioletowe.