Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Zdejmując łuski do gołej bulwy ułatwiamy mieczykowi kiełkowanie. Myślę też, że mimo zaprawiania, na zeszłorocznych łuskach mogły przetrwać patogeny chorobotwórcze, uaktywniające się w ziemi.

Ciekaw jestem czy tak wczesne sadzenie zakończy się sukcesem. Trzeba będzie chronić je przed zimnem, przymrozkami oraz zapewnić odpowiednią ilość światła w ciągu dnia, inaczej liściom grozi nadmierne wyciąganie się, wiotczenie i łamanie, co uniemożliwi wytworzenie łodygi kwiatowej. Innym problemem może być zbyt mało miejsca w skrzynkach na rozbudowanie odpowiedniego systemu korzeniowego, a ten u gladioli jest całkiem spory - w glebie nawet ponad pół metra.


Powodzenia :)

Adam
pabian13
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 22 cze 2017, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Panie Adamie,
Co do łusek to ściągam tylko z pierwszych rzutów, kiedy chcę by jak najszybciej zakwitły. Co do zabicia patogenów to zaprawiam na mokro i pozbywam się tego w większości.

Co do mieczyków w skrzynkach, praktyka stosowanu już x rok z rzędu, jak się odpowiednio zadba to wyrastają odmiany mające ~150cm i ponad 16 kwiatów.
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2860
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Adam- Rotos, to o czym pisze Pabian to nie są mieczyki kolekcjonerskie.
Pozdrawiam Ela
pabian13
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 22 cze 2017, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Od dawien dawna moja babcia uprawiała mieczyki tak dla siebie, w ogrodzie. Około 6 lat temu, będąc w gimnazjum spostrzegłem, że skoro ma ich około 200-300szt. to dlaczego nie można część sprzedać na lokalnym targu?:) (szczególnie jak miała dorodne starodawne Polskie odmiany m.in ciemnoczerwone Oscary). I tak co roku powiększałem kolekcje, rozmnażając obecne i dokupując odmiany holenderskie. Teraz od 2-3 lat zaopatruje 1/3 Tarnowa w mieczyki, mam około 10 odmian i około 30 tyś cebul. Na codzień studiuję dziennie w Krakowie, w weekendy przyjeżdżam to razem z mamą się tym zajmujemy :)

W swojej kolekcji mam wiele mieczyków, jednak dominujące kolory, to kolory brane przez kwiaciarki i osoby ubierające Kościoły tj. biały, czerwony, różowy, zielony.

Zaczynałem jako amator, bardzo wiele nauczyłem się z tego forum, jak i od Pana Stanisława Smolenia, jednak cały czas się uczę doświadczalnie :)

I powiem Wam, że jeszcze większą radość sprawia sprzedawanie ich, niż patrzenie jak przekwitają w ogródku
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Świetnie! :) . Podziwiam każdego, kto z pasją oddaje się uprawie roślin, poznając ich morfologię, zasady ochrony i odpowiedniej uprawy. Pan Stanisław jest tu niezastąpionym żródłem wiedzy.

Piszesz, że radość sprawia Ci ich sprzedaż. Sądzę, że masz tu na myśli radość z dzielenia się z mieszkańcami Tarnowa pięknem, dostojnością tych kwiatów. To rzeczywiście musi dawać wiele satysfakcji :) .

Stare, "babcine" odmiany na pewno warto mieć, chociażby po to, aby nie zginęły. Holendrzy co roku wypuszczają nowe, coraz ładniejsze odmiany, ale większość z nich nie jest odporna na nasze warunki klimatyczne, tak jak "stare", sprawdzone odmiany. Wynika to z faktu, że ich produkcja ma miejsce na ogromnych polach północnej Afryki. Dlatego w większości europejskich krajów są traktowane jako rośliny jednoroczne, wyrzucane jesienią, bo na wiosnę "za grosze" można zakupić nowe, "holenderskie" bulwy.

My z Elą (tak jak pan Stanisław) nastawiliśmy się na uprawę nowych odmian otrzymanych poprzez krzyżówki przez sporą grupę pasjonatów np z Czech, Rosji, Słowacji Białorusi i krajów bałtyckich. Ostatnio równiez pan Stanisław rejestruje nowe, ładne odmiany swojego autorstwa.

Myślę, że z czasem zainteresujesz się również tymi odmianami :)
Obrazek
Pozdrawiam
Adam
Drako
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1342
Od: 17 lut 2013, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płd. Wielkopolska

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Hej, czy ktoś z "mieczykowców" uprawiał Gladiolus italicus? Bizantyjskie trudno dostać, wstyd że wciskają co innego. Zadoniczkowane italicusy stojące w chłodzie zaczynają już rosnąć, a co dopiero byłoby w gruncie...
Awatar użytkownika
Aga2
200p
200p
Posty: 448
Od: 31 mar 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Rozumiem że mieczyk będzie kwitł na 3 sierpień bo taka konkretnie data mnie interesuje -potwierdźcie ?
Jaka odmiana biała czysto - co polecicie
drugi kolor odcień żółtego - co polecicie
Gdzie kopić cebule ?
Jakie jeszcze kwiaty kwitną na początku sierpniu?
;:180
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1383
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Mieczyki, w zależności od odmiany, daty sadzenia i pogody podczas wegetacji, kwitną od połowy lipca do połowy września.

Z białych polecam odmiany rosyjskie, takie jak na przykład Moskwa Białokamienna albo Śnieżynka, a z żółtych Złotą Antylopę.

A tu jeszcze inne:
Obrazek Obrazek

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
Syriusz
200p
200p
Posty: 238
Od: 7 paź 2017, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Ja rok temu sadziłem mieczyki partiami - od początku maja do lipca. Miałem mieczyki przez ponad 4 miesiące aż do przymrozków - po ścięciu liści przez mróz wykopcie cebulki. Co do kwitnienia "na zamówienie" na konkretny termin to trzeba by się wyspecjalizować w czymś takim poza tym rośliny to nie kubki, butelki z wtryskarki - potrzeba by warunków specjalistycznych, w szklarni by modyfikować tempo wzrostu roślin tak jak np to robią producenci z tym biednym czerwonym hipeastrum.
Awatar użytkownika
Eliza52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2860
Od: 7 wrz 2014, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Aga2 Ty posadź mieczyki w terminie i ciesz się kwiatami a na 3 sierpnia kup sobie w kwiaciarni
Pozdrawiam Ela
pabian13
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 22 cze 2017, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Proponowałbym posadzić mieczyki końcem kwietnia, ale nie gwarantuję. Aby konkretnie wstrzelić się w ten dzień, potrzeba by było posadzić ich dużo więcej.
pabian13
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 22 cze 2017, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

Witam serdecznie, posiada ktoś liste graniczną dla mieczyków, lub ewentualnie poleci źródło, gdzie mogę znaleźć informacje jakie makro składniki powinna zawierać ziemia pod mieczyki.
Szukałem w książce Pani B. Grabowskiej ale nic takiego nie znalazłem
Pozdrawiam
pabian13
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 22 cze 2017, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.4

Post »

I jak tam u Was, mieczyki już posadzone?

U mnie pod folią już ładnie wyszły, ;:138

łącznie 1200 białych mieczyków, powinny zakwitnąć w pierwszej połowie czerwca.

https://i.ibb.co/wS9W365/20190407-145614.jpg

Za duże zdjęcie(regulamin), zamieniłam na link. Iwona
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”