Bratki,choroby i szkodniki cz.1
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Bratek (Viola x wittrockiana) Cz.2
Pierwszy raz w tym roku wysiałam bratki. Czytałam,że nie wschodzą,a tu chyba sukces. Moje sieweczki puszczają już pierwsze listki. Rozumiem,że to czas pikowania. Czy robić każdą siewkę osobno czy mogą być w pojemnikach po kilka? Część p?jdzie w balkonowe skrzynki,a reszta na działkę.
Już się cieszę na ich kolor
Już się cieszę na ich kolor
Re: Bratek (Viola x wittrockiana) Cz.2
Najlepiej pikować do multipaletek po jednej.Zakwitną najwcześniej w czerwcu.Najlepiej z tych wielodoniczek przesadzać w maju w docelowe, cieniste miejsce gdyż w tedy już będą zbyt wysokie temperatury, a te bratkom nie służą.Nie wiem jakie siałaś, ale wielkokwiatowe mogą zakwitnąć dopiero pod koniec lata.Drobnokwiatowe, albo fiolki rogate szybciej wchodzą w okres kwitnienia.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Bratek (Viola x wittrockiana) Cz.2
Hmmmm... chyba wielkokwiatowe siałam. Jeszcze nie za dobrze ogarniam temat,a na opakowaniu było tyle co 'bratek,mix kolor?w'.
Kiedy to przepikować,już jak mają listek czy poczekać jeszcze?
Grządka gdzie planuję je dać jest właśnie cienista,więc liczę,że będą czuły się dobrze
Kiedy to przepikować,już jak mają listek czy poczekać jeszcze?
Grządka gdzie planuję je dać jest właśnie cienista,więc liczę,że będą czuły się dobrze
Re: Bratek (Viola x wittrockiana) Cz.2
Możesz już, możesz jeszcze poczekać, bratek akurat nie koniecznie potrzebuje pikowania i znosi dobrze rozsadzanie w każdej fazie wzrostu.Jak wydobędziesz patyczkiem siewkę i korzenie będą spore, to czas pikować, jeśli mikre to poczekaj jeszcze troszkę.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Bratek (Viola x wittrockiana) Cz.2
Ok to będę tak sprawdzać. Jest ich sporo ,więc myslę że będę to robic stopniowo zaczynając od tych największych. Najwyżj ostatnia partia zostanie w doniczce.
Re: Bratek (Viola x wittrockiana) Cz.2
Jak przechowuje cie bratki w takie mrozy jak teraz ?
Było dość ciepło zakupiłem bardzo dużo drobnych bratkow posadziłem do skrzynek balkonowych, a teraz przyszła zima i zabrałem je do domu ale się wyciągają i robią takie dzikie a są w domu dopiero 3 dni a jeszcze tydzień mrozów.Obawiam się ze przez tydzień padną mi w domu
Zostawiłem jednego na polu na próbę to zamarzł totalnie, nadaje się tylko do kosza, więc wystawienie na balkon nie wchodzi w grę.
Było dość ciepło zakupiłem bardzo dużo drobnych bratkow posadziłem do skrzynek balkonowych, a teraz przyszła zima i zabrałem je do domu ale się wyciągają i robią takie dzikie a są w domu dopiero 3 dni a jeszcze tydzień mrozów.Obawiam się ze przez tydzień padną mi w domu
Zostawiłem jednego na polu na próbę to zamarzł totalnie, nadaje się tylko do kosza, więc wystawienie na balkon nie wchodzi w grę.
Re: Bratek (Viola x wittrockiana) Cz.2
Ja dwie donice schowałam do garażu na południowy parapet, ale ziemia tam już lekko zmarzła, im jednak nic nie jest.Część mam w gruncie przykryte lekko śniegiem i dodatkowo od wczoraj włókniną nie tyle przed mrozem co lodowatym wiatrem.Kilka lat temu też była taka sytuacja i przeżyły.Natomiast po fali mrozów obserwowałam potem te które zostały wniesione do ciepłego sklepu, były do wyrzucenia moim zdaniem, wyciągnięte i blade.
To, że zamarzł nie znaczy że zmarzł, odtaje i będzie kwitł Nie radzę wnosić bratków do ogrzewanego, opatulić całe skrzynki włókniną i zostawić na balkonie w zacisznym miejscu.Te drobnokwiatowe są dość odporne na zimno.
To, że zamarzł nie znaczy że zmarzł, odtaje i będzie kwitł Nie radzę wnosić bratków do ogrzewanego, opatulić całe skrzynki włókniną i zostawić na balkonie w zacisznym miejscu.Te drobnokwiatowe są dość odporne na zimno.
Re: Bratek (Viola x wittrockiana) Cz.2
Dziękuję za rady, tylko czy teraz im nie zaszkodzę? Bo 3 dni jednak są w domu, schowałem ze względu na to ze kupowane były 3 dni przed mrozem z ciepłej szklarni więc nie zachartowane , bałem się ze wszystkie zamarzną i pójdą na kosz .
Re: Bratek (Viola x wittrockiana) Cz.2
Wynieś je jutro, okryj białą włókniną, teraz z dnia na dzień ma być stopniowo coraz cieplej, więc powinny wytrzymać. Na przyszłość lepsza od mieszkania jest chłodna, nawet ciemnawa klatka schodowa, jeśli oczywiście masz taką możliwość.
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Bratki- część druga
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11530
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Bratek (Viola x wittrockiana) Cz.2
Już na tarasie. Cytrynowy z taką urodą, czy zawirusowany.
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Bratek (Viola x wittrockiana) Cz.2
Taka jego uroda obydwa są śliczne
- Efkakam
- 200p
- Posty: 308
- Od: 24 lut 2018, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Bratek (Viola x wittrockiana) Cz.2
Tak czytam ten wątek i żałuję, że wcześniej nie wysiałam bratkow to by mi w maju zakwitły. Kupiłam paczkę już w styczniu, ale producent napisał zupełnie coś innego niż tutaj na forum XD No cóż, wysiałam je wczoraj do pojemniczka i wstawię na czas kiełkowania do tunelu. Mam nadzieję, że chociaż pod koniec lata coś zakwitnie