Bratki,choroby i szkodniki cz.1

[Ninia]

Ja miałam zamiar siać (białe i różowe, bo chcę, by zasłaniały zasychające liście hiacyntów na rabacie biało-różowo-kremowej), ale skoro posiane w tym roku w styczniu teraz pięknie i bujnie kwitną to chyba będę siała jednak w styczniu (mimo, że parapety będą pozastawiane to chyba łatwiej będzie mi je doglądać - boję się, że wysiane teraz do gruntu, gdy jest sucho to mogą wzejść i się zasuszyć - gdy jestem w pracy to mogę w porę ich nie zdążyć podlać - mam piaszczystą ziemię mimo, iż mieszałam ją z kupną workowaną to i tak szybko wysycha - a później dojdzie jeszcze wyjazd na urlop). Wiem, że wiele ludzi sieje teraz (nawet dałam paczkę nasionek bratków rococco mojej mamie, by sobie posiała, bo jej się moje kwitnące spodobały - no ale ona jest na emeryturze i cały czas może je doglądać), a nawet wysiewają się same i jakoś dają radę, ale ja jakoś chyba zaczekam - choć nie ukrywam, że chęć posiania ich teraz chodzi mi cały czas po głowie, ale...ćwiczę silną wolę .

[selli7]

Do gruntu można siać gdy ma się nieco cieniste miejsce, jak masz wszędzie 'patelnię' to odradzam.Ponadto nasiona ze sklepu lepiej wschodzą wysiewane do pojemników, gdzie są bardziej optymalne warunki do kiełkowania.
Moja teściowa wysiewała nasiona zebrane ze swoich roślin i te zawsze kiełkowały w gruncie, natomiast sklepowe nie.Te swoje były zmutowane, odporne na warunki zimowe, ale niezbyt ciekawe, natomiast te selekcjonowane trudniej zimują.

[Ginka]

Ja właśnie wymieniłam wyleniałe bratki na aksamitki , krzaczki wrzuciłam na razie do ogródka (mają torebki z dojrzałymi nasionami, także wysieję trochę rzutowo, co urośnie to urośnie ).

[Aguss85]

Ten Twój na ostatnim zdjęciu jest po prostu zjawiskowy - nawet w żadnym sklepie ogrodniczym nie widziałam takiego cuda.

Też mi się bardzo podoba , taki unikatowy wyglądają jak egzotyczne motyle (z miksu czy jakaś szczególna odmiana?).

Dziewczyny dzięki bardzo tą odmianę kupiłam w zeszłym roku, nie jest z miksu tylko osobno do kupienia, nazywa się spanish eyes.

[Ginka]

Dzięki za odpowiedź, muszę zapisać na kolejne sezony

[Locutus]

[--julian--]

Cześć
Czy mógłbym wczesną wiosną posiać bratki,póżniej przesadzić na grządkę a jesienią posadzić na miejsce stałe Przetrwają to czy nie bardzo Tylko takie wyjście przyszło mi do głowy,gdyż na początku lata muszę wykopać cebulowe
Znacie jakieś szybko rosnące kwiaty,które można posadzić/posiać na miejsce po tulipanach w lipcu?Myślałem o astrach
Pozdrawiam

[dorotas24]

Straszna kombinacja, ale powinna się udać. Ja dzisiaj posiałam bratki i liczę że na wiosnę zakwitną, bo u mnie dwa lata nie wytrzymują. A Tobie polecam aksamitki po tulipanach. Bardzo szybko rosną i długo kwitną.

[--julian--]

Dobry pomysł z tymi aksamitkami Dziękuję

[Ninia]

Straszna kombinacja, ale powinna się udać. Ja dzisiaj posiałam bratki i liczę że na wiosnę zakwitną, bo u mnie dwa lata nie wytrzymują.

Na pewno zakwitną jak posiałaś teraz - ja w zeszłym roku siałam na początku stycznia i wszystkie zakwitły - a miałam ich ok. 100 szt. - pod koniec lata je wyrzuciłam, bo zrobiły się już nie za ładne - zdążyły się same porozsiewać, więc w tym roku nie sieję (pomimo, że w roku ubiegłym kupiłam sobie niezły zapas nasion różnych bratków - zaczekają do następnego roku) - zobaczę jakie będą z samosiejek.

[Dorja]

Ja też sieję aksamitki po tulipanach, taka śliczna drobnokwiatowa odmiana jest, kuliście rośnie, podoba mi się. Pierwszy raz w życiu wysiałam bratki , odmianę Rococco. Po obejrzeniu zdjęć, chciałabym zobaczyć swoje już. Ale nie wiem, czy przeżyją, bo siałam w sierpniu, do ziemi poszły w październiku i chyba tylko dlatego, że długo było ciepło i mokro przeżyły. Nie wiem, marniutkie są dość. Chyba zatem poważę się na eksperyment i teraz wysieję ostatnie opakowanie. A nuż się uda, to będę miała prezent na Dzień Matki . Po jakim czasie od wysiewu kwitną te piękności?

[Ninia]

Ja akurat z "rococco" pośpieszyłam się w ubiegłym roku i wysiałam już 30 grudnia 2016 r.
-pierwsze wschody pojawiły się 2 stycznia 2017 r.
-pikowałam do wielodoniczki 5 lutego
-4 marca wyniosłam na nieogrzewany strych z oknem (ale nie postawiłam na parapecie, tylko na podłodze, więc słońca za dużo nie
mialy), (temp.7-12 stopni - zależnie od temp. jak była na dworze) - bo nie miałam już miejsca na parapecie i bratki musiały ustąpić
cieplejszego miejsca innym posianym kwiatkom
-a 4 kwietnia wsadziłam już do ogródka
-pierwszy zakwitł właśnie 26 maja

Ale siałam też bratki 7 lutego (wielkokwiatowe - ale to chyba tylko nazwa, bo kwiaty były tej samej wielkości co rococco) i zakwitły na poczatku czerwca (a dokładnie kwiaty pojawiały się - od 6 czerwca) - więc masz szansę, że zakwitną Ci na Dzień Matki.

[corazonbianco]

Kupiłam odmiany Celestial Blue (kolor kwiatów lazurowy) i Orange Violet (kolor fioletowo-pomarańczowy), ale wysieję dopiero w czerwcu, bo chcę, żeby zakwitły na wiosnę razem z wiosennymi cebulkami. Czy ktoś z was wie, jaka to odmiana bratka na zdjęciu poniżej. Pojawia się w starszym wątku o bratkach, ale widzę, że forumowiczka od dłuższego czasu jest nieobecna forum, więc nie zapytam.

Tytuł: Bratek ( Violax wittrockiana) ) Cz.1