Kobea i jej uprawa cz.5
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Jak tam wasze roślinki? W tym roku nie siałem kobei, lecz jakie było moje zdziwienie gdy w bardzo dużej donicy w której zimują passiflory wykiełkowała kobea. Nie wiem skąd się tam wzięła, oraz jakiego koloru będzie miała kwiaty. Ponieważ miała mało światła to listki były prawie białe. Temperatura w pomieszczeniu gdzie zimuję passiflory wynosi 14-16 stopni, cud że kobea wykiełkowała.
Zrobiło mi się jej żal i przesadziłem ją w niedzielę do doniczki oraz wstawiłem pod lampy. Stożek wzrostu był zaschnięty.
Za kilka dni pokażę czy doświetlanie poprawiło kondycję roślinki.
Zrobiło mi się jej żal i przesadziłem ją w niedzielę do doniczki oraz wstawiłem pod lampy. Stożek wzrostu był zaschnięty.
Za kilka dni pokażę czy doświetlanie poprawiło kondycję roślinki.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
To trzymam kciuki by się powiodło.
U mnie z dosiewania jeszcze żadna się nie pokazała.
U mnie z dosiewania jeszcze żadna się nie pokazała.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Jeżeli nasionko jest posadzone głębiej niż 1cm to może nie wzejść, tak było chyba z tą moją biedaczką. Na sto procent wykiełkowała z nasionka ubiegłorocznego. Obawiałem się że po przesadzeniu biedaczka padnie, ponieważ takie małe sadzonki kobei ciężko znoszą przesadzanie.
Na razie listki zrobiły się zielone i stożek wzrostu nabrzmiewa. Za kilka dni wstawię fotki mojej biedaczki. Teraz warunki ma komfortowe, temperatura to 28 stopni i z bliskiej odległości doświetlają ją dwie żarówki o łącznej mocy 108 Wat przez 14 godzin.
Na razie listki zrobiły się zielone i stożek wzrostu nabrzmiewa. Za kilka dni wstawię fotki mojej biedaczki. Teraz warunki ma komfortowe, temperatura to 28 stopni i z bliskiej odległości doświetlają ją dwie żarówki o łącznej mocy 108 Wat przez 14 godzin.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Ja ją uprawiam od kilkudziesięciu lat lecz ten przypadek który opisałem jest inny. Wykiełkowała z posianego w ubiegłym roku nasiona w temperaturze 14-16 stopni i na dodatek w półmroku (dlatego jej nie widziałem). Wyciągnięta jest strasznie i prawie biała.
W tym roku nie zamierzałem ich siać, lecz żal zrobiło mi się roślinki dlatego ją ratuję.
Najgorsze że stożek wzrostu był zasuszony.
W tym roku nie zamierzałem ich siać, lecz żal zrobiło mi się roślinki dlatego ją ratuję.
Najgorsze że stożek wzrostu był zasuszony.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Minęło 6 dni i listki z prawie białych zrobiły się zielone, doświetlanie pomogło. Wypuszcza już liście właściwe.Senior pisze:Jak tam wasze roślinki? W tym roku nie siałem kobei, lecz jakie było moje zdziwienie gdy w bardzo dużej donicy w której zimują passiflory wykiełkowała kobea. Nie wiem skąd się tam wzięła, oraz jakiego koloru będzie miała kwiaty. Ponieważ miała mało światła to listki były prawie białe. Temperatura w pomieszczeniu gdzie zimuję passiflory wynosi 14-16 stopni, cud że kobea wykiełkowała.
Zrobiło mi się jej żal i przesadziłem ją w niedzielę do doniczki oraz wstawiłem pod lampy. Stożek wzrostu był zaschnięty.
Za kilka dni pokażę czy doświetlanie poprawiło kondycję roślinki.
Kocham rośliny i ratowanie ich sprawia mi dużą frajdę.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Trudno nie zazdrościć bo u was już tak duże.
Dwukrotnie dosiewałam i po 12 dniach wysuwają dzisiaj kolanka.
Dwukrotnie dosiewałam i po 12 dniach wysuwają dzisiaj kolanka.
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2161
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Ewa ja bym uszczknął stożek wzrostu, aby kobea się zagęściła. Do połowy maja ona jeszcze sporo urośnie.
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Nareszcie po blisko miesiącu od wysiania z własnych nasion, zauważyłam pierwszy kiełek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4858
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Kobea i jej uprawa cz.5
Moje wzeszły o dziwo bardzo szybko
i na 12 nasion wysianych wykiełkowało 10.
Jutro wstawię fotkę.
i na 12 nasion wysianych wykiełkowało 10.
Jutro wstawię fotkę.