Wysiewanie kaktusów cz.2
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Wysiewanie kaktusów cz.2
Hm, szkoda, wszystkie inne schowałam a o tych zapomniałam...
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wysiewanie kaktusów cz.2
Witam, mam jakieś 250 siewek astrofytów. Czy one wymagają jakiegoś specjalnego traktowania? Sialem je w połowie maja. I jak duże będą pod koniec sezonu?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów cz.2
Sposób traktowania zależy od wielkości roślin. Wielkość roślin zależy od sposobu ich uprawy.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Wysiewanie kaktusów cz.2
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Wysiewanie kaktusów cz.2
Aga, z moich obserwacji wynika, że Turbinki w takie maczugi się na początku wyciągają, z czasem normalnieją.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Wysiewanie kaktusów cz.2
No to mnie uspokoiłeś, Tomku. One szybko rosną. Tzn szybko jak na moje siewki
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Wysiewanie kaktusów cz.2
Hmm, zależy od gatunku albo jakości nasion albo też od widzimisię poszczególnych wysiewów. W tym roku największy wyrósł mi z nasion właśnie Turbinicarpus, z drugiej strony jedne z najmniejszych tegorocznych siewek to też Turbinki. Mam też parę siewek T. lophophoroides sprzed roku, które są wielkości właśnie tych najmniejszych - ale ich nasiona w czasie wysiewu mogły mieć i dwa lata.aga_zgaga pisze:One szybko rosną.
- aga_zgaga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1808
- Od: 18 cze 2016, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Wysiewanie kaktusów cz.2
To moje pierwsze wysiewy i po 4,5 miesiąca większość siewek, które przetrwały wyglada jak jajka ślimaków.
Ale są takie, które wyglądają jak kaktusy (a nie projekt kaktusa ) Np jakaś mammillaria, z wygladu spinossima, ale nie siałam takiej Albo się coś zawieruszyło dawcy nasion, albo jak siałam to zaleciało z sąsiedniego poletka. Za to siałam M.baumii i to pewnie będzie ta po lewej na dole :
Ale są takie, które wyglądają jak kaktusy (a nie projekt kaktusa ) Np jakaś mammillaria, z wygladu spinossima, ale nie siałam takiej Albo się coś zawieruszyło dawcy nasion, albo jak siałam to zaleciało z sąsiedniego poletka. Za to siałam M.baumii i to pewnie będzie ta po lewej na dole :
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wysiewanie kaktusów cz.2
Z setek zkiełkowanych nasion astrofytow zachowało się sto. Tak od połowy maja kiedy po kilku dniach od wysiewu do sterylnych słoików wykielkowaly co jakis czas jedna zgniła, inna się rozpłynęła a kolejna splesniala. Taki los dopadł 2/3 siewek. Czy to normalne? I czy po 3,5 miesiącach rozmiar 2-4 mm to nie za mało? Pokazujecie kilkumiesięczne wysiewy już uciermione, duże, a moje Astrakow takie małe pypcie? Czy astrofyta tak wolno rosną?
Z gymnocalycium michanovichi też nie najlepiej. Mam około setki 1mm pypci po 4 miesiącach od wysiewu. Nasiona sam zebralem ze swojej roślinki. A z rebucją krainziana masakra. Ledwie milimetrowe, po 4 miesiącach od wysiewu, kilkanaście siewek z setek nasion( własnego zbioru i zapylenia).
Coś źle robiłem? Jak tak to co?
Z gymnocalycium michanovichi też nie najlepiej. Mam około setki 1mm pypci po 4 miesiącach od wysiewu. Nasiona sam zebralem ze swojej roślinki. A z rebucją krainziana masakra. Ledwie milimetrowe, po 4 miesiącach od wysiewu, kilkanaście siewek z setek nasion( własnego zbioru i zapylenia).
Coś źle robiłem? Jak tak to co?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wysiewanie kaktusów cz.2
Siewki gniją Ci. Zatem Twoje sterylne pojemniki do wysiewów nie były sterylne. Jakoś dostały się do środka patogeny i pojawiła się infekcja. Możliwe, że także przesadziłeś z podlewaniem. Rozwiązania są następujące:
1. Ograniczasz podlewanie, by infekcje nie były w stanie się rozwijać.
2. Przepikowujesz zdrowe siewki do świeżego podłoża, które nie jest niczym skażone.
3. Używasz chemii przeciw grzybom, np. Previcur.
1. Ograniczasz podlewanie, by infekcje nie były w stanie się rozwijać.
2. Przepikowujesz zdrowe siewki do świeżego podłoża, które nie jest niczym skażone.
3. Używasz chemii przeciw grzybom, np. Previcur.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Wysiewanie kaktusów cz.2
Pewnie nasiona lub woda nie były sterylne. Ja też sieję do słojów, ale do spryskiwania używam wody z Previcurem. Spryskuję tylko do czasu aż nasiona nie przestaną kiełkować.
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wysiewanie kaktusów cz.2
Metoda Fleischera opisana tutaj http://www.ptmk.warszawa.pl/artykuly/wysiewanie.html . więc słoik z substratem i wodą gotowany a potem szybko posialem nasiona z dodatkiem zaprawy nasiennej. Więc to nie było wystarczające jak piszecie...