Wysiewanie kaktusów cz.2

ODPOWIEDZ
Arash37
200p
200p
Posty: 371
Od: 26 lut 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi.

Mam jeszcze kilka pytań:

1. Jak wysoka powinna być warstwa podłoża i warstwa drenażu?
2. Jakiej granulacji zrobić drenaż?
3. Czy podłoże powinno być cały czas wilgotne?
Pozdrawiam, Filip
Rośliny Filipa
Awatar użytkownika
Farel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2505
Od: 22 lip 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

1. To zależy co chcesz wysiewać i jaki to ma system korzeniowy. Ja do lofek daję ok 5-6 i pikuję dość późno. Do innych starczy 3-4.
2. Ja nie robię drenażu.
3. Po wysiewie zraszam co dzień lub co drugi dopóki jeszcze kiełkują.
Arash37
200p
200p
Posty: 371
Od: 26 lut 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Dla testów jeszcze dzisiaj chciałem wysiać miks. Ale mam już przygotowane nasiona rodzaju Mammillaria i Coryphantha. Chciałem użyć takiego opakowania ze zrobionymi dziurami i podstawką, zmieści się do niego 5cm podłoża. Nada się?
Obrazek

Nasuwają mi się kolejne pytania. Nasiona powinny być szczelnie zamknięte? Jeśli tak to przez jaki czas?
Pozdrawiam, Filip
Rośliny Filipa
Awatar użytkownika
Marek L
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 980
Od: 5 maja 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Pudełko OK. Ja do takiego pudełka ustawiam doniczki 4 cm. Pewnie można użyć innych naczynek . W doniczki substrat , ewentualnie podział doniczek na poletka siewne.
Odrobina wody na spód, tak aby substrat był wilgotny a w pojemniku nie stała woda. Zamykam , wystawiam na południowy parapet. Temperatura kiełkowania powinna być powyżej 20st a lepiej bliżej 25 st. Jeśli od okna "ciągnie" to pudełko lekko odsuwam od szyby.
Zamknięte utrzymuje do pojawienia się pierwszych cierni na siewkach, po czym lekko wietrze.
Taka to moja metoda ... ale ja sie na tym nie znam :D
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Co do pudełka miałabym wątpliwości, chyba że jest ze sztywnego plastiku. W coś takiego chciałam posiać nasiona i po napełnieniu podłożem podniosłam, aby przenieść trochę dalej. Pudełko wygięło się i wszystko się wysypało. No ale pewnie ja niezdara jestem ;:204
Awatar użytkownika
Marek L
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 980
Od: 5 maja 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

To prawda pudełko jest "gibliwe" .... trzeba podłożyć coś sztywnego pod spód pudełka.
Sztywne pojemniki zazwyczaj maja matowe i mniej przeźroczyste przykrywki ale przy dzisiejszych
sklepach z plastikami to pewnie coś się znajdzie.
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Wysiałam kaktusy i już po pięciu dniach zaczęły wschodzić. Mam pytanie: czy mogę "na chwilę", bez szkody dla wschodzących roślinek (na razie wzeszło 5szt./60szt), podnieść folię w celu usunięcia łupinek od nasionek, które wykiełkowały? - czytałam w tym wątku, że należy usuwać je z podłoża, bo rozwijają się na nich pleśnie, ale również o tym, że nie powinno się wietrzyć siewek - to co powinnam zrobić? Dodam jeszcze, że nasionka posiałam do żwirku akwarystycznego zakupionego w sklepie zoologicznym, na wierzchu posypałam trochę piaskiem (ale już przemieścił się w niższe partie) - też z tego sklepu. Niestety zrobiłam błąd, bo nie wyprażyłam/nie wygotowałam wcześniej podłoża i teraz zastanawiam się czy nie popsikać czymś zanim coś niechcianego tam wyrośnie - mam na myśli pleśń. Niestety nie mogę w moim mieście dostać preparatu, którym Wy pryskacie podłoże i chciałabym zapytać, czy mogę spryskać wodą utlenioną (3%) lub nadmanganianem potasu (z apteki) lub posypać rozkruszonym węglem (też z apteki) - dziś w to się zabezpieczyłam z braku najodpowiedniejszej chemii. Jeśli mogę użyć, któregoś z tych preparatów - to czy nie zaszkodzi jeśli prócz podłoża pryśnie mi się na siewki? - posiałam nasionka w odległości od siebie 1 cm. Z góry dziękuję za odpowiedź .
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Wskazane jest nawet na moment odsłonić siewki i usunąć łupinki. Wietrzenie nieco szkodzić może młodym kiełkom kaktusów ale jeszcze bardziej szkodzi zarodnikom pleśni. Spryskiwanie środkami przeciwko grzybom nie jest bezwzględnie konieczne. Po usunięciu łupinek zakryj ponownie, możesz raz dziennie odkryć wieczko na moment ale najlepiej poczekać 2-3 tygodnie nim się zacznie regularnie wietrzyć by nie przerywać procesu kiełkowania oporniejszych nasion.
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Zrobię tak jak piszesz. Dziś wykiełkowały kolejne 2 sztuki i niektóre nasionka zaczynają pękać.
Arash37
200p
200p
Posty: 371
Od: 26 lut 2017, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Po zebraniu dużej(mam nadzieję) ilości informacji od Was i nie tylko wysiałem 18.02 dwie paczki miksów w celach testowych(przed właściwymi nasionami).
Podzieliłem nasiona na sześć porcji: dwie wysiałem do frakcji 0-1.7mm, dwie do frakcji 0-3mm i dwie do frakcji 1.7-3mm odsianego żwiru rzecznego "wypieczonego" w piekarniku. Na spód doniczek 4-4cm dałem 1 cm drenażu. Wszystkie doniczki umieściłem w plastikowym opakowaniu na ciasta. Stoi ono na parapecie południowym nad grzejnikiem. Temperatura w pomieszczeniu przez większość czasu wynosi około 20 stopni. Przez pierwsze dwa-trzy dni podlewałem bardzo ostrożnie i chyba nasiona miały dość sucho. Po tym czasie odważyłem się spryskiwać tylko raz dziennie, ale obficiej. Pudełko jest szczelnie zamknięte, na ściankach osiadają krople wody.
Liczyłem nasiona, było ich około 250. Po sześciu dniach wykiełkowało mi tylko jedno. Ktoś ma pomysł co źle zrobiłem? Jakieś sugestie?
Jeśli problemem jest brak słońca bo jest zima, to będę spokojny bo "właściwe" nasiona chciałem siać gdzieś w kwietniu-maju. Ale jeśli problem leży gdzie indziej, to po prostu nie chciałbym go powtórzyć przy właściwym wysiewie i się wtedy nie rozczarować.

Obrazek
Pozdrawiam, Filip
Rośliny Filipa
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

U mnie po 5 dniach pojawił się też 1 kiełek, także Twoje mają jeszcze czas (ja siałam 13 lutego) a w tej chwili już nie liczę, bo ponad połowa nasion wykiełkowała (a posiałam ich 60 szt.). Moje też stoją na parapecie południowym, pod którym jest grzejnik, ale jak popołudniu palone jest w piecu i za oknem robi się ciemno - to pojemnik stawiam na stołek i przytulam go do grzejnika (temp. w odległości 10 cm od grzejnika wynosi min. 25 stopni - także mają ciepło).
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Arash37 po pierwsze za sucho. Tam powinno być tak wilgotno, że woda która się skrapla na ściankach powinna Ci przeszkadzać w zaglądaniu do środka. A po drugie niektóre kaktusy potrzebują wyższej temperatury. Dochodzącej do 28*C

Ninia skoro masz maluszki na parapecie południowym to uważaj na słońce :!: Bo mogą zostać spalone lub mogą się zagotować.
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
Ninia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 24 sty 2016, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów cz.2

Post »

Cieniuję je trochę jak słońce świeci.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”