Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Roślina była o kilka centymetrów większa od Twojej, pomyślałam że zobaczę kto pierwszy będzie miał kwiaty.
No i udało się, znany hodowca powiedział "" Bardzo unikalny gatunek. Nie widziałem kwiatu od wielu lat. "" ( widząc moje zdjęcia )
Cieszę się jak dziecko z kwitnienia
BOŻENA
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Wspaniały kwiat. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Gratuluję Ci sukcesu i takiego widoku.
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Dziękuję Henryku.
Dbaj o swoją roślinkę, a takie widoki przed Tobą.
A faktycznie widok niesamowity, cudny zapach, a pąki no cóż --- brak słów.
Otwieranie pąków to jak fantastyczny film, och tylko kwiaty tak krótko żyją na tym świecie.
To zdjęcie dedykuję dla Ciebie za profesjonalizm, pomoc na forum, piękne Twoje epiki.
Cierpliwości, a radość będzie ogromna.
pozdrawiam
PS.
Mam kilka rarytasów, ale dopiero mają nowe odrosty.
Strasznie powoli rosną
Dbaj o swoją roślinkę, a takie widoki przed Tobą.
A faktycznie widok niesamowity, cudny zapach, a pąki no cóż --- brak słów.
Otwieranie pąków to jak fantastyczny film, och tylko kwiaty tak krótko żyją na tym świecie.
To zdjęcie dedykuję dla Ciebie za profesjonalizm, pomoc na forum, piękne Twoje epiki.
Cierpliwości, a radość będzie ogromna.
pozdrawiam
PS.
Mam kilka rarytasów, ale dopiero mają nowe odrosty.
Strasznie powoli rosną
BOŻENA
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Dziękuję.
Wydaje mi się, że dawno już z Uczennicy przekształciłaś się w Mistrzynię. Twoje rośliny są nie tylko ładne ale też doskonale kwitną.
Jestem pod wielkim wrażeniem i... czekam na następne wystrzałowe kwiaty!
Ja niestety tej zimy straciłem więcej niż połowę roślin, temperatury jakie im zaproponowałem były stanowczo dla nich za niskie. Pozostało niewiele i kolekcji już nie będę odbudowywał - po prostu nie mogę im zapewnić warunków jakich potrzebują.
Ale nie mówię pass - kilka pozostało i nie mam zamiaru się z nimi rozstawać.
Też mi będę kwitły, a jakże.
Wydaje mi się, że dawno już z Uczennicy przekształciłaś się w Mistrzynię. Twoje rośliny są nie tylko ładne ale też doskonale kwitną.
Jestem pod wielkim wrażeniem i... czekam na następne wystrzałowe kwiaty!
Ja niestety tej zimy straciłem więcej niż połowę roślin, temperatury jakie im zaproponowałem były stanowczo dla nich za niskie. Pozostało niewiele i kolekcji już nie będę odbudowywał - po prostu nie mogę im zapewnić warunków jakich potrzebują.
Ale nie mówię pass - kilka pozostało i nie mam zamiaru się z nimi rozstawać.
Też mi będę kwitły, a jakże.
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Henryku bez przesady, ja dalej jestem " zielona " w tym temacie, na prawdę.
Rok temu roślinka miała też pąki, ale przez moją niewiedzę straciła je, zrzuciła.
W tym roku się przygotowałam lepiej, są efekty, a ja się niezmiernie z tego cieszę, no i mam nowe doświadczenie.
Na te następne rarytasy wystrzałowe poczekamy, mają po dwa " liściory" lub po jednym.
Henryku co do epi mam swoje zdanie i obserwacje ale to dla siebie i mojego zastosowania.
Szkoda tych epików, trzeba było troszkę podkręcić temperaturę.
Ja już w tym roku kupiłam 10 epików, o dalsze negocjuje cenę.
~~~~~~~~~~~~~~~~ pozdrawiam , udanych kwitnień epi.
Bożena
Rok temu roślinka miała też pąki, ale przez moją niewiedzę straciła je, zrzuciła.
W tym roku się przygotowałam lepiej, są efekty, a ja się niezmiernie z tego cieszę, no i mam nowe doświadczenie.
Na te następne rarytasy wystrzałowe poczekamy, mają po dwa " liściory" lub po jednym.
Henryku co do epi mam swoje zdanie i obserwacje ale to dla siebie i mojego zastosowania.
Szkoda tych epików, trzeba było troszkę podkręcić temperaturę.
Ja już w tym roku kupiłam 10 epików, o dalsze negocjuje cenę.
~~~~~~~~~~~~~~~~ pozdrawiam , udanych kwitnień epi.
Bożena
BOŻENA
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Gratuluję nowości.
I cieszę się, że kolekcja się tak rozrasta. Będzie co oglądać.
I cieszę się, że kolekcja się tak rozrasta. Będzie co oglądać.
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Lista jeszcze długa z epikami, ale trudno kupić te które chcę. Eeeeee tam, 120 kolorów to malutko.
Gdyby tak jeszcze chciały szybko rosnąć.
Zmoderowano - to nie jest sekcja handlowa/mod.
Gdyby tak jeszcze chciały szybko rosnąć.
Zmoderowano - to nie jest sekcja handlowa/mod.
BOŻENA
-
- 100p
- Posty: 107
- Od: 13 sie 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Bożeno, gratuluje kwiatów na Mullers mandarin, Muszę popatrzeć co się stało z moją roślinką i zdecydowanie o nią zadbać. Powiedz mi czy cała roślina jest duża, ile lat ma? Zdradzisz co zrobiłaś żeby w tym roku ci zakwitła?
Pozdrawiam Dominika
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Rośliny doniczkowe dominiki_sz
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Dziękuję. Roślina ma ponad 2 m wysokości i kilka odrostów. Piękne i grube pędy, trój żebrowe.
Roślinka ma około 4 lata.
Roślinka ma około 4 lata.
BOŻENA
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
@hen_s ...przepiękny okaz. Napisz proszę, czy Epifilum należy zraszać, czy jest to raczej zbyteczne.
Pozdrawiam:)
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20132
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
Dziękuję.
Ja nie zraszam żadnych swoich roślin bo hoduję je na balkonie więc nie mogę tego robić.
Wiem skądinąd że im to nie szkodzi chociaż pozostają na łodygach zacieki bo woda u nas twarda - zresztą po deszczówce też zostają bo widziałem u innych.
Pamiętać też należy, że woda może doprowadzić do gnicia łodyg i chorób grzybowych...
Najlepszy wg. mnie sposób na uprawę tych roślin to jest powiesić je gdzieś na werandzie lub wprost w koronie drzewa gdzie mają półcień i podlewać w miarę regularnie przez sezon. To im w zupełności wystarczy.
Ja nie zraszam żadnych swoich roślin bo hoduję je na balkonie więc nie mogę tego robić.
Wiem skądinąd że im to nie szkodzi chociaż pozostają na łodygach zacieki bo woda u nas twarda - zresztą po deszczówce też zostają bo widziałem u innych.
Pamiętać też należy, że woda może doprowadzić do gnicia łodyg i chorób grzybowych...
Najlepszy wg. mnie sposób na uprawę tych roślin to jest powiesić je gdzieś na werandzie lub wprost w koronie drzewa gdzie mają półcień i podlewać w miarę regularnie przez sezon. To im w zupełności wystarczy.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Epiphyllum i jego hybrydy cz.2
A ja mam takie pytanie, bo trzymam swoje epi tylko w mieszkaniu, ale widziałem w tym wątku że niektórzy trzymają na zewnątrz. Czy trzymanie w takich warunkach wpływa na kondycję rośliny, ew. na kwitnienie, ktoś zauważył różnicę? Do jakich minimalnych temperatur nocnych je trzymacie (w wątku przeczytałem, że niektórzy trzymają aż do końca października)?
Generalnie mam problem z kwitnieniem, mam wschodnią wystawę więc słońce tylko do południa. Kiedyś mi kwitły, a od kilku lat posucha. Nawożenie regularne, ale wszystko idzie tylko w liście. Więc tak sobie zastanawiam się czy na lato nie dać na balkon - zawsze to trochę więcej światła. Może to wpłynie korzystnie na kwitnienie.
Generalnie mam problem z kwitnieniem, mam wschodnią wystawę więc słońce tylko do południa. Kiedyś mi kwitły, a od kilku lat posucha. Nawożenie regularne, ale wszystko idzie tylko w liście. Więc tak sobie zastanawiam się czy na lato nie dać na balkon - zawsze to trochę więcej światła. Może to wpłynie korzystnie na kwitnienie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta