Kaktusy i sukulenty zimą.

[zbyszek12]

Mam dylemat z gatunkim polaskia chihipe. Zimowe go w temperaturze 5-10c w jasnym pomieszczeniu, około dwa tygodnie temu wyglądał jeszcze normalnie, był lekko skurczony a dzisiaj wygląda jak by się zapadł jest strasznie zwiedniety. Zacząć go wzbudzać czy wytrzyma jeszcze prawie miesiąc bez wody? Jest to mały egzemplarz, jakieś 3cm. Jutro wstakie zdjęcia jeśli trzeba.

Moja Polaskia nadal jest zwiędnięta. Zrobiłem tak jak radził Piotr, ale nie wiem co dalej...pomoże ktoś?

[PiotrAPD]

Niestety ten kaktus już jest martwy

[zbyszek12]

Tak podejrzewałem, szkoda.

[Maciek13]

Witam. mam dopiero Kilka sztuk kaktusów. Mam duży problem ponieważ nadeszła pora zimowania kaktusów, więc muszę je zanieść w chłodne miejsce. Niestety w budynku gospodarczym w zimę może być temperatura minusowa, a z kolei w domu jest dla nich za ciepło. Zastanawiam się czy mógłbym jakoś te kaktusy ocieplić tzn delikatnie owinąć agrowłókniną lub wsadzić do pudełka wypełnionego papierem. Pomóżcie! Pozdrawiam serdecznie

[cokolwiek]

Myślę że takie ocieplenie nic nie pomoże Temp nie powinna spaść poniżej 0 st Zwłaszcza przez dłuższy czas

[Maciek13]

To gdzie mógłbym je zimować ?

[cokolwiek]

Poczytaj na forum o zimowaniu Jest tu dużo wiadomości Ja zimuję na widnym strychu w ocieplonym domu
Jeśli nie masz takich warunków to możesz spróbować na parapecie rozszczelniając okno i wyizolować od kaloryfera Dobre zimowanie daje powodzenie w kwitnieniu Widziałam też kaktusy które caly rok spędzają na parapecie i kwitną Ale to zależy od gatunku Zima długa Czytaj forum podglądaj forumowiczów Można się tu wiele nauczyć Powodzenia w uprawie

[Maciek13]

A czy mógłbym zimować je normalnie w temp pokojowej i bez podlewania ? Czy to jednak nie sprowokuje kwitnienia na wiosnę ?

[basiaamatorka]

Możesz pudło ocieplić styropianem, szczególnie od podłogi. Pudło musi być duże, bo roślinom potrzebne powietrze.
Możesz na parapecie w zimnym pokoju, tak jak wyżej napisane - a od strony pokoju odizolować jakimś ekranem - płyta przezroczysta, tektura.
Znam pana, który wyjmuje z doniczek, skraca korzenie, pakuje każdego osobno w papier i tak przechowuje.
Jednak długotrwała temperatura poniżej zera (> 24h ciągle) jest ryzykowna, chociaż część kaktusów wytrzymuje do około -5 stopni.
Część kaktusów ma ładne ciernie a kwitnie bardzo opornie - może więc ogranicz się do tych.

[norbert76]

Maciek, masz 35 stron w tym wątku, czytałeś chociaż kilka z nich? Zadajesz pytania, na które już wcześniej udzielono odpowiedzi. Poczytaj, a znajdziesz rozwiązanie.

[blabla]

A czy mógłbym zimować je normalnie w temp pokojowej i bez podlewania ? Czy to jednak nie sprowokuje kwitnienia na wiosnę ?

Ciepłe zimowanie w większości roślin blokuje kwitnienie a dodatkowo jest ryzyko uruchomienia wzrostu kaktusów zimą, przy braku światła a to kończy się praktycznie brakiem cierni i poważnymi deformacjami pędu.
Może lepiej spróbować zainstalować awaryjne ogrzewanie w pomieszczeniu ustawione na poziomie nieco powyżej 0*C tak, by w przypadku silnych mrozów zabezpieczyć rośliny przed zamarznięciem. To idealne rozwiązanie dla zimowania kaktusów, zwłaszcza górskich.
Można też zimować bez jakiegokolwiek zimowania kaktusy odporne na niewielki mróz, np. w ten sposób powinny przeżyć praktycznie wszystkie echinocereusy. Na pewno tak można zimować mrozoodporne opuncje.

[cactus habitat]

Widziałam też kaktusy które cały rok spędzają na parapecie i kwitną Ale to zależy od gatunku

Moje wieloletnie doświadczenie pokazuje, że na parapecie chętnie kwitnie A. myriosigma, ale już A. senile nie koniecznie. Również Parodie niektóre kwitną ładnie zimowane na parapecie - mówię oczywiście o parapetach słonecznych (płd. wystawy).

[Maciek13]

No trudno. Nie pozostaje mi nic innego jak wywiezienie kaktusików do mojej mamy, gdzie ma piwnicę w której jest w zimę najwyżej 14°C. Zawiozę je tam a na początku wiosny przywiozę ;) W każdym bądź razie bardzo dziękuje za rady. Pozdrawiam
Hmam na razie tylko 3 kaktusy ponieważ jestem początkującym ;) oto zdjęcia.