Lithops - żywe kamienie cz.2
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Moje kamyki są na dworze, kwitną. Czy podczas takich ulew należy je osłaniać? Pomimo dziurek w doniczkach zaczynają się trochę marszczyć.
Pozdrawiam, Gosia:)
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Ja bym je zabrała do domu. Kamyki nie lubią jak jest dużo wody i mogą zgnić
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Luna - to jest świetny wynik!! Litopsy nie są takie proste w wysiewie, więc gratulacje i czekamy na kwiatka w takim razie
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Onectica- dzięki
Mam nadzieję że mi nie padną i doczekam się kwiatów.
Mam nadzieję że mi nie padną i doczekam się kwiatów.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 8 lip 2016, o 22:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Czy lithops trzymacie w czystym, mineralnym podłożu?
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
U mnie są w takim, jak inne sukulenty. Ale bardzo rzadko je podlewam. W tym sezonie raz ciutkę i raz trochę więcej.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 1 sie 2016, o 08:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Irlandia
- Kontakt:
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Bardzo podobają mi się żywe kamyki, zamówiłam sobie nasiona i czekam z niecierpliwością na przesyłkę. Mam pytanie w kwestii samego wysiewu. Wysiać i podlać czy lepiej zraszać utzymując stałą wilgotność podłoża?? A może macie jakieś inne metody?
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
roxanne- przed wysiewem polej podłoże wodą, żeby było wilgotne. Zraszania nie polecam ani nie odradzam, chociaż czytałam gdzieś że pod wpływem wody siewki przewracają się, a później gniją. Nie wiem czy to prawda, bo nie stosowałam tej metody. Ja moje podlewałam od dołu wlewając wodę do podstawki i uważam że to doby sposób w przypadku tak małych i delikatnych siewek.
Podczas kiełkowania trzeba cały czas utrzymywać wilgotność (polecam przykryć pojemnik folią) później stopniowo się ją zmniejsza.
Podczas kiełkowania trzeba cały czas utrzymywać wilgotność (polecam przykryć pojemnik folią) później stopniowo się ją zmniejsza.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Jeżeli podłoże było mokre, to nie podlewaj za szybko.
Poza tym to podłoże wygląda na zwykłą ziemię. Jeżeli tak jest, to źle się stało, ale trudno. Teraz bardzo musisz uważać z wilgocią.
Przewietrz od czasu do czasu, żeby się jakiś grzyb nie rzucił.
I ja bym te kamyki duże usunęła. Jeszcze będzie czas na dekorowanie
Poza tym to podłoże wygląda na zwykłą ziemię. Jeżeli tak jest, to źle się stało, ale trudno. Teraz bardzo musisz uważać z wilgocią.
Przewietrz od czasu do czasu, żeby się jakiś grzyb nie rzucił.
I ja bym te kamyki duże usunęła. Jeszcze będzie czas na dekorowanie
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Może się przydadzą takie informacje:
W naszych kolekcjach znajdują się rośliny, które w środowisku naturalnym rosną na obszarach gdzie opady występują zimą, przeważnie w postaci rosy i mgieł. Do takich warunków dostosowały się Conophytum i niektóre Lithops (divergens, marmorata, optica). Późnym latem siewki tych gatunków rozpoczynają okres wegetacji. Zapewniamy im dużo światła stawiając je na górnej półce w szklarni lub na parapecie południowego okna, jak najbliżej szyby. W tym czasie podlewamy obficie przesuszając okresowo substrat. W końcu września stopniowo ograniczamy podlewanie do całkowitego zaprzestania w grudniu i styczniu. W lutym stopniowo je wznawiamy. Gdy wysiew umieścimy pod świetlówkami to oczywiście nie musimy przerywać podlewania. W okresie marzec-kwiecień, gdy kaktusy zaczynają rosnąć, Conophytum rozpoczynają okres spoczynku i "wylinki. Ich skórka marszczy się i blednie zamieniając się w cienką błonkę, pod którą rozwijają się nowe liście. Rośliny wyglądają na zaschnięte. Przestawiamy je w zacienione i chłodne miejsce. Podlewamy bardzo rzadko, umiarkowanie i tylko wtedy, gdy siewki bardzo pomarszczą się. Po podlaniu roślinki pobiorą wodę, zwiększą swoje wymiary, nie znaczy to jednak, że zaczęły wegetacje. W kolejnych sezonach postępujemy z nimi już jak z dorosłymi roślinami uwzględniając powyższe uwagi.
[...]
Inaczej postępujemy z większością gatunków Lithops. Wysiane zimą lub wczesną wiosną są na tyle duże, aby bezpiecznie przetrwać zimę w chłodzie i suszy. Wczesną wiosną czekają już pod starymi zeschłymi listkami nowe, które ukażą się w całej swojej krasie po pierwszym podlaniu. Podlewamy przez podsączanie tak, aby nie zwilżać zeschniętych listków, unikamy podlewania z góry i zraszania. W pierwszych latach młode litopsy dwa i więcej razy przechodzą okresy wymiany liści. Najlepiej ich wtedy nie podlewać. W okresie letnich upałów starsze litopsy wstrzymują wegetację, również i wtedy ich nie podlewamy
Polecam cały artykuł M.Siwca o wysiewaniu i pikowaniu http://www.ptmk.warszawa.pl/artykuly/pikowanie.html
W naszych kolekcjach znajdują się rośliny, które w środowisku naturalnym rosną na obszarach gdzie opady występują zimą, przeważnie w postaci rosy i mgieł. Do takich warunków dostosowały się Conophytum i niektóre Lithops (divergens, marmorata, optica). Późnym latem siewki tych gatunków rozpoczynają okres wegetacji. Zapewniamy im dużo światła stawiając je na górnej półce w szklarni lub na parapecie południowego okna, jak najbliżej szyby. W tym czasie podlewamy obficie przesuszając okresowo substrat. W końcu września stopniowo ograniczamy podlewanie do całkowitego zaprzestania w grudniu i styczniu. W lutym stopniowo je wznawiamy. Gdy wysiew umieścimy pod świetlówkami to oczywiście nie musimy przerywać podlewania. W okresie marzec-kwiecień, gdy kaktusy zaczynają rosnąć, Conophytum rozpoczynają okres spoczynku i "wylinki. Ich skórka marszczy się i blednie zamieniając się w cienką błonkę, pod którą rozwijają się nowe liście. Rośliny wyglądają na zaschnięte. Przestawiamy je w zacienione i chłodne miejsce. Podlewamy bardzo rzadko, umiarkowanie i tylko wtedy, gdy siewki bardzo pomarszczą się. Po podlaniu roślinki pobiorą wodę, zwiększą swoje wymiary, nie znaczy to jednak, że zaczęły wegetacje. W kolejnych sezonach postępujemy z nimi już jak z dorosłymi roślinami uwzględniając powyższe uwagi.
[...]
Inaczej postępujemy z większością gatunków Lithops. Wysiane zimą lub wczesną wiosną są na tyle duże, aby bezpiecznie przetrwać zimę w chłodzie i suszy. Wczesną wiosną czekają już pod starymi zeschłymi listkami nowe, które ukażą się w całej swojej krasie po pierwszym podlaniu. Podlewamy przez podsączanie tak, aby nie zwilżać zeschniętych listków, unikamy podlewania z góry i zraszania. W pierwszych latach młode litopsy dwa i więcej razy przechodzą okresy wymiany liści. Najlepiej ich wtedy nie podlewać. W okresie letnich upałów starsze litopsy wstrzymują wegetację, również i wtedy ich nie podlewamy
Polecam cały artykuł M.Siwca o wysiewaniu i pikowaniu http://www.ptmk.warszawa.pl/artykuly/pikowanie.html