Lithops - żywe kamienie cz.2
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
A perlitu mogę dodać?
Zastanawia mnie jeszcze to czy można (jeśli korzenie są za długie trochę je skrócić- tak robiły osoby na YT, kiedy przesadzały lithopsy,ale nie wiem czy to jest wskazane i czy nie zaszkodzi roślinie
Pozdrawiam
Zastanawia mnie jeszcze to czy można (jeśli korzenie są za długie trochę je skrócić- tak robiły osoby na YT, kiedy przesadzały lithopsy,ale nie wiem czy to jest wskazane i czy nie zaszkodzi roślinie
Pozdrawiam
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Powyciągałem lithopsy z podłoża torfowego, w którym je kupiłem. Niektóre korzonki się złamały (nie głowny korzeń palowy ale jego cienkie włośniki). Czy roślina je odbuduje? Chciałem się jeszcze zapytać, czy jako składnik podłoża mogę użyć swojego piasku z przed domu, po wcześniejszym uprażeniu w piekarniku?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 123
- Od: 21 maja 2010, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
O korzenie się nie martw. Zaczekaj tylko aż rany przeschna i zasadź do suchego podłoża. Po przesadzeniu nie podlewaj przez kilka dni i będzie dobrze.
Jeśli chodzi o użycie piasku jako dodatku do podłoża to zależy od jego granulacji. Piasek/żwir stosujemy aby poprawić przepuszczalność podłoża. Zbyt drobny Ci tego nie zapewni, zbyt gruby także. Ja jako dodatku do podłoża używam żwiru o średnicy 1.2-4 mm. Poczytaj wątek o podłożu do kaktusów - tam znajdziesz wiele receptur na przygotowanie podłoża.
Jeśli chodzi o użycie piasku jako dodatku do podłoża to zależy od jego granulacji. Piasek/żwir stosujemy aby poprawić przepuszczalność podłoża. Zbyt drobny Ci tego nie zapewni, zbyt gruby także. Ja jako dodatku do podłoża używam żwiru o średnicy 1.2-4 mm. Poczytaj wątek o podłożu do kaktusów - tam znajdziesz wiele receptur na przygotowanie podłoża.
Pozdrawiam
Sławek
Sławek
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
-
- 100p
- Posty: 123
- Od: 21 maja 2010, o 23:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Jedynym istotnym kryterium powinien być odczyn kamyków. Musi być on obojętny, więc odpada bazalt, marmur, wapień... Dobrze będzie wyglądał kwarc - jest jasny, ma obojętny odczyn i ładnie wyeksponuje roślinki, ale tu generalnie można zaszaleć ;)
Edit: Ja bym zdjął wierzchnią warstwę podłoża do wysokości gdzie zaczynają się korzenie i powstały ubytek uzupełniłbym żwirem - dodatkowo zabezpieczy to rośliny przed wilgocią.
Edit: Ja bym zdjął wierzchnią warstwę podłoża do wysokości gdzie zaczynają się korzenie i powstały ubytek uzupełniłbym żwirem - dodatkowo zabezpieczy to rośliny przed wilgocią.
Pozdrawiam
Sławek
Sławek
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Moje Lithopsy. Dopiero co przesadzone.
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Na korzeniach lithopsów zauważyłem wełnowce. Jak się ich pozbyć? Mogę je podlać środkiem owadobójczym, czy raczej wyciągnąc z ziemi i spryskać korzenie? Bardzo proszę o szybką odp, bo boje się, że zniszczą mi moje pierwsze kamyczki
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Ja bym wyciągnął korzenie z ziemi, pozbył się ich ręcznie a dodatkowo spryskał.
- gerranium
- 200p
- Posty: 257
- Od: 27 mar 2019, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Moje kamulce nie chcą wylinieć. Mamy już 17 maja, a one nie były jeszcze podlewane. Czy mogę dać im po łyżeczce wody (5 ml)?
Pozdrawiam
G.
G.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Osobiście podlewam normalnie o tej porze roku niezależnie czy wyliniały czy nie.
Może mają nieodpowiednie warunki uprawy. Chociaż u mnie wyliniał bodajże jesienią.
Może mają nieodpowiednie warunki uprawy. Chociaż u mnie wyliniał bodajże jesienią.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- gerranium
- 200p
- Posty: 257
- Od: 27 mar 2019, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Zimowane były bez wody, na słonecznym parapecie, w nieogrzewanym pomieszczeniu (ok. 15 st.). W zeszłym roku kwitły, podłoże mają takie, jak trzeba: dużo składników mineralnych - żwir, piasek ze sklepu zoologicznego, troszeczkę ziemi do kaktusów.
Warunki chyba zbliżone do odpowiednich... W każdym razie starałam się, aby takie były.
Pozostałe moje kamyki trzymane w tych samych warunkach wyliniały i są już podlewane. A te ciągle śpią
Warunki chyba zbliżone do odpowiednich... W każdym razie starałam się, aby takie były.
Pozostałe moje kamyki trzymane w tych samych warunkach wyliniały i są już podlewane. A te ciągle śpią
Pozdrawiam
G.
G.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Widocznie przesunął im się czas na wylinkę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Lithops - żywe kamienie cz.2
Nie mam wypracowanego podejścia do uprawy litopsów. W tamtym roku uprawiałem je inaczej niż kaktusy. Rzadko wystawiałem na balkon, rzadziej polewałem, ale dwa (czyli połowa) zdechła. W tym roku próbuję traktować jak kaktusy. Wciąż nie wyliniały. Jeden cudem uratowany rok wcześniej (były dwie główki w doniczce i jeden z nich zgnił). Jakim cudem nie zdechł ten obok ? Nie wiem. Dużo czytałem, dużo pytałem - niewiele się dowiedziałem na temat uprawy balkonowej litopsów. Mam również Pleispilosa, który nie był podlewany od września do maja. Nie kwitł. Zaczął wylinkę na wiosnę ale raczej tempa nie ma oszałamiającego. Titanopsis rósł w mi w tamtym roku jak na drożdżach, ale nieoczekiwanie w październiku zgnił. Więc w sumie nie chcę popełnił tego samego błędu. Niech Pleispilos rośnie w umiarkowanym tempie.
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek