Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Poniżej moje odpowiedzi. W dużej części pokrywają się z moim przedmówcą:

Ad.1. Lepiej przesadzić przed rozpoczęciem wiosennego wybudzania, tak by pierwsze podlanie było już w nowym substracie.
Ad.2. Można przegotować wodę, następnie pozwolić, by osad soli mineralnych opadł a następnie odlać czystą wodę bez osadu. Tą odlaną wodą można podlewać kaktusy.
Ad.3. Dużo zależy od konkretnych rodzajów a nawet gatunków. Ogólnie można przyjąć temperaturę 0*C jako graniczą, będzie to bezpiecznie dla jakiś 70-80% kaktusów.
Ad.4. Wbrew pozorom szanse na atak szkodników i grzybów na świeżym powietrzu jest mniejszy niż w zamkniętym pomieszczeniu. Oczywiście zawsze warto przeprowadzać profilaktyczne opryski.
Ad.5. Łatwe w uprawie są rebucje, echinopsisy, notokaktusy, część mamilarii, spora ilość opuncji oraz wiele kolumnowych. Wszystkie one wymagają pełnego słonka do właściwego rozwoju.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
carabus1
200p
200p
Posty: 331
Od: 19 wrz 2016, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Wiedziałem, że warto tu zadać pytania. Chwila i jakże wyczerpujące odpowiedzi. :D Na pewno skorzystam z Waszych rad.
norbert76 pisze:Ad.4 od początku trzymam je latem na zewnątrz i nie spotkałem się, żeby z tego tytułu któryś był podatniejszy na choroby. Generalnie łatwiej stracić kaktusa w okresie spoczynku zimowego, kiedy masz niekorzystne warunki, niska temperatura i wysoka wilgotność powietrza. Co nie oznacza, że szkodniki czy choroby nie dopadną Twojej kolekcji również latem, np. jak będziesz trzymał je na odkrytym stanowisku i będą przez dłuższy czas narażone na padający deszcz.
Mam zamiar je osłonić od deszczu więc to nie powinien być problem.
blabla pisze:Ad.4. Wbrew pozorom szanse na atak szkodników i grzybów na świeżym powietrzu jest mniejszy niż w zamkniętym pomieszczeniu. Oczywiście zawsze warto przeprowadzać profilaktyczne opryski.
A może znasz jakiś godny polecenia środek na opryski?
Pozdrawiam, Piotr
Moje kaktusy
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Do oprysków jest cała litania różnych środków zarówno przeciw szkodnikom jak i przeciw grzybom. Ja nie stosuję ich zbyt wiele więc i doświadczenie moje w tej materii niewielki.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
wiera
200p
200p
Posty: 374
Od: 11 lip 2014, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Bardzo podoba mi się chamacereus sylvestrii no i zakupiłam sobie.
Marzy mi się duży i kwitnący egzemplarz.
Dostałam poradę,że on szybko rośnie ale aby zakwitł potrzebuje solidnego przechłodzenia.
Właśnie nie bardzo wiem co to to ,,solidne przechłodzenie" i kiedy przechłodzić jesienią, przez okres zimowania czy w okresie wiosennym ;:173
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Od listopada do lutego chamecereus powinien być trzymany zupełnie na sucho i w temperaturze 5-10*C.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
wiera
200p
200p
Posty: 374
Od: 11 lip 2014, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Bardzo dziękuję za odzew i radę , tylko gdzie ja znajdę taką temp w tym okresie ;:131 ,pozostaje klatka schodowa w bloku,
nic innego nie wymyślę.
carabus1
200p
200p
Posty: 331
Od: 19 wrz 2016, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Otrzymałem dziś kilka zakupionych kaktusów, które według sprzedawcy nadal są w okresie zimowej hibernacji, dlatego wyniosłem je na zimowisko. Jednakże na jednym z nich, dokładniej na Thelocactus bicolor, zauważyłem pąk kwiatowy. Jak się domyślam na zimowisku, gdzie teraz jest 9*C to raczej nie zakwitnie, ale chyba lepiej go tam zostawić niż brać do domu? Słońca w Trójmieście nie uświadczysz w tej chwili. :? Chyba, że to pąk z poprzedniego roku, ale to chyba niemożliwe...
Pozdrawiam, Piotr
Moje kaktusy
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18658
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Skoro jest w okresie spoczynku, to bym nie wybudzał. Jest jeszcze za mało słońca.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Skoro kaktus ma pąk to znaczy, że zaznał wystarczająco chłodu tej zimy. Pojawienie się zalążka kwiatu najprawdopodobniej jest skutkiem jasnego zimowania - światło tak działa na kaktusy.
Zatem teraz wstawienie rośliny w ciemne stanowisko to błąd. Należy zapewnić jej możliwie dużo światła, by pąki nadal mogły się powoli rozwijać. Temperatura może być niska ale nie musi. Podlewanie można rozpocząć później, gdy słońca będzie już pod dostatkiem. Wystarczy południowy parapet i na sucho do pierwszych, wiosennych i słonecznych dni.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
carabus1
200p
200p
Posty: 331
Od: 19 wrz 2016, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Ok. To go przyniosę do domu na południowy parapet. Przy uchylonym oknie temperatura nie powinna być jakaś strasznie wysoka. Na zimowisku okno mam niestety tylko od zachodu. Gorzej będzie tylko z tym światłem, bo chmur raczej nie rozdmucham ;)

Przy okazji mam jeszcze pytanie. Chce kaktusy trzymać na świeżym powietrzu. Czy przenieść je z zimowiska od razu na dwór czy lepiej na jakiś czas wynieść je do domu, na parapet i tam je wybudzać? Oczywiście przy założeniu, że temperatura na dworze w nocy nie spada poniżej 5*C i rośliny nie będą narażone na deszcz.
Pozdrawiam, Piotr
Moje kaktusy
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18658
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Jeśli zimujesz je na jasnym i chłodnym stanowisku, to w zasadzie nie ma takiej potrzeby. Trzeba tylko uważać przez pierwsze około tygodnia, dwóch na ostre południowe słońce - szczególnie jeśli zamierzasz wystawić na południową wystawę.
U mnie mam zdejmowaną zabudowę balkonu, więc z dnia na dzień po prostu wystawiam na zewnętrzny podmurowany parapet. Z tymże, że u mnie jest wschodnia wystawa więc mam łatwiej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Kaktusy na zewnątrz bezpieczne są dopiero po 15. maja, gdy nie ma już szans na przymrozki. Do tego czasu powinny być na zimowisku lub przejściowo pod okryciem: foliak, szklarnia, parapet wewnętrzny, zabudowany balkon. Inaczej istnieje niewielkie ryzyko uszkodzenia roślin przez przymrozki, zwłaszcza gatunków bardziej ciepłolubnych. Górale odporne na niewielkie przymrozki powinny poradzić sobie na zewnątrz od połowy kwietnia.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
carabus1
200p
200p
Posty: 331
Od: 19 wrz 2016, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów

Post »

Jeszcze nie bardzo się orientuje jakie gatunki mam, więc nie będę ryzykować i wyniosę je na zewnątrz jak będę mieć pewność, że temperatura nie będzie za niska. A w niedalekiej przyszłości trzeba będzie się zgłosić z moją małą gromadką kaktusów do wątku identyfikacyjnego.
Pozdrawiam, Piotr
Moje kaktusy
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”