Odpowiadam, co wiem:
Senecio Aquarine to inaczej "Mount Everest" i często nazwy są zamieniane.
Senecio ficoides to gatunek botaniczny. Czy to jedno i to samo to na sto procent nie powiem, bo staram się mieć opisane roślinki i znam tylko S. ficoides. Pewnie mogą się (jeśli w ogóle) różnić, to najwyżej kwitnieniem, ale sądzę raczej, że to ta sama roślinka lub bardzo podobna pod nazwą handlową.
Teraz poszczeólne pytania:
1. Wielkość doniczki nie wiem, jaką masz obecnie, więc nie powiem więcej. Musisz podać, jaka jest średnica obecnie. Najlepiej pokaż fotkę i średnicę obecnej
2. Przesadzić. Ziemia jak dla sukulentów, bez żadnych "ekstra" dodatków, czyli piasek, żwirek, drenaż na dnie doniczki. Najpierw wyciągnij i otrzep dobrze z podłoża, w którym teraz jest. Nawet niech tak poleży troszkę, by obsuszył się całkiem. Kwiaciarniane podłoże nigdy nie jest właściwe.
3. Absolutnie nie podlewać co najmniej dwa tygodnie. I w ogóle najlepiej z podlewaniem się nie spieszyć, ale już robi się dobra pora na takie zabiegi, więc przesadzenie jak najbardziej wskazane. Ale podlewanie dopiero za dwa tygodnie nie wcześniej, i też nie od razu całą konewką
Wschodnie okno będzie lepsze moim zdaniem.
Może stracić kilka listków, bo to radyklana zmiana warunków, ale szybko na słoneczku odrobi.
Powodzenia!