Gdzie dostanę kamyczki?

[LittleSol]

Witam, chciałabym się dowiedzieć gdzie kupić takie kamyczki którymi można wyłożyć wierzchnią warstwę ziemi wokół kaktusa, tak żeby on się ładnie prezentował. Bo przeglądając galerie innych użytkowników ładnie to wygląda ale nie wiem co to za kamyczki, jak się nazywają i gdzie je dostać. Z góry dziękuję za odpowiedź.

[FishHunter]

Ja biorę ze żwirowni jak jest miła obsługa to nic nie zapłacisz a wyniesiesz spory zapas.

[onectica]

I tak najlepiej. Ale jak nie masz w pobliżu żwirowni, ani hurtowni/składu budowlanego, a doniczek do usypania nie tysiące, to zostaje sklep zoologiczny. Osobiście nie polecam takich w dużych centrach handlowych.
Ewentualnie all. ale - ze względu na koszty przesyłek - z odbiorem osobistym.

Dodam jeszcze, że wysypuje się głównie żwirkiem, albo seramisem. Przy zakupie żwirku zwróć uwagę, żeby nie był to żwirek marmurowy.
No i pamiętaj, że w takich doniczkach nie widzisz jak przesycha podłoże, a żwirek chyba nieco hamuje odparowywanie wody.

[LittleSol]

Dziękuję za cenne informacje na ten temat a już chciałam użyć żwirku marmurowego...

[olqa11]

zaopatrzyłam się w żwirek na żwirowni.

Zawsze przepłukuję wodą aż nie widzę zmęconej wody.

I tu mam problem - ponieważ płukałam ze 20 razy gotowaną i zimną wodą i za każdym razem woda była brązowa coś ala woda z gliny

Nie wiem skąd taka woda, dodam, że w skład żwirku poza żwirkiem kwarcowym wchodzi sporo innych minerałów np. coś podobnego do dużych kamieni rzecznych tylko w postaci drobnego żwirku.

Zazwyczaj po 2krotnym przepłukaniu woda była czysta a tu nic --nie wiem co jest powodem tego? i czy taki żwirek a dokładniej to co farbi wodę nie zaszkodzi kaktusą, żwirek pochodzi z wisły i przez odcinek ok. 2 km leci sobie na gumowej taśmie - zastanawiałam się czy to nie czasem ta guma z taśmy jest przyczyną tego.

[FishHunter]

Ja nic nie robię z takim żwirem i wszystko jest ok.

[olqa11]

No ja rozumiem, czytałam już opinie Tomka który pisał, że do starszych roślin nie płuka żwiru,

Stąd też pytałam, że zazwyczaj mimo, że płukałam mogło by się obyć bez --ponieważ po 2 krotnym przepłukaniu była woda czysta

A tu dosłownie płukałam 20 razy i woda cały czas taka sama czyli brązowa i to bardzo mocno, gdyby były brudne to woda po którymś razie by bledła a tu nic - więc nie wiadomo czy coś sie nie rozpuszcza w wodzie ? nie wiem sama?

[blabla]

Osobiście uważam, że takie płukanie pozbawia żwir gliny, która w niewielkich ilościach jest cennym składnikiem. Wpływa ona na nieco wolniejszy wzrost ale też na bardziej naturalny wygląd roślin i ładniejsze ciernie. Jeśli coś jest w żwirku po wielokrotnym płukaniu to pewnie jakaś bardziej miękka skała, która ciągle się kruszy i nie daje się do końca wypłukać. Szkoda zachodu, ja bym sobie tym głowy nie zawracał.

[Haworthia]

Można wykorzystać żwirek akwarystyczny.
Jest gotowy, ładny i nie trzeba go oczyszczać

[blabla]

Przy zakupie żwirku akwarystycznego trzeba sprawdzić jego pH. Powinno być obojętne. No i niestety żwirek akwariowy jest dość drogi

[Haworthia]

Masz rację,
ale przyznaj, że wygląda świetnie.
Można zastosować do 2-3 roślin,
nie mówię, że należy obsypać nim całe pole

[blabla]

Potrzebuję żwirku w ilościach raczej większych niż akwariowe bo tak ze 3-4 wiadra po 20l każde rocznie. Przy żwirku akwariowym niezależnie jak ładnym to bym zbankrutował.

[Haworthia]

Przy tych ilościach akwarystyczny się nie nada.