CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.1

[piasek pustyni]

Ja w stosunku do swojego stosuje radykalne cięcia, to znaczy: regularnie podcinam, by się rozkrzewiał. Nie dopuszczam do nadmiernego wzrostu, bo moim zdaniem roślina wtedy traci swój urok. Na wiosnę można więc: podciąć i ukorzenić końcówki, czyli trochę go skrócić i przerzedzić. I zyskać nową roślinę, którą można jakiegoś szczęśliwca obdarzyć.
Jeśli nie chcesz skracać, to w tej donicy go nie utrzymasz w dobrym pokroju. Wiosną, nie teraz, zmień podłoże na przepuszczalne, większą donicę i jakieś sensowne, estetyczne podpórki. Musisz ją tak czy owak "rozrzedzić", bo inaczej nie będzie w stanie pokazać swojego uroku. I maksymalnie dużo słońca. Jak roślina ma prześwit i słońce dociera do każdego jej "zakątka", odwdzięcza się twardymi, trójżebrowymi pędami, z ładnymi listkami.
Będzie ładna, nawet bardzo, jeśli się jej da odpowiednie warunki.

[tomasz_st]

Nie mam pojęcia co to może być. Obstawiałem początkowo szarą pleśń, później wełnowce. Ale dlaczego on tak chudnie? Miał właściwie taką samą grubość na całej wysokości. Jeszcze przy kolcach na dole jest coś czarnego, wyglądającego jak fusy od kawy. Ma ktoś pojęcie co to wszystko jest?

[nolina]

Sprawdź korzenie ,bo wydaje mi się ,że utracił je

[tomasz_st]

Mogę tak go sobie z ziemi wyjąć i nic mu nie będzie? Ehh...właściwie to i tak już mu coś jest...

[duracelka]

Witam, potrzebuje rady.
Mąż dostał ostatnio kaktusa SENECIO AQUARINE. Ładnie sobie rósł przez kilka tygodni, a potem momentalnie zaczął usychać. W internecie mało jest na jego temat, ale wyczytałam, że szczególnie zimą potrzebuje dużo światła (dotąd stał w głębi pokoju i możliwe że miał słońca zbyt mało). Przeniosłam go na okno, tak więc światła ma na pewno więcej, ale w dalszym ciągu wygląda marnie. Traci listki, jest cały suchy i po prostu brzydki.
Co robić? Podlewałam go umiarkowanie, tak co jakiś czas.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam info w sieci, że można ścinać łodygi, a wtedy roślina powypuszcza nowe odnogi (???) . Jeśli tak to gdzie go przyciąć, tuż przy ziemi?
Postaram się wkleić zdjęcia, ale nie wiem czy do końca potrafię, jestem tu nowa!

Czy macie Państwo doświadczenie z tą roślinką??? Szkoda jej bardzo!

[/URL]

[Eliszja]

Dzień dobry. Wczoraj zauważyłam że sukulent przedstawiony poniżej zaczyna usychać bądź więdnąć jakby od jednej łodygi. Nie wiem dlaczego. Jest to mój drugi z takich większych i naprawdę było by szkoda gdyby usechł. Proszę mi powiedzieć czy idzie go jakoś uratować , zrobić coś, bo może nie jest za późno . Przepraszam za wielkość zdjęć nie umiem mniejszych dodać. Proszę o poradę
http://www.iv.pl/images/25289761854376794780.jpg [/img]
http://www.iv.pl/images/69480605755546398463.jpg [/img]
http://www.iv.pl/images/43303908529116931209.jpg [/img]
http://www.iv.pl/images/69699233251701183445.jpg [/img]


Proszę zajrzeć tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=9851
administrator KaRo

[aneta_women]

Witam serdecznie,

Kaktusami interesuje sie od niedawna. Dzis kupiłam cristate( Mammillaria pilcayensis cristata)
i w czasie transportu do domu kaktus przechylił mi sie w samochodzie i odłamał prawie cały zraz. Czy uda mi sie go uratowac??
Prosze o pomoc

Aneta

[piasek pustyni]

Witam, potrzebuje rady.
Mąż dostał ostatnio kaktusa SENECIO AQUARINE. Ładnie sobie rósł przez kilka tygodni, a potem momentalnie zaczął usychać. W internecie mało jest na jego temat, ale wyczytałam, że szczególnie zimą potrzebuje dużo światła (dotąd stał w głębi pokoju i możliwe że miał słońca zbyt mało). Przeniosłam go na okno, tak więc światła ma na pewno więcej, ale w dalszym ciągu wygląda marnie. Traci listki, jest cały suchy i po prostu brzydki.
Co robić? Podlewałam go umiarkowanie, tak co jakiś czas.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam info w sieci, że można ścinać łodygi, a wtedy roślina powypuszcza nowe odnogi (???) . Jeśli tak to gdzie go przyciąć, tuż przy ziemi?
Postaram się wkleić zdjęcia, ale nie wiem czy do końca potrafię, jestem tu nowa!

Czy macie Państwo doświadczenie z tą roślinką??? Szkoda jej bardzo!

Szkoda, zgadzam się, ale podstawowy błąd to podlewanie w czasie zimy, dlatego jest taka przerzedzona. Polecam gruntownie przeczytać wątek o innym gatunku Senecio, ale rady tam zawarte można stosować właściwie niemal do większości, jeśli nie wszystkich Senecio. Wątek jest tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=70012
Polecam, tam są wskazówki jak ciąć i pielęgnować

[duracelka]

Dziękuję, idę studiować polecony wątek

[Delete]

Eliszja, standardowe pytania jak zawsze.
Gdzie stoi - w jakiej temperaturze, w jakim miejscu?
Jak często podlewany?

Stawiam na jakiegoś grzyba z powodu zbyt wysokiej temperatury zimą, zbyt częstego podlewania i małej ilości światła.

I od razu ziemia do wymiany na bardziej przepuszczalną - ze żwirkiem + drenaż na spód.

[leszek2]

Anetko,tego zraza posadź do czystego żwirku do wiosny,nie podlewaj go ,a na pewno wypuści nowe korzonki a jak już będzie
miał korzonki to do przepuszczalne ziemi go wsadź i będzie okej

[Eliszja]

Eliszja, standardowe pytania jak zawsze.
Gdzie stoi - w jakiej temperaturze, w jakim miejscu?
Jak często podlewany?

Stawiam na jakiegoś grzyba z powodu zbyt wysokiej temperatury zimą, zbyt częstego podlewania i małej ilości światła.

I od razu ziemia do wymiany na bardziej przepuszczalną - ze żwirkiem + drenaż na spód.

Dziękuję za odpowiedź. i Przepraszam ze tak długo ale wcześniej odpisać nie mogłam. Kaktus stoi 2 metry od okna na półce wraz z innymi kaktusami (w lato i na wiosne kiedy jest słońce wszystkie stoją na parapecie ) Temperatura w pokoju gdzie stoją teraz to 19 C. Niestety ostatnio wyczytałam ze kaktusów i sukulentów nie podlewa się w zime a kiedyś wyczytałam gdzieś ze się podlewa co miesiąc i tak podlewałam ... Ale na szczęście tylko jednemu tak się stało, teraz to połowa leży już prawie zwiędnięta na doniczce. a druga połowa tzn tam jest pare odnóg to te niektóre są dobre. Więc nie wiem czy może jakoś go ratować?. Dziś pojadę kupić ziemie nową . Prosze o odpowiedź co ewentualnie mozna zrobić z nim jeszcze.

[Eliszja]

Teraz to już wygląda tak. Nikt nie napisał mi co mam zrobić... Wywalić go ? Może zakorzenić na nowo ? Dało by to coś ? HALO