Nawożenie kaktusów
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Nawożenie kaktusów
Nie wiem czy mam rację, ale miarkuję sobie tak: w przypadku roślin dużych, które kwitną, są cenne i w ogóle robią wrażenie na oglądających nie ma już potrzeby ich pobudzać do wzrostu tylko utrzymywać status quo. Z kolei w przypadku roślin małych to chcemy żeby rosły jak najszybciej, osiągnęły dojrzałą formą, wykształciły wszystkie cechy. I jeśli dobrze myślę, to należy je traktować odmiennie. Ale nie wiem czy chciałbym to robić kosztem korzeni, a więc pierwsza grupa powinna być jak mniemam przesadzona do mineralnego podłoża, nawet może bez organicznych części - wtedy ograniczę ryzyko gnicia, chorób grzybicznych itp. ale za to korzenie będą się rozwijać, rośliny zimowane będą też ładnie kwitnąć. I rozumiem, że mogę takie rośliny nawozić klasycznie jak to było w wątku opisane. Ale jak postępować z mniejszymi egzemplarzami, które chciałbym żeby jednak dynamicznie rosły, bo widzę że u innych hodowców te same gatunki szybciej rosną. Co jest podstawą właściwego ale dostrzegalnego wzrostu - może zahamować kwitnienie - w książkach pojawia się ten wątek. Czy to prawda że kaktus kwitnąć traci energię którą mógłby spożytkować na wzrost ? Czy to raczej mit. Czy mniejsze kaktusy nie będą rosły w czysto mineralnym podłożu ? Czy jest możliwe uprawianie ich w podłoży z dużymi domieszkami części organicznych i jednocześnie żeby nie traciły korzeni ? To są pytania które mnie nurtują.
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nawożenie kaktusów
Nie jest tak łatwo jak to napisałeś utrzymać status quo u dorosłych roślin bo to żywy organizm. W przypadku takiego asekuracyjnego traktowania mogą się pojawić po jakimś czasie problemu typu chlorozy , odbarwienia , korkowacenie.
Co do młodych roślin by dynamicznie rosły jak napisałeś to jest coś takiego jak pędzenie. Przy czym nawożenie to nie jest pędzenie. Bo często jak kaktusiarz się przyzna , że nawozi to za miesiąc usłyszy, że ma rośliny pędzone. Pędzenie to całokształt warunków czyli wyższa temp 30-35C w dzień, pompowanie wody, nawozów przy wyższej wilgotności powietrza.
Dużo roślin może wypadać ale ogólnie dla producenta się opłaca bo to co przeżywa jest duże w krótkim czasie.
Trzecie pytanie - czasami rośliny idą w rozwój zielony czasami w kwitnienie. Nie wiem czy jest na to rada. W każdym razie te idące w rozwój zielony w późniejszym wieku doskonale kwitną.
Czwarte- mniejsze kaktusy będą rosły w mineralnym podłożu i czy będą gniły/traciły korzenie dużo zależy od gatunku czyli odporności danego gatunku na żyzne podłoże. Nie da się uogólnić dla wszystkich.
Co do młodych roślin by dynamicznie rosły jak napisałeś to jest coś takiego jak pędzenie. Przy czym nawożenie to nie jest pędzenie. Bo często jak kaktusiarz się przyzna , że nawozi to za miesiąc usłyszy, że ma rośliny pędzone. Pędzenie to całokształt warunków czyli wyższa temp 30-35C w dzień, pompowanie wody, nawozów przy wyższej wilgotności powietrza.
Dużo roślin może wypadać ale ogólnie dla producenta się opłaca bo to co przeżywa jest duże w krótkim czasie.
Trzecie pytanie - czasami rośliny idą w rozwój zielony czasami w kwitnienie. Nie wiem czy jest na to rada. W każdym razie te idące w rozwój zielony w późniejszym wieku doskonale kwitną.
Czwarte- mniejsze kaktusy będą rosły w mineralnym podłożu i czy będą gniły/traciły korzenie dużo zależy od gatunku czyli odporności danego gatunku na żyzne podłoże. Nie da się uogólnić dla wszystkich.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Nawożenie kaktusów
Ja jeszcze dorzucę swoje trzy grosze, bo nie rozumiem do końca niektórych rzeczy które napisałeś i myślę że jest to kwestia bardzo indywidualna
Co do drugiego - nie możesz porównywać tego że u innych hodowców rosną szybciej a u Ciebie nie - zależy to nie tylko od podłożą i nawożenia ale też nasłonecznienia, wilgotności powietrza wokół, kondycji samej rośliny ( a więc czy trzymasz je na parapecie, w szklarni, inspekcie czy pod chmurą) a także często od ręki samego kaktusiarza, bo jeden leje mocniej drugi znacznie skąpiej, przez co roślina też będzie rosła w różnym tempie. Tak samo jest z wiatrem - podłoże kaktusów trzymanych w miejscu zacisznym schnie pewnie troszkę wolniej, więc wilgoci jest więcej = wzorst może ( nie musi) być trochę szybszy, i odwrotnie w przypadku kolekcji która jest na dużym przewiewie. Podsumowując nie widzę większego sensu takich porównań bo trzeba byłoby zapewnić roślinom identyczne warunki, w praktyce postawić je obok siebie - wtedy rzeczywiście skład podłoża i ilość lanego nawozu mogłyby mieć kluczowe znaczenie.
i jeszczecactus habitat pisze: Z kolei w przypadku roślin małych to chcemy żeby rosły jak najszybciej, osiągnęły dojrzałą formą, wykształciły wszystkie cechy. I jeśli dobrze myślę, to należy je traktować odmiennie.
Co do pierwszego cytatu, osiągnięcie dojrzałej formy nie musi równać się wykształceniu wszystkich cech. Bo co masz na myśli mówiąc o wykształceniu wszystkich cech ? Musisz odpowiedzieć sobie jak chcesz aby Twoje rośliny wyglądały. W przypadku ''dynamicznego'' wzrostu młodych roślin wielu gatunków nie ma szans na wykształcenie wszystkich cech, chodzi mi szczególnie o mocne i piękne uciernienie niektórych kaktusów. Jest ono często możliwe tylko w przypadku bardzo mineralnego podłoża, wolnego wzrostu i maksymalnych ilości słońca już dla młodych roślin. Więc dynamiczny wzrost zahamuje rozwój mocnych cierni, zależy więc co chcesz osiągnąć u swoich kaktusów. Kwitnienie nie wpływa raczej na wygląd roślin. Jeśli będziesz pędził roślinę do jakiejś wielkości a potem narzucisz jej rygor, nowe ciernie będą mocniejsze a roślina ogólnie zmaleje i zmieni swój wygląd, jednak taka wcześniej pędzona a później zahamowana niekoniecznie będzie wyglądać estetycznie. Na co więc stawiasz ? Ja zdecydowanie na wolny wzrost i piękny korpus niż na wielkość kosztem uciernienia.cactus habitat pisze: Ale jak postępować z mniejszymi egzemplarzami, które chciałbym żeby jednak dynamicznie rosły, bo widzę że u innych hodowców te same gatunki szybciej rosną.
Co do drugiego - nie możesz porównywać tego że u innych hodowców rosną szybciej a u Ciebie nie - zależy to nie tylko od podłożą i nawożenia ale też nasłonecznienia, wilgotności powietrza wokół, kondycji samej rośliny ( a więc czy trzymasz je na parapecie, w szklarni, inspekcie czy pod chmurą) a także często od ręki samego kaktusiarza, bo jeden leje mocniej drugi znacznie skąpiej, przez co roślina też będzie rosła w różnym tempie. Tak samo jest z wiatrem - podłoże kaktusów trzymanych w miejscu zacisznym schnie pewnie troszkę wolniej, więc wilgoci jest więcej = wzorst może ( nie musi) być trochę szybszy, i odwrotnie w przypadku kolekcji która jest na dużym przewiewie. Podsumowując nie widzę większego sensu takich porównań bo trzeba byłoby zapewnić roślinom identyczne warunki, w praktyce postawić je obok siebie - wtedy rzeczywiście skład podłoża i ilość lanego nawozu mogłyby mieć kluczowe znaczenie.
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Nawożenie kaktusów
Czy Wy używając nawozów stosujecie takie proporcje nawozu do wody jakie sugeruje producent? Pytam ponieważ spotkałem się z opiniami że producenci zawyżają ilość nawozu co do wody . :>
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Nawożenie kaktusów
Połowa dawki i nie tak często. Tylko przy tym wolniej rosną.
No i musisz wziąć pod uwagę czy substrat masz bogatszy, czy tylko mineralny.
No i musisz wziąć pod uwagę czy substrat masz bogatszy, czy tylko mineralny.
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Nawożenie kaktusów
Moje podłoże to 30-40% ziemi do kaktusów, reszta piach i żwir. Nie wiem czy uznać to za "bogaty" czy raczej "biedny" substrat.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18658
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Nawożenie kaktusów
Połowa dawki będzie ok. Ja nawożę co drugie, trzecie podlewanie
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Nawożenie kaktusów
"Akuratny"Arash37 pisze:Moje podłoże to 30-40% ziemi do kaktusów, reszta piach i żwir. Nie wiem czy uznać to za "bogaty" czy raczej "biedny" substrat.
Przy podłożu czysto mineralnym nawozów trzeba więcej.
- Sukulentowy
- 200p
- Posty: 340
- Od: 7 wrz 2016, o 22:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nawożenie kaktusów
Dlaczego w ofertach internetowych nawozów do kaktusów wypisują bzdury?
Tu jest przykład: zmoderowano
Każda oferta, którą widziałem jest bardzo podobna
Raz na dwa tygodnie podlewać nawozem: ja podlewam wodą co 3 tygodnie!
Od listopada do lutego raz na miesiąc.jak? Od pażdziernika do kwitnia ich się nie podlewa.
Poza tym tak duże dawki to kaktusy rosnąć będą za bardzo! A niektórzy producenci chwalą się,że tak będzie!
Gdy czytałem wątek zwróciło mi uwagę pojęcie pędzenie kaktusów.
Pędzeniem nazywamy to: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/P%C4%99dzenie
Tu jest przykład: zmoderowano
Każda oferta, którą widziałem jest bardzo podobna
Raz na dwa tygodnie podlewać nawozem: ja podlewam wodą co 3 tygodnie!
Od listopada do lutego raz na miesiąc.jak? Od pażdziernika do kwitnia ich się nie podlewa.
Poza tym tak duże dawki to kaktusy rosnąć będą za bardzo! A niektórzy producenci chwalą się,że tak będzie!
Gdy czytałem wątek zwróciło mi uwagę pojęcie pędzenie kaktusów.
Pędzeniem nazywamy to: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/P%C4%99dzenie
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Nawożenie kaktusów
Bo liczy się sprzedaż
-
- 200p
- Posty: 371
- Od: 26 lut 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sułkowice (koło Krakowa)
Re: Nawożenie kaktusów
Według mnie powody mogą być różne:
-nawożenie w okresie zimowym - większość ludzi trzymających sukulenty w domu nie dba o nie w sposób prawidłowy, tj. zimowanie, prawidłowe podłoże itd., tylko u nich rośliny są w domach po to żeby sobie stały na parapetach
-zawyżanie dawki - większa sprzedaż
-nawożenie w okresie zimowym - większość ludzi trzymających sukulenty w domu nie dba o nie w sposób prawidłowy, tj. zimowanie, prawidłowe podłoże itd., tylko u nich rośliny są w domach po to żeby sobie stały na parapetach
-zawyżanie dawki - większa sprzedaż
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Nawożenie kaktusów
Szokujący cytat: "Od marca do października rośliny nawozimy raz na dwa tygodnie, zaś od listopada do lutego raz na miesiąc".Ciekawe jak takie kaktusy wyglądają po jednym sezonie wzrostu zimowego.
Pozdrawiam,
Sławek
Sławek
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Nawożenie kaktusów
Jak padnie, to się kupi drugi i wszyscy zadowoleni: sprzedawca nawozu, bo biznes sie kręci, sprzedawca rośliny - podobnie, klient - bo ma ładną niezdeformowaną roślinę (zanim zdąży się zdeformować, to już zostaje zastąpiona inną).
No same plusy...
No same plusy...