Dziękujęnorbert76 pisze:Instrukcje którą otrzymałaś to kompletne bzdury, nigdy nie podlewa się sukulentów podczas ukorzeniania, najwidoczniej wiedza tych osób jest po prostu niewystarczająca.
Do żadnej wody, to jest sukulent i nigdy za wyjątkiem normalnego podlewania ukorzenionych roślin nie trzyma się ich w wodzie. Tak więc na razie może spokojnie nawet leżeć np. na papierowym ręczniku. To są sukulenty czyli są w stanie spokojnie wytrzymać bez wody dłuższy okres czasu.
Co do ukorzeniania, jeśli roślina pobiera wodę z podłoża dzięki korzeniom, to jeśli ich nie ma to jak ma pobierać wodę? Tym samym podlewanie sukulentów podczas ukorzeniania jest nie tylko bez sensu, ale i szkodliwe bo to pierwszy krok do gnicia trzonu rośliny. Sukulenty traktuje się inaczej niż normalne rośliny.
Dlatego można w tym czasie jedynie co jakiś czas delikatnie spryskiwać podłoże co ma być stymulacją dla rośliny do wypuszczania nowych korzeni.
I tutaj trzeba być bardzo cierpliwym, bo czas ukorzeniania w przypadku aloesów może trwać i kilka tygodni, a nawet kilka miesięcy. A kiedy się o tym dowiesz? Cóż można co jakiś czas delikatnie pogrzebać wokół rośliny i sprawdzić czy nowe korzenie już są. Czasami roślina podejmuje wzrost i to też może być sygnałem.
Nie są tutaj potrzebne żadne artykuły, po uprawa sukulentów jest prosta - słońce i odpowiednie podlewanie i tyle. Poczytaj sobie też ten wątek oraz inne w tej sekcji w kwestii uprawy sukulentów.
Powodzenia.
Stoi w pustym kubeczku, jutro kupię nową ziemię i żwirek. Zmieszam w/g twojej instrukcji.Zostawię w świętym spokoju zraszając odrobiną wody raz na jakiś czas. I uzbrajam się w cierpliwość
-- 29 kwi 2018, o 21:27 --
Ja ogromnie żałuję, że nie mam ogródka. Z braku innych perspektyw mój aloes będzie musiał polubić się z parapetem lub balkonem, ale na razie nie chcę robić mu kolejnej rewolucji ze zmianą miejsca. Oczywiście jeśli jestem w błędzie to piszcie może balkon byłby dla niego lepszydaro--- pisze:Podobnego aloesa wsadziłem do podłoża i postawiłem w ogródku w lekkim półcieniu , deszcz podlewał a doniczka była bez podstawki także woda nie zalegała. Z wielkością doniczki nie szalałem , ok 1/3 czy 1/4 wielkości rosliny.
pozdrawiam