Echeveria

[norbert76]

Ona dalej rośnie? Jeśli tak, to ma za wysoką temperaturę. Obniż ją do okolic 10 stopni.


Kinia sukulenty nie mogą rosnąć w słojach i innych podobnych pojemnikach
Posadź do normalnej doniczki z odpływem.

[onectica]

i bidula NN z B.

Moja "bidula" z Biedronki, dokładnie taka malutka była, jak Twoja, kupiona dla doniczki, w której rosła, półtora roku później wyglądała już tak
(pomiędzy tymi dwoma zdjęciami jest miesiąc różnicy)

[Marcinnno]

norbert76 nie rośnie raczej teraz, tylko liście stają się wiotkie i odpadają....
Echeverie zimujemy w mniejszych temperaturach niż np. crassule ?
I czy podczas zimowania gdy liście są już mocno zmiękczone podlać trochę bardziej ?

-- 9 gru 2017, o 14:15 --

onectica piękny okaz masz.
Na wiosnę na pewno przybędzie mi kilka nowych echeverii więc chętnie poczytam jak zjamujesz się swoją.
Jak często i czym ją nawozisz i jak teraz zimujesz swoje okazy ?

[norbert76]

W okolicach 10 stopni nie powinno się praktycznie w ogóle podlewać. Swoje eszewerie przez całą zimę mają sucho, dopiero z początkiem wiosny zaczynam z powrotem podlewać.
Jeśli podlewasz rzadziej, to u sukulentów zjawisko wiotczenia liści jest normalnym zjawiskiem.

[kinia34]

Mam nadzieję ,że teraz wszystko jest ok,jak nie to piszcie i poprawiajcie mnie podłoże mam takie na jakie przyroda pozwala ma odpływ nie podlewałam po sadzonkowaniu to są fragmenty mojej dużej Echeveri czyli tego co zostało może się ukorzenią

i chyba nie potrzebują ukorzeniacza te po bokach to ucięte listki

[norbert76]

Kinia, co to jest???

Posadź do normalnej doniczki (a sądząc z ilości sadzonek do kilku niedużych doniczek - nie większych niż około 12 cm), bo to nie jest normalny pojemnik na sukulenty - jest za duży, za głęboki (pomijam, że odległość górnej części podłoża i brzegu doniczki jest zdecydowanie za duża). Tą skrzynkę możesz co najwyżej wykorzystać do jakiś roślin balkonowych typu np. pelargonie.
Druga sprawa, co zto a podłoże co natura dała??? Idziesz do sklepu, kupujesz podłoże do sukulentów, kupujesz żwirek mieszasz w proporcji około 1:1, na dno doniczki dajesz drenaż z keramzytu i tak sadzisz.
Wystarczyło przeczytać wątek, a nie kombinować z jakimiś wynalazkami...
Liście nie wkładasz w ziemię, ale kładziesz na podłożu, najlepiej do drugiej doniczki żebyś mogła inaczej pielęgnować, niż roślinę mateczną. Nie ma potrzeby używać żadnego ukorzeniacza.

[kinia34]

Keramzyt podłożyłam myślę,że ta poprawka jest do zaakceptowania

[norbert76]

Teraz jest ok.

[wiera]

No teraz uwag brak,tylko nie przesadzaj z wodą

[kinia34]

Ok postaram się nie przelewać rozumiem ,że teraz minimum tydzień bez wody później tylko spryskiwac chodzi mi o listki albo zrobią się korzonki lub zmarnieje bo czytałam blogu ,że to dość długi proces a już ogóle zimą .

[norbert76]

Dokładnie, listków dopóki nie wypuszczą korzeni i nowych przyrostów nie podlewasz tylko spryskujesz wodą od czasu do czasu. Fakt, okres jesienno-zimowy jest okresem spoczynku, jest teraz mało słońca żeby listki mogły się rozwijać. Musisz poczekać do wiosny.

[kinia34]

Czy tak ma wyglądać,się suszyć ?bo one na końcach zrobiły się brązowe można już zraszać?

[norbert76]

Końcówki zrobiły się brązowe, bo pokryły się kalusem, tak ma być. Poczekaj jeszcze z parę dni i wtedy od czasu do czasu zraszaj, ale delikatnie.