Echeveria
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Echeveria
No i kot zrobił mi porządek z echeveriami. Zdjęłam je ze stryszku na chwilę, bo musiałam nieco podlać. Dolne listki zaczęły padać. Podlałam i postawiłam na parapecie. Kocisko wskoczyło i wywaliło mi doniczki, rozgrzebało ziemię, echeverie znalazłam do góry korzeniami. Jak już tak się stało, to je przesadziłam. Poobrywałam uszkodzone kocimi pazurami listki. Zrobiły się malutkie. Ciekawa jestem, czy coś z tego będzie? Korzenie były całe. Teraz to już pewnie strych odpada. Jak sądzicie?
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Kassienka
- 50p
- Posty: 92
- Od: 13 wrz 2016, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Echeveria
Za oknem fatalna pogoda, jak pojawi się słońce to jest cudownie. Moje echeverie jednak się tym nie przejmują, ponieważ postanowiły zakwitnąć. Obie zakupiłam na początku tego miesiąca w supermarkecie, gdzie Rundelli posiadała już dwa malutkie pąki kwiatowe, które z czasem w domu zaczęły coraz bardziej rosnąć.
Elegans Albicans postanowiła wypuścić pąk kwiatowy ok. 2 tygodni temu.
Elegans Albicans postanowiła wypuścić pąk kwiatowy ok. 2 tygodni temu.
Echeveria Perle
Witam. Nie dawno zaczęłam zajmować się sukulentami. Kupiłam Echeveriare Perle w tą zimę i przy zakupie jej liście leżały płasko, a łodygi nie było widać w ogóle. Po czasie zaczęła się piąć w górę co jest pewnie spowodowane małą ilością światła jednak mogę się mylić jeżeli tak, to proszę o podpowiedź.
Aktualny wygląd rośliny: http://imageshack.com/a/img923/7098/xAEJmt.jpg
Może ktoś z was napisać mi jak teraz postępować z tą rośliną? Czytałam gdzieś, że można ją przyciąć jeżeli w taki sposób wyrośnie i zasadzić, ale nie jestem pewna co do tego. Proszę o wskazówki.
Aktualny wygląd rośliny: http://imageshack.com/a/img923/7098/xAEJmt.jpg
Może ktoś z was napisać mi jak teraz postępować z tą rośliną? Czytałam gdzieś, że można ją przyciąć jeżeli w taki sposób wyrośnie i zasadzić, ale nie jestem pewna co do tego. Proszę o wskazówki.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Jakbyś przeczytała wpierw ten wątek, to byś znalazła potwierdzenie że za aktualny stan rośliny odpowiedzialny jest nie tylko brak światła, ale przede wszystkim słońca. Południowy parapet to podstawa przy uprawie zdecydowanej większości sukulentów. Nie inaczej jest w przypadku eszewerii. Jeśli nie masz południowego parapetu, pozostaje jeszcze Wschodni albo w ostateczności zachodni. Północna wystawa całkowicie tutaj odpada. Zimą dobrze jest zapewnić temperatury w okolicach nie więcej niż +10 stopni.
Co do przycięcia, oczywiście jest to możliwe. Trzeba odciąć wierzchołek, pozostawić do obeschnięcia dzień, dwa i posadzić do całkowicie suchego podłoża, mieszanki ziemi do kaktusów i żwirku w proporcji około 1:3 - 1:2. Nie podlewać przez okres około trzech tygodni.
Co do przycięcia, oczywiście jest to możliwe. Trzeba odciąć wierzchołek, pozostawić do obeschnięcia dzień, dwa i posadzić do całkowicie suchego podłoża, mieszanki ziemi do kaktusów i żwirku w proporcji około 1:3 - 1:2. Nie podlewać przez okres około trzech tygodni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Gubienie dolnych liści to normalne zjawisko, z czasem robi się taki pieniek. Żeby nie wyciągała się zimą trzeba zapewnić chłodniejsze stanowisko: 5 - 10 stopni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
Cecha naturalna.
Ale za to jest posadzona w niewłaściwe podłoże oraz za dużą doniczkę.
Ale za to jest posadzona w niewłaściwe podłoże oraz za dużą doniczkę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 18 kwie 2017, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Echeveria
Dziś chciałam pokazać echeverie mamy. Rośnie sobie całe lato na dworze. Dopiero chowana jest jesienia przed przymrozkami.
Całe lato pięknie kwitnie.
Miałam jedna u siebie ale nie pasowały jej warunki. Zaczęła dziwnie rosnąć. U mamy są piękne i pełne uroku. Zimują w pomieszczeniach w których jest chłodno. I to im bardzo służy .
Całe lato pięknie kwitnie.
Miałam jedna u siebie ale nie pasowały jej warunki. Zaczęła dziwnie rosnąć. U mamy są piękne i pełne uroku. Zimują w pomieszczeniach w których jest chłodno. I to im bardzo służy .
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Echeveria
Powiedz, z jakiego powodu uważasz, że warunki u Ciebie nie służyły escheverii. Pytam, ponieważ u mnie też nie koniecznie im dobrze. Zimowałam w chłodzie, wiosną poszły na południowy ciepły i słoneczny parapet w miejscu raczej przewiewnym, bo to ganek. Teraz mam już tylko jedną sztukę, resztę oddałam. Wiosną przesadziłam, pilnuję by nie przelewać, podlewam, jak podłoże zaczyna być suche na głębokość połowy palca. No niby rośnie, ale ... nie kwitnie, nawet zamiaru takiego nie widać. Ma młode przyrosty i to dużo, ale one jakieś takie mikre są. Szukam więc na nie sposobu.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 18 kwie 2017, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kassienka
- 50p
- Posty: 92
- Od: 13 wrz 2016, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Echeveria
Mam problem z moją echewerią, kiedy kupowałam ją była ładna, liście miała normalne, bez wklęsłości. Przesadziłam ją do przepuszczalnej ziemi z drenażem. Nie podlałam po przesadzeniu tylko dużo później, ogólnie rzadko ją podlewam. Przez ostatnie 2 tygodnie stała na zewnętrznym parapecie wschodnim, u nas nie ma drzew więc i wo-gule cienia rano. Kiedy padało i był silny wiatr, zabierałam ją i inne do środka. Teraz się martwię ponieważ jej liście zaczynają być wklęsłe (na zdjęciach widać wyraźnie o co mi chodzi). Jaka jest tego przyczyna i co mogę na to poradzić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Echeveria
To są poparzenia słoneczne. Jeśli wystawiasz na zewnątrz, nieważne czy to wschód, zachód nie mówiąc już o południu, zawsze trzeba stopniowo aklimatyzować do słońca. Szyba zatrzymuje promienie UV, więc gdy roślina będzie stała na wewnętrznym wschodnim parapecie nic nie powinno się stać. Inaczej jest na zewnątrz.
Zmiany na liściach oczywiście nie znikną, ale żeby nie pojawiły się kolejne musisz stopniowo (przez okres nie krótszy niż ok. dwa tygodnie) wydłużać czas przebywania na słońcu, szczególnie w godzinach od ok. 10 - 12-tej (czyli do tej pory, w której operuje słońce na wschodniej wystawie). Druga sprawa, dobrze jest aklimatyzować na zewnątrz wcześniej niż w czerwcu, czyli jeszcze wiosną gdy nocą nie ma już spadków temperatur poniżej plus 5 stopni.
Zmiany na liściach oczywiście nie znikną, ale żeby nie pojawiły się kolejne musisz stopniowo (przez okres nie krótszy niż ok. dwa tygodnie) wydłużać czas przebywania na słońcu, szczególnie w godzinach od ok. 10 - 12-tej (czyli do tej pory, w której operuje słońce na wschodniej wystawie). Druga sprawa, dobrze jest aklimatyzować na zewnątrz wcześniej niż w czerwcu, czyli jeszcze wiosną gdy nocą nie ma już spadków temperatur poniżej plus 5 stopni.
Przyczyna może leżeć albo w cechach indywidualnych danego egzemplarza, czyli po prostu jest oporny na kwitnienie, albo ta eszeweria jest jeszcze niedojrzała (na kwiaty, np. e. laui i e. perle von Nurnberg musiałem czekać parę lat).ivonar pisze:Powiedz, z jakiego powodu uważasz, że warunki u Ciebie nie służyły escheverii. Pytam, ponieważ u mnie też nie koniecznie im dobrze. Zimowałam w chłodzie, wiosną poszły na południowy ciepły i słoneczny parapet w miejscu raczej przewiewnym, bo to ganek. Teraz mam już tylko jedną sztukę, resztę oddałam. Wiosną przesadziłam, pilnuję by nie przelewać, podlewam, jak podłoże zaczyna być suche na głębokość połowy palca. No niby rośnie, ale ... nie kwitnie, nawet zamiaru takiego nie widać. Ma młode przyrosty i to dużo, ale one jakieś takie mikre są. Szukam więc na nie sposobu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta