Lithopsy - wysiew nasion

[mróweczka]

Witam
kilka tygodni temu posiałam nasionka lithopsów. umieściłam je pod folią, w doniczce był specjalny substrat dla kaktusów i sukulentów. po 3 dniach wzeszła ich bardzo duża część. niestety, po około tygodniu małe roślinki zaczęły mi po kolei wypadać, przewracały się i gniły. pomimo tego że utrzymywałam im takie same warunki jak na początku, roślinki nadal zdychają i zostało mi już bardzo mało
w bardziej słoneczne dni trochę im wietrzyłam i możliwe że im to zaszkodziło.
jakie są Wasze sugestie? może ktoś też interesuje się tymi roślinami i może mi coś doradzić?

[oloix]

Substrat za ciężki ale ja w takim hoduję Może po prostu miały za wilgotno. Zdejmij tą folię na jeden dzień

[mróweczka]

nie wydaje mi się żeby miały za wilgotno bo przecież latem należy je podlewać. ja pod folią zrosiłam tylko przed posianiem a potem wilgotność zapewniała tylko folia...
ale spróbuję je jeszcze wywietrzyć, zobaczymy czy to coś da:)

[oloix]

Je się bardzo rzadko i mało podlewa

[blabla]

Siewki wymagają wilgoci, bo są zbyt małe by wytrzymać dłuższe okresy bez wody. Problemem jest podłoże. To, co można kupić w sklepach ogrodniczych i kwiaciarniach pod nazwą "ziemia dla kaktusów" nijak się nie nadaje do ich uprawy. Z takiego podłoża można dopiero stworzyć właściwy substrat dodając co najmniej 2x tyle substancji mineralnych. Litopsy wymagają jeszcze bardziej mineralnego podłoża, udział takiej "ziemi dla kaktusów" w podłożu dla dorosłych litopsów nie powinien przekraczać 10-15%. A ponieważ siewki litopsów są jeszcze bardziej wrażliwe to najlepiej wysiewać je do czysto mineralnego podłoża, a substancji odżywczych można im dostarczać razem z wodą - dodając nawozu mineralnego dla kaktusów.
Wtedy są szanse na powodzenia akcji wysiewania litopsów. Próby wysiewania do organicznych podłoży z góry skazane są na porażkę.

[ewa1966]

Witam.Posiałam kamienie 3 tygodnie temu w mieszaninie pół na pół /ziemia do kwiatów i zwykłego piasku/.Bardzo ładnie powschodziły,są takie malutkie jak główka od szpilki,a może nawet mniejsze ,i mają się bardzo dobrze.Okryłam z foli,bo tak poradziła mi pani z kwiaciarni.Teraz zauważyłam ,że ziemia zaczyna wysychać ,co zrobić czy może zrosić.Proszę podpowiedźcie!!!!!!!!!?.

[blabla]

Przykryć z powrotem folią. Jak siewki będą miały 3-4mm średnicy to możesz myśleć o przyzwyczajaniu ich do świeżego powietrza.

[ewa1966]

Na wysokość czy na grubość,wysokie ta one już takie są

[ewa1966]

Przepraszam,nie doczytałam dobrze,już wiem średnicy

[wilczek]

Dwa tygodnie temu zasiałem lithopsy do podłoża dla kaktusów 1:1 ze żwirkiem. po 7 dniach wzeszło 11 sztuk są przykryte folia i mają stała wilgotnośc. Problem polega na tym że moim zdaniem strasznie się wyciagły są wysokie na 1 cm i mają bardzo cieniutko noge , czy z czasem zgrubieja, czy to normalen że tak poszły w górę? Prosze o pomoc, z góry dziekuje za podpowiedzi.

[phantom]

Raczej mają za mało światła, moje też są przykryte folią (na której skropliła się para, co jeszcze ogranicza dostęp światła), ale przez pół dnia mają bezpośrednie słońce (południowe) i się nie wyciągają.

[blabla]

Roślinki potrzebują bezpośredniego ale rozproszonego słonka. Czyli parapet wschodni lub południowy a doniczka/kuweta musi być przykryta cienką bibułą lub innym materiałem delikatnie rozpraszającym światło. Uwaga! Ponieważ siewki są w niewielkiej przestrzeni bez dostępu świeżego powietrza łatwo mogą się ugotować. Warto sprawdzać do jakiej temperatury nagrzewa się pojemnik przy pełnym słońcu. Temat będzie istotny jak przyjdzie upalne lato.

[wilczek]

To znaczy że mają za mało słońca.... wydaje się mi że słonca jest sporo. Mam jeszcze jedno pytanko a czy te wyciagnięte-wyrośnięte siewki maja szanse dojść do normy czy nic z nich nie będzie??

[blabla]

Dojdą do siebie o ile otrzymają właściwą ilość światła. Nie wystarczy, by padały na nie bezpośrednie promienie słoneczne. Bardzo ważne jest światło rozproszone. Im bliżej szyby stoją wysiewy tym dla roślinek lepiej.

[wilczek]

A jeżeli nic w tej kwestii się nie zmieni to co będzie z siewkami??