Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6529
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Pachypodium to nie kaktus ale rozumiem, że miałaś na myśli po prostu ogólnie.
Trudno mi to określić. Wygląda na żywego, ale z tymi listkami to rzeczywiście problem. Jeśli jest tak, jak mówisz, to może być po prostu nieco przesuszony, co może się wydać dziwne, ale możliwe.
Mam bardzo dużo gatunków pachypodium i większość ma tę cechę, że wraz z nadejściem okresu spoczynku tracą te liście. W tym P.lamerei również. Wiosną odbijają z pełną parą - a nawet tego roku zostałam obdarzona kwieciem.
Wygląda więc na to, że Twój zbyt długo przechodzi okres spoczynku, czyli ma zbyt mało regularnego podlewania w okresie wegetacji.
Teraz jedyne co mi przychodzi na myśl to jedno: niech przezimuje. W marcu wymień mu podłoże tak czy owak, sprawdź korzenie, daj bardzo przepuszczalne podłoże i podlewaj regularnie, tak raz na dwa tygodnie. To jednak wiosną, teraz nich zimuje dalej, najwyżej się chłop wyśpi po wsze czasy
Trudno mi to określić. Wygląda na żywego, ale z tymi listkami to rzeczywiście problem. Jeśli jest tak, jak mówisz, to może być po prostu nieco przesuszony, co może się wydać dziwne, ale możliwe.
Mam bardzo dużo gatunków pachypodium i większość ma tę cechę, że wraz z nadejściem okresu spoczynku tracą te liście. W tym P.lamerei również. Wiosną odbijają z pełną parą - a nawet tego roku zostałam obdarzona kwieciem.
Wygląda więc na to, że Twój zbyt długo przechodzi okres spoczynku, czyli ma zbyt mało regularnego podlewania w okresie wegetacji.
Teraz jedyne co mi przychodzi na myśl to jedno: niech przezimuje. W marcu wymień mu podłoże tak czy owak, sprawdź korzenie, daj bardzo przepuszczalne podłoże i podlewaj regularnie, tak raz na dwa tygodnie. To jednak wiosną, teraz nich zimuje dalej, najwyżej się chłop wyśpi po wsze czasy
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Dzięki. Tak zrobię.
Niech się " śpiąca królewna" albo "śpiący królewicz" wyśpi po wsze czasy.
Bo od przyszłego roku nie będzie miał tak dobrze jak ją lub go wezmę w obroty.
Niech się " śpiąca królewna" albo "śpiący królewicz" wyśpi po wsze czasy.
Bo od przyszłego roku nie będzie miał tak dobrze jak ją lub go wezmę w obroty.
- Pati2
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 13 gru 2014, o 07:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Liście palmy madagaskarskiej
A czy ucinając czubek jest pewne ze sie rosrosnie na boki?
Re: Liście palmy madagaskarskiej
Z mojego doświadczenia wynika, że to dość twarda roślina i kilka razy już mi odrastała.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 1 sty 2015, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grąbków / Malanów
Kaktusik bez liści
Witam. Od kilku lat mam kaktusa ( nie wiem jaka ma nazwe). Problem jest taki że jak był mały miał piękne długie liście na czubku. W tej chwili jest wysoki i nie ma liści. Wiosną jak wypuścił liście to od razu zrobiły sie czarne i odpadły. Co się może dziać? Podlewam rzadko tzn jak zobacze że ma sucho. Nigdy nie był przelany czy coś w tym stylu.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/082 ... 64bbd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/176 ... 617ec.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/082 ... 64bbd.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/176 ... 617ec.html
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kaktusik bez liści
To chyba jest jakieś pachypodium od takich sukulentów specjalistką jest Piasek pustyni, czyli Żaneta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 1 sty 2015, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grąbków / Malanów
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Mój ma 71cm ale gdzie te liście?? Ktoś coś podpowie??
Przepraszam za słowo :kaktus:
Przepraszam za słowo :kaktus:
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
To nie jest kaktus tylko Pachypodium. Ta roślina gubi liście na zimę, to normalny objaw jej spoczynku.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 1 sty 2015, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grąbków / Malanów
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
latem też nie ma liści. czasami jakieś próbują sie pojawić lecz w bardzo wczesnym stadium ich wzrostu robą się czarne i odpadają. Obiawy można porównać do "karina-32" . Pachypodium stoi na parapecie na wschodnim oknie, podlewany średnio do dwa tygodnie.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Roślina ma niewłaściwe warunki uprawy i stąd problemy. Wygląda na to, że wschodni parapet jest dla niej zbyt ciemny, potrzebuje więcej słonka. Kiedyś miałem Pachypodium na wschodnim parapecie i też rosło niezbyt rewelacyjnie choć jakieś liście wiosną zawsze się pojawiały.
Zatem sugeruję zapewnić jaśniejsze stanowisko. Moim zdaniem należy wymienić podłoże na bardziej przepuszczalne - co najmniej 50% podłoża powinno stanowić nieorganiczne kruszywo i wypada nieco ograniczyć podlewanie, zwłaszcza jesienią i zimą, gdy roślina przechodzi okres spoczynku. Generalną zasadą powinno być podlewanie rośliny gdy cała bryła korzeniowa przeschnie.
Zatem sugeruję zapewnić jaśniejsze stanowisko. Moim zdaniem należy wymienić podłoże na bardziej przepuszczalne - co najmniej 50% podłoża powinno stanowić nieorganiczne kruszywo i wypada nieco ograniczyć podlewanie, zwłaszcza jesienią i zimą, gdy roślina przechodzi okres spoczynku. Generalną zasadą powinno być podlewanie rośliny gdy cała bryła korzeniowa przeschnie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Przyznam,że od lat mam ciągle jakieś pachypodium w swojej kolekcji, niekoniecznie to samo.
W zimie w ogóle nie podlewam, ma całkowicie sucho. W lecie pachypodium stoi na bardzo słonecznym balkonie lub w ogrodzie również w pełnym słońcu. Podłoże jest całkowicie przepuszczalne. Po podlaniu woda przepływa przez nie i za chwilę jest sucho.
W zimie w ogóle nie podlewam, ma całkowicie sucho. W lecie pachypodium stoi na bardzo słonecznym balkonie lub w ogrodzie również w pełnym słońcu. Podłoże jest całkowicie przepuszczalne. Po podlaniu woda przepływa przez nie i za chwilę jest sucho.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Odpadanie młodych czerniejących liści u pachypodium wiąże się ze zbyt małą ilością światła słonecznego. U siebie w kolekcji obserwuję to samo zjawisko wczesną wiosną zanim wyniosę rośliny na przeszklony balkon. Zimuję je w mieszkaniu i podlewam sporadycznie raz w miesiącu. Większość liści opada, z niektórych pni nawet wszystkie. Natomiast wczesną wiosną tak gdzieś w marcu, gdy zaczynają wegetację wypuszczają pierwsze liście. Liście te jeszcze nie w pełni wykształcone czernieją i odpadają. Dopiero po nastaniu wyższych temperatur w drugiej połowie kwietnia, a czasami na początku maja wynoszę rośliny na przeszklony balkon i wtedy wszystko ustaje. Młode, zdrowe liście odrastają tworząc na cały sezon zieloną koronę na wszystkich czubkach rośliny.
Wniosek nie przejmować się, zimą mało lub wcale nie podlewać, a wiosną i latem postarać się o więcej naturalnego światła i będzie dobrze.
Wniosek nie przejmować się, zimą mało lub wcale nie podlewać, a wiosną i latem postarać się o więcej naturalnego światła i będzie dobrze.
Bogdan.