Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Jest to czysta ziemia do wysiewu z keramzytem i włóknem kokosowym. Z wierzchu uzupełnione czystą ziemią do wysiewu ( około 2 cm ). Tak mam posadzone Adenium, aloes i inne sukulenty i pięknie rosną
. Kupiłam ja 2 miesiące temu i nie za bardzo mogę ją teraz przesadzać, może dopiero na wiosnę. Podlewam raz w tygodniu jeżeli ziemia jest sucha po sprawdzeniu palcem. Liczę, że zimę przetrwa.
. Kupiłam ja 2 miesiące temu i nie za bardzo mogę ją teraz przesadzać, może dopiero na wiosnę. Podlewam raz w tygodniu jeżeli ziemia jest sucha po sprawdzeniu palcem. Liczę, że zimę przetrwa.
Marzena
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18646
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
No widzisz, ale podłoże do wysiewu to podłoże do wysiewu, a nie do uprawy sukulentów. Podłoże powinno być zbliżone do tego co ma w naturze. Podłoże do sukulentów musi zawierać małą ilość ziemi albo najwyżej połowę objętości. Tak uprawiają zresztą doświadczeni hodowcy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
No to będę musiała zmienić podłoże bo bardzo zależy mi na tym pachypodium. Dziękuję za pomoc.
Marzena
- cokolwiek
- 500p
- Posty: 743
- Od: 7 wrz 2016, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
O tak podłoże bardzo ważne w zeszłym roku przez nieodpowiednie podłoże prawie zmarnowałam grubosze bo mi się wydawało że w zimie nie należy przesadzać Nie czekaj Przesadzaj
Pozdrawiam! Basia w krainie kaktusów
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Jutro po pracy jadę po odpowiednią ziemię. Żwirek mam już w domu. Będzie na pewno dobrze .
Marzena
- Joaquin
- 200p
- Posty: 260
- Od: 4 lut 2013, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Witam sympatyków Pachypodium.
Oto moje roślinki:
Pierwszy i trzeci to Pachypodium lamerei, drugi środkowy, okazał się Pachypodium geayii.
Miały w tym roku dużo słonecznych dni, więc pióropusze były ogromne.
W zeszłym roku kupiłem pachypodium densiflorum, przez rok urosła 7cm. Wygląda tak:
Jest jeszcze tyle ciekawych odmian, które wyglądem mogą prawie każdego oczarować. Jeżeli ktoś z Was, ma info o innych ciekawych i dostępnych odmianach w Polsce, proszę o info.
Pozdrawiam.
Oto moje roślinki:
Pierwszy i trzeci to Pachypodium lamerei, drugi środkowy, okazał się Pachypodium geayii.
Miały w tym roku dużo słonecznych dni, więc pióropusze były ogromne.
W zeszłym roku kupiłem pachypodium densiflorum, przez rok urosła 7cm. Wygląda tak:
Jest jeszcze tyle ciekawych odmian, które wyglądem mogą prawie każdego oczarować. Jeżeli ktoś z Was, ma info o innych ciekawych i dostępnych odmianach w Polsce, proszę o info.
Pozdrawiam.
Joaquin
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Są cudowne Joaquin. Ciekawe, gdzie Ty kupujesz te cuda.
--- 22 lis 2017, o 16:51 ---
Pytanie. Czy mogę przesadzić palmę do ziemi dla kaktusów. U mnie ciężko o ziemię dla sukulentów.
--- 22 lis 2017, o 16:51 ---
Pytanie. Czy mogę przesadzić palmę do ziemi dla kaktusów. U mnie ciężko o ziemię dla sukulentów.
Marzena
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18646
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Przecież to jedno i to samo...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
No to blondynka ze mnie. Palma już przesadzona. Dziękuję i pozdrawiam
----1 gru 2017, o 18:30---
Napisze tylko,że moja palma po przesadzeniu jakby odżyła.Ma już więcej listków, które już nie czernieją na czubkach. Dziękuję za pomoc.
----1 gru 2017, o 18:30---
Napisze tylko,że moja palma po przesadzeniu jakby odżyła.Ma już więcej listków, które już nie czernieją na czubkach. Dziękuję za pomoc.
Marzena
- cokolwiek
- 500p
- Posty: 743
- Od: 7 wrz 2016, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Mówiłam Marzenka -podłoże najważniejsze To przecież ich jedzonko więc do życia potrzebne Teraz już będzie tylko lepiej
Pozdrawiam! Basia w krainie kaktusów
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
No tak najważniejsze jest słuchać rad specjalistów. Dałam moją palmę na południowy parapet i na wiosnę będzie pięknieć.
Marzena
- karolowa29
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 lis 2014, o 04:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Młoszowa
Re: Moja "palma Madagaskaru" (Pachypodium lamerei)
Chciałam tu podziękować za radę odnośnie przesadzenia mojej palmy. Od zmiany podłoża palma urosła ponad centymetr. Dzięki..
Marzena
- PanRoslinka
- 100p
- Posty: 154
- Od: 18 wrz 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
To i może mi coś podpowiecie w temacie tej Gwiazdy Madagaskaru. Kupiłem ją w markecie, była tak przelana, że jak niosłem do kasy to kapało z doniczki. Ale spoko, nie zżóółkła, nie zapleśniała, tylko....
Jak mam ją jakieś 4 tygodnie, raz podlałem niewielką ilością wody, stoi na południowym oknie, cały czas w słoneczku. Ale zaczyna się dziać coś takiego, że na każdym nowym, tym na czubku rośliny młodym listku zaczyna czarnieć końcówka, jakby gniła, a potem listek żółknie i opada. Na co niektórych, towarzyszy temu pojawienie się kropli jakiejś mętnej żółtawej substancji. Wszystkie stare "sklepowe" listki są OK, tylko te nowe....W tym temacie wcześniej ktoś napisał że czarnieją listki przelanej rosliny, ale to nie u mnie, jak napisałem podlałem ją tylko raz. Jakieś pomysły co to?
Jak mam ją jakieś 4 tygodnie, raz podlałem niewielką ilością wody, stoi na południowym oknie, cały czas w słoneczku. Ale zaczyna się dziać coś takiego, że na każdym nowym, tym na czubku rośliny młodym listku zaczyna czarnieć końcówka, jakby gniła, a potem listek żółknie i opada. Na co niektórych, towarzyszy temu pojawienie się kropli jakiejś mętnej żółtawej substancji. Wszystkie stare "sklepowe" listki są OK, tylko te nowe....W tym temacie wcześniej ktoś napisał że czarnieją listki przelanej rosliny, ale to nie u mnie, jak napisałem podlałem ją tylko raz. Jakieś pomysły co to?