Dużo więcej się nie robi, to są żywe organizmy i nie ma gwarancji że taki liść wytworzy roślinę. Być może poprzednim razem była na to nieodpowiednia pora roku, było za zimno. Połóż liść na właściwej mieszance dla sukulentów, postaw w słonecznym miejscu i czekaj. Od czasu do czasu zwilżaj delikatnie podłoże. U mnie z sadzonek liściowych część wypada, a z części wyrastają nowe rośliny.

Mam pytanie odnośnie dwóch poniższych sukulentów

http://oi67.tinypic.com/29vdc1.jpg

Jest zima a sukulenty (w szczególności ten po lewej, prawy odrosty ma jeszcze z końcówki lata) wypuszczają odrosty jak szalone, naliczyłem ich póki co około 10. Co polecacie robić z odrostami? Obciąć teraz największe z nich i próbować ukorzenić czy zima to ryzykowna pora i warto poczekać do marca aby było trochę więcej słońca?

Do wiosny.

Jeśli zadałem pytanie w złym wątku, to prosiłbym o przeniesienie
Otóż stary kaktus, który miał 10 lat postanowiłm odmłodzić poprzez ścięcie wierzchołka. Teraz wiem, że muszę poczekać, aż uszkodzona tkanka się zabliźni. Ile muszę na to czekać? Czy puści korzenie? Może go uciąłem w zły sposób?

Ta czapeczka ma bardzo małe szanse na przeżycie. Powierzchnia cięcia jest zbyt duża w stosunku do objętości rośliny. Wg mnie ona szybciej wyschnie niż się ukorzeni. Tak blisko stożka wzrostu płaskokulistych kaktusów nie tnie się. Poza tym 10 letni Echinopsis to nie jest stara roślina. Tu nie ma czego odmładzać. Wg mnie to zbędne cięcie rośliny dla samego jej cięcia.

Ups no to narobiłem. Na szczęście przewidziałem, że może się nie ukorzenić i odrosty, które miał już z korzonkami wsadziłem do ziemi. Mam nadzieję, że się ukorzenią ;)

Jeśli dół tej rośliny żyje to da teraz odrosty i powinny szybko rosnąć. Nie wywalaj go nawet jeśli jest brzydki.

Niestety już za późno. Wierzchołek postaram się ukorzenić. Mam na wszelki wypadek dwie sadzonki z korzonkami, więc mam nadzieję, że się szybko ukorzenią i będą rosnąć.

Mój kaktus (chyba?) zaczyna zabliźniać tkankę kalusem. Nie jest to żadna pleśń. Jest to twarde. Czy coś z niego jeszcze będzie? Kalus pojawił się nie w centralnej części, a po bokach

Jak powinnam ukorzeniać kulki Tephrocactusa geometricus. Roślina mateczna zaczęła po pierwszym podlaniu gnić, więc oderwałam 2 młode przyrosty, włożyłam do podłoża ze żwirkiem. Nakryłam przeźroczystym kubkiem i czekam już chyba 2
miesiące a korzonków nie widać. Mają światło, wilgoć, ciepło. Czy one trudno się ukorzeniają? Może ktoś coś doradzi. Nie chciałabym ich stracić.

Ja kulkę innego tephrocactusa normalnie położyłem na podłożu obok rośliny matecznej (bo niechcący zerwałem), bez żadnych kubków i po jakimś czasie się ukorzenił. Z tego co pamiętam to było dobrych kilka tygodni, jak nie dłużej.

Ja również ukorzenialem w taki sposób jak opisuje Norbert, był to tephrocactus articulatus podgatunki papyracanthus i inermis. Ukorzeniłem sporo głowek, obie odmiany bez problemu, jednak nie wiem czy z geometricusem nie jest trochę ciężej.

Inne odmiany też ukorzeniałam się bez problemu. Poczekam, może w końcu zechce zapuścić korzenie.

Ulu, spróbuj przechylić człon, połóż go lekko bokiem, po skosie, niektóre tefro (jak opuncje) łatwiej wypuszczają korzenie z boku członu.

Tomek. Dziękuję za radę. Tak zrobię. Wydaje mi się, że w tradycyjny sposób to one nie ukorzenią się. Za długo to trwa.

Witam jestem tu nowa mam szczepki wilczomlecza ile czasu się ukorzeniają? Co to ich żeby nie rósł jeden badyl tylko żeby się rozkrzewialo?

Nie wiem jakie konkretnie wilczomlecze masz na myśli, ale moje (4 gatunki) ukorzeniały się dość szybko, bezproblemowo.
Wystarczy zapewnić im właściwe warunki uprawy.