Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1242
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Post »

Z jednego liścia to raczej niemożliwe. Odnóżka powinna się jednak ukorzenić nawet jeśli nie ma ani jednego korzenia. Proszę o zdjęcie :) .
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 914
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

OK, wstawię zdjęcie wieczorem :)
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 914
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Tak to wygląda... chyba nie da się uratować :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Oczywiście, że się da. Tylko trzeba zrobić pierwszy krok i posadzić roślinkę do doniczki z właściwym podłożem. Pisałem o tym kilka postów wyżej.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 914
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

ale to uschnięte powinnam obciąc, prawda?
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Nie widzę tutaj nic, co należałoby odciąć - na marginesie przydałyby się wyraźniejsze zdjęcia i to końca pędu a nie stożka wzrostu. Jeśli suche zostanie odcięte to i tak z posadzeniem będzie trzeba poczekać, aż rana się zasuszy co tylko narazi pęd na dodatkową utratę wilgoci.
Jak pisałem wcześniej - roślinkę należy posadzić do wilgotnego żwirku i utrzymywać stałą wilgotność podłoża. Za jakieś 2 tygodnie do miesiąca powinny pojawić się korzenie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

A nie warto byłoby ją trochę oskubać z tych dolnych liści?
Waleria
Awatar użytkownika
eba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1242
Od: 22 lip 2008, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Sochaczewa
Kontakt:

Post »

Suche listki możesz oderwać, ale łodygi w żadnym razie nie odłamuj. Sprawdź, czy po tym zabiegu nie będzie widocznych ran. Jeśli tak, muszą obesnąć. Resztę już znasz :) .
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Nic bym nie kombinowała, nie odrywała (nic na siłę, bo wtedy rana gotowa). Jak na dole uschną to same odpadną. Teraz zajmij się warunkami do ukorzenienia i nie przejmuj się estetyką. Na estetykę przyjdzie pora. Ludzie w szpitalach też za bardzo uroczo nie wyglądają. ;)
Pozwól roślince na odrobinę samodzielności - to ona zadecyduje, które części odrzuci, a które postanowi regenerować.
Do dzieła - do przepuszczalnego podłoża i będzie z niej jeszcze całkiem zdrowa Haworthia. Tylko nie przesadzaj z wodą, ma być lekko wilgotno, a nie mokro, bo zgnije.
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3109
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Post »

Karolino, skoro jest pierwszy korzonek, to będzie ok. Listki żółkną, bo roślinka nie ma jak pobrać odpowiedniej ilości wody z podłoża. Możliwe, że z czasem straci kilka listków, ale nie martw się tym. Najmłodsze listki wyglądają całkiem dobrze :)
Sadź go do doniczki, oszczędnie podlewaj, a za kilka tygodni będzie pięknieć z dnia na dzień!
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek

Post »

Pytanie skierowane do bardziej doświadczonych kaktusiarzy. Mam kilka szczepek kaktusów, które zostały świeżo co "zerwane" czy ktoś wie co mam zrobić, jakie warunki zapewnić, żeby szczepki się przyjęły?! Ma ktoś jakieś swoje patenty, które gwarantują przyjęcie się roślin?! ;) Zazwyczaj kupowałem rośliny już ukorzenione więc problemu związanego z ukorzenianiem nie było, ale teraz pora spróbować :) Z góry dziękuje za pomoc.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ukorzenianie małych szczepek.

Post »

Na początek należy posypać ranki cynamonem/węglem profilaktycznie przeciwgrzybowo. Następnie przez ok tydzień pozostawić by ranki się zagoiły w cieniu np. w pokoju. Po tygodniu można wsadzić szczepki do czystego żwirku i podlać (ja na początek podlewam z dodatkiem środka o nazwie Topsin, tak w razie czego).
Jeśli mam jeden okaz, na którym mi zależy to czasami posypie go ukorzeniaczem. Tak zrobiłem z włoskimi opuncjami :wink:
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ukorzenianie małych szczepek.

Post »

Sprawdzony sposób to ukorzenianie w wilgotnym żwirze. Ale trzeba pamiętać, że sadzonka musi przeschnąć, rana się zasklepić. Dobrze też ranę posypać węglem drzewnym.

Dodam jeszcze, że w ten sposób jeszcze żadna roślina mi się nie ukorzeniła. Ukorzeniłem epiphyllum, agawę i grudnika w tydzień. :)
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”