Ostatnio zastanawiam się nad własnoręcznym przygotowaniem nawozu do kaktusów. Pomysł wziął się z akwarium, gdzie poziom azotu, fosforu, potasu kontroluję poprzez dodanie roztworów soli tj. KNO3, K2SO4, KH2PO4, natomiast mikroelementy kupuję w gotowej mieszance. Niestety, mam problem z doborem stężeń i nie wiem jakie są odpowiednie do podlewania. W akwarium utrzymuję stężenia na poziomie NO3 20-30 ml/l, PO4 2 ml/l i K 25 ml/l - czy może nie kombinować i używać wody z akwarium do podlewania?

Stężenia powinny być pewnie inne ale nie ma sensu się w takie coś bawić. Lepiej kupić gotowy nawóz rozcieńczyć i podlać niż się głowić i potem mieć jakieś problemy jak coś będzie nie tak ze stężeniem.

W publikacji książkowej Z.Fleisher i B. Shutz ,,kaktusy" jest przepis na nawóz. Będę mógł podać gdy oddadzą mi książkę.