Rhipsalis
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18601
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Rhipsalis
Nie pamiętam kiedy przesadzałem, ale było to więcej niż dwa lata i pewnie z rok poczekam.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Rhipsalis
Rhipsalis pilocarpa będzie mi kwitł
Jak na pierwsze kwitnienie, to jest dość mocno zapączkowany
Jak na pierwsze kwitnienie, to jest dość mocno zapączkowany
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Rhipsalis
Gratuluję! Koniecznie wrzuć fotkę gdy rozwiną się kwiatuszki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1138
- Od: 7 mar 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Rhipsalis
Ewuniu czy on był przechłodzony? Mój stoi na ganku,drzwi są otwarte od rana do wieczora.Dostał trochę chłodu i też coś tam zawiązuje.
W mieszkaniu jest ciepło.Kiedy go przenieść do mieszkania.Boję się,ze dostanie szoku na zmianę temperatury i zrzuci pąki.Jak dalej z nim postepować?.
Pozdrawiam
W mieszkaniu jest ciepło.Kiedy go przenieść do mieszkania.Boję się,ze dostanie szoku na zmianę temperatury i zrzuci pąki.Jak dalej z nim postepować?.
Pozdrawiam
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Rhipsalis
Karta - dziękuję
Madziu - rypsalisy mam od dwóch lat, i przez sezon (od maja do września) stoją na
balkonie wschodnim prawie w cieniu, podlewam kiedy mi się przypomni, mniej więcej co tydzień.
A od jesieni do wiosny są w nieogrzewanym pokoju - temp. zimą spada czasem do około 16 stopni,
i podlewam je wtedy co około 2 tygodnie - nigdy ich nie przesuszam, nie dopuszczam do zaschnięcia podłoża.
Dostałam je jako malutkie sadzonki, więc kwitnienie po 2 latach to chyba szybko, ale ja się jeszcze ich uczę
R. pilocarpa jest najbardziej chętny do kwitnienia.
Poza nim mam jeszcze 5 innych, i u nich nie widzę jak na razie żadnych pąków.
Madziu - rypsalisy mam od dwóch lat, i przez sezon (od maja do września) stoją na
balkonie wschodnim prawie w cieniu, podlewam kiedy mi się przypomni, mniej więcej co tydzień.
A od jesieni do wiosny są w nieogrzewanym pokoju - temp. zimą spada czasem do około 16 stopni,
i podlewam je wtedy co około 2 tygodnie - nigdy ich nie przesuszam, nie dopuszczam do zaschnięcia podłoża.
Dostałam je jako malutkie sadzonki, więc kwitnienie po 2 latach to chyba szybko, ale ja się jeszcze ich uczę
R. pilocarpa jest najbardziej chętny do kwitnienia.
Poza nim mam jeszcze 5 innych, i u nich nie widzę jak na razie żadnych pąków.
Pozdrawiam i zapraszam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1138
- Od: 7 mar 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Rhipsalis
Ewuniu - cudowne ,ja swojego nie ruszam dalej stoi na ganku
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Rhipsalis
Świetne te owocki, jak dla mnie to ładniejsze od kwiatków !!
A co robiłaś, że są owoce, przepraszam, owoc
Trzeba zapylać czy po prostu będą ?
A co robiłaś, że są owoce, przepraszam, owoc
Trzeba zapylać czy po prostu będą ?
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Rhipsalis
Właściwie nic nie robiłam, ale roślina wisiała na drzewku i pszczółki mogły całą robotę wykonać
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Rhipsalis
No to u mnie nici z owocków, bo pszczółek w domu nie mam
Ale czas jakiś temu była rozważana opcja ula balkonowego
Próbowałam samodzielnie zapylać różne kwiatki, ale ani raz mi się nie udało ...
Ale czas jakiś temu była rozważana opcja ula balkonowego
Próbowałam samodzielnie zapylać różne kwiatki, ale ani raz mi się nie udało ...
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Rhipsalis
Śliczne małe gwiazdeczki z tych kwiatków
Na moim Rhipsalisie coś zaczęło rosnąć... trzymam kciuki, żeby cosie okazały się pąkami.
Na moim Rhipsalisie coś zaczęło rosnąć... trzymam kciuki, żeby cosie okazały się pąkami.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Rhipsalis
Karta - doczekałaś się kwitnienia czy to był fałszywy alarm
U mnie z kolei owocobranie
Z całej masy kwiatków pojawił się aż ... 1 owoc, podobnie jak u Basi
Ale i tak się cieszę, bo śliczny jest.
Dość długo trwało zawiązywanie się owocu, bo kwiatki pojawiły się w październiku
U mnie z kolei owocobranie
Z całej masy kwiatków pojawił się aż ... 1 owoc, podobnie jak u Basi
Ale i tak się cieszę, bo śliczny jest.
Dość długo trwało zawiązywanie się owocu, bo kwiatki pojawiły się w październiku
Pozdrawiam i zapraszam