Podłoże do kaktusów

[norbert76]

Grubsze, jak np w przypadku sansewierii, mają też one jednocześnie bardziej rozbudowany system korzeniowy. Nie wiem co masz na myśli rzepowate korzenie.
A co do słabszych miałem na myśli bardziej cieńsze, delikatne korzenie.

[tom_ek]

Norbercie, grubsze, czyli rzepowate, rzepowe, palowe lub pietruchowe; zwij, jak chcesz, ale chyba wiesz, które mam na myśli.
Moja sanseweria ma korzenie grube, z których wyrastają liche i nieliczne korzonki pobierające wodę (ale może to wyjątek wśród tej rodziny). Bardziej "rozbudowane" systemy korzeniowe mają rośliny z korzeniami osiowymi i wiązkowymi.

[norbert76]

Hmmm, u mnie sansewierie mają bardzo rozbudowany system korzeniowy i sadzę je od lat w mieszankę 1:1.

[tom_ek]

Ja się na sansewieriach za bardzo nie znam, dlatego napisałem, że być może tylko moja tak ma.
Ale do rzeczy - w zasadzie nie "ilość" a jakość korzenia ma znaczenie, tj. wrażliwość korzeni na wilgoć. Np. niektóre Copiapoa mają korzeń palowy, inne (np. Cinerea) bardzo ubogi korzeń wiązkowy; Discocactus raczej nie zakorzenia się głęboko, niektóre jednak mają spore korzenie - a więc są to korzenie pod względem (roz)budowy różne, ale wszystkie bardzo wrażliwe na wilgoć.

[norbert76]

Tomek, ale w powyższej dyskusji rozchodzi się o skład mieszanki do pozostałych sukulentów, a nie do kaktusów... Do tych wiadomo daje się mniej ziemi, a więcej żwirku czy innych składników rozluźniających.

[tom_ek]

Niby tak, ale nasza wymiana zdań na tej stronie dotyczyła zależności pomiędzy typem podłoża a typem korzenia. Posłużyłem się przykładem kaktusów, bo te rośliny troszkę poznałem, w końcu to też sukulenty. Może się mylę, ale wydaje mi się, że korzeń palowy u sukulentów innych niż kaktusy też jest bardzo wrażliwy na wilgoć. A że do tych "innych" można więcej ziemi - to zgoda, pisałem tak na poprzedniej stronie.

[mojo]

Witam,
Chciałabym poznać waszą opinię odnośnie składu podłoża oferowanego przez pewien sklep.

żwir-frakcja 1-4 mm: 20%
keramzyt- frakcja 1-4 mm: 20%
piasek kwarcowy płukany: 20%
ziemia kompostowa 20%
perlit 20%
nawóz Osmocote High K o uwolnionym działaniu 8-9 miesięcznym: 2,5g/

Podłoże miałoby być użyte do sukulentów ale nie kaktusów, a dokładniej dla gruboszy i echeverii.
Czy takie podłoże jest dobre? A może wymaga ulepszenia?

[norbert76]

Do sukulentów takich jak podałeś wystarczy spokojnie mieszanka ziemi do sukulentów i samego żwirku o frakcji 2 - 4 mm w proporcji 1:1/1:2. Nie ma potrzeby bardziej kombinować. Zresztą w przypadku sukulentów innych niż kaktusy, mieszanka powinna być bardziej zasobna w ziemię - tu masz zaledwie 1/5. Druga sprawa, nawóz długodziałający w przypadku sukulentów nie jest wskazany, gdyż sukulenty nawozisz jedynie kilka razy w sezonie, a w okresie jesienno - zimowym w ogóle, tak więc oba te czynniki dyskwalifikują wg mnie to podłoże.
Tak jak napisałem na początku, mieszanka ziemi i żwirku i będzie ok. W takiej mieszance już kilkanaście lat uprawiam swoje sukulenty.

[mojo]

Ok. Wszystko jasne. A co w przypadku ziemi do kaktusów kronen( bo taką planowałam zakupić w drugiej kolejności)Według informacji od producenta ona już zawiera żwirek.Czy w tym przypadku również należy mieszać ją dodatkowo ze żwirkiem o frakcji 2-4 mm 1:1?

[tom_ek]

Mojo, podłoże, o którym pisałaś, nada się, bardziej od tego, które proponuje Norbert. 20% ziemi kompostowej + nawóz to wcale nie tak mało. Jeśli w czasie zimowania nie podlewasz roślin i mają okres spoczynku, to obecność nawozu w podłożu nie ma żadnego znaczenia. Do tego zawiera ono keramzyt i perlit, które zapewniają m.in. lepsze napowietrzenie podłoża, ponadto perlit ma wiele odżywczych dla roślin substancji (choć jest lekki i ma tendencję do wychodzenia na wierzch).
Wśród kaktusiarzy panuje powszechne dość przekonanie, że sukulenty inne niż kaktusy muszą mieć więcej ziemi, a najlepiej jak to będzie żwirek kwarcowy i ziemia. Nie wiedzieć czemu ignoruje się fakt, że to olbrzymia grupa roślin, żyjąca w naturze w przeróżnych podłożach, także takich, jak kaktusy - wystarczy choćby obejrzeć zdjęcia tychże w stanowiskach naturalnych, np. lithops, niektóre euphorbie czy - rosnące w towarzystwie kaktusów - agawy.

[aga_zgaga]

Co to za podłoże w którym posadzony był echinocereus, którego zakupiłam (wygląda jak grudki ziemi, grudki są twarde, nie da się ich rozetrzeć, reszta pylista)



Marek L zrobił fotoprzewodnik ale zdjęcia niestety wcięło.

[tom_ek]

Aga, zdjęcie trochę niewyraźne, ale wapień to to chyba nie jest nie jest, może dolomit, nie wykluczyłbym także zeolitu. W każdym razie raczej coś z wapniem, zwłaszcza, że to podłoże dla Echinocereusa. A jakiego konkretnie Echino? I dlaczego (jak się domyślam) usunęłaś to podłoże?

[barbra13]

Wygląda jak pemza różnej granulacji.