Kaktusy leśne - epifity

ana777
200p
200p
Posty: 334
Od: 1 kwie 2010, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: k. Wrocławia

Re: Kaktusy leśne

Post »

:D Dziękuję Wam...
tak się domyślałam więc teraz mam potwierdzenie!
ps. gratuluje dobrego oka i rozeznania
Pozdrawiam, Ania.
Awatar użytkownika
Delete
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2082
Od: 16 maja 2009, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kaktusy leśne

Post »

Artur89 pisze:kwietnik
Wielkanocnik. O kietniku również nie słyszałem, pomijając taki na doniczki. :P
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3109
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Kaktusy leśne

Post »

U mnie od lat obowiązuje nazwa potoczna ripsalidopsis'a/wielkanocnika- "kwietnik". To proste grudnik kwitnie w grudniu, kwietnik w kwietniu. Z nazwą "wielkanocnik" spotkałam się dopiero na f.o.
O nazwach potocznym rozmawiać można godzinami, tylko po co?

O uprawie obu można poczytać u nas na forum: Szlumbergera i Rhipsalidopsis.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kaktusy leśne

Post »

Na początku podałem bardziej fachowe nazewnictwo a potem potoczne, nie którzy mówia kwietnik a niektórzy wielkanocnik. Myśle, że to zbyt przyziemna sprawa co jak kto sobie nazywa, w końcu panuje rzekoma wolność słowa :wink:

Jak opuncje nazwaliśmy z Kamilą 'pyrka' lub 'kartofel' to nie zrobiło to wiekszego wrażenia. Nie mniej jednak wiedza ze to akurat wielkanocnik (a nie kwietnik) jest potrzebna, więc nie neguje tego, że zwróciliście na to uwagę :wink: - zdaje sobie sprawę, że każda osoba będzie miala inny odbiór tego postu (negatywny lub pozytywny) - jednak wszytko jest napisane w pokojowym nastawieniu :wink:
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Kaktusy leśne

Post »

A u mnie mówi się też na Wielkanocnego, "Wiosennik" :D
A jakie są w ogóle kolory? Grudnika widziałem białego, czerwonego, różowego i fioletowego, Wielkanocnego, białego, czerwonego i różowegi, a Epiflum, czerwone. Są jeszcze jakieś kolorki?

A widział ktoś żółtego grudnika i wielkanocnego, bo ja mam czerwone (jeszcze nie kwitły) i chciałbym sobie dosadzić do nich żółte, bo to moje ulubione kolory.
ana777
200p
200p
Posty: 334
Od: 1 kwie 2010, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: k. Wrocławia

Re: Kaktusy leśne

Post »

Widziałam u paru osób w galeriach Grudnika i morelowego (nie pamiętam u kogo) i żółtego (http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9&start=28 - post Andrzeja). Wielkanocnego sobie nie przypominam.
Pozdrawiam, Ania.
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Kaktusy leśne

Post »

A ja mam wyjątkowo toporne odnóżki Grudnika i Wiosennego. Siedzą w ziemi i nie chcą wypuszczać korzeni, ani pędów (no, teraz jeden nowy człon wychodzi, ale korzeni nadal zero), a wsadziłem je w ziemię latem, w zeszłym roku. Teraz, podlewam je, gdy ziemia przeshnie, a ziemia jest uniwersalna, z domieszką żwirku. Stanowisko jasne, ale nie bezpośrednio na słońcu, zraszam. Jak wkładam człon do wody, to puszcza korzenie, a jak go przesadzam do ziemi, to je "gubi". Co z nimi jest nie tak?
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Kaktusy leśne

Post »

Może być niewłaściwy odczyn podłoża. Powinien być lekko kwaśny. Warto też używać dobrej, obojętnej wody. Czyli najlepsza deszczówka. Możliwe, że stosujesz niewłaściwą częstotliwość podlewania - korzenie albo zupełnie zasychają albo gniją. Epifity nie kochają suszy aż tak bardzo jak typowe kaktusy, choć z suchym podłożem przez dłuższy czas bardzo dobrze sobie radzą.
Warto też podnieść wilgotność powietrza i może nieco zwiększyć temperaturę. Dobrze, gdy epifity mają powyżej 20*C ciepła. Oczywiście jakieś upały powyżej 35*C też nie są wskazane. No i wolą dużo rozproszonego światła zamiast pełnego słońca. Choć i z tym drugim także radzą sobie wyśmienicie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Kaktusy leśne

Post »

W pokoju mam 24 stopnie, zraszam dwa razy dziennie i podlewam miękką wodą. Światło też ok.
Ale wcześniej miałem ziemię ogrodową, dopiero niedawno dodałem żwir, więc może teraz się ustatkuje.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Kaktusy leśne

Post »

Żwir jest obojętny. Jeśli dotąd podłoże miało niewłaściwy odczyn to on nadal taki pozostanie. Ja bym wymienił ziemię. Co to oznacza ziemia ogrodowa? Jeśli jest to podłoże z ogrodu to może są w nim jakieś robale?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Kaktusy leśne

Post »

Nie, to była ziemia uniwersalna i żadnych robali tam nie było (ta z robalami jest droższa :D).
Zobaczę, jak sobie da radę, jak będzie bez zmian, to zmieniam podłoże.
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Kaktusy leśne

Post »

Odkryłem, że moje kaktusy leśne bardzo dobrze rosną w żwirze z wodą. I tera, czy mam je podlewać, według kalendarza, czyli, jak jest okres spoczynku, to ma nadal stać w wodzie, czy woda ma wyschnąć?
Awatar użytkownika
ARHIZ
500p
500p
Posty: 529
Od: 12 wrz 2009, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Kaktusy leśne

Post »

Czy jeżeli chcę rozmnożyć wegetatywnie epiphlum, to potrzebuję cały człon, czy wystarczy mi np. tylko jego górna część?
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”