onectica pisze:Doniczka świetna - co najmniej dwa nieba lepsza, niż masówki
Dziękuje
Co do drugiej kompozycji natomiast, to na dłuższą metę sadzenie gruboszy razem z kaktusami nie przejdzie.
Wiem, a szkoda. Tak w rzeczywistości to doniczka jest przeznaczona na kaktusy a ze nie mam na te chwile maluszków to dosadziłam malych sukulentów szczepki właściwie. Wezmę sobie rady do serca
norbert76 pisze:Pytanie, gdzie trzymasz te wszystkie rośliny?
Staram sie na najbardziej słonecznych parapetach latem większość była na dworze.
Z tego co widzę, to przynajmniej te na pierwszym zdjęciu nie mają bezpośredniego dostępu do słońca.
Zresztą zarówno kaktusy i grubosze potrzebują słonecznego (najlepiej południowego) parapetu, a nie stolika gdzieś pod ścianą z dala od okna.
Tak to prawda te w kielichu stoją na stoliku (na razie) to nadwyżka i nie mam obecnie gdzie ich postawić
Kolejna rzecz, co zauważyła onectica mieszanka Gruboszy i kaktusów, to faktycznie nie jest dobre rozwiązanie, ponadto te drugie powinny być zimowane w niższej temperaturze, niż pokojowa.
W pokoju w którym stoją jest najchłodniej (grzejnik słabo grzeje). W całkowity chłodzie trzymam grusona,i mamilarie karwinskiana ze względu na ich spore rozmiary. Oprócz tego mam tez tam kwiaty balkonowe i malo miejsca, wiec maluszki spędzają zimę cieplej.