Wygląda na Opuntia monacantha monstruosa

Jesteś pewny, że u Marty to H. limifolia? A nie jakiś Gasteraloe czy coś podobnego? Haworthia limifolia ma takie żeberkowane liście a tu są wyraźne jasne kropki.

Mam jakąś limifolia i jest jednak "nieco" inna niż ta u Marty

Tak, na 90% jestem pewny:

https://worldofsucculents.com/haworthia ... washboard/

Porównaj sobie z tym zdjęciem na tej stronie, dla mnie to limifolia.

No dla mnie nie. Porównując tą Marty że zdjęciem na stronie co podałeś widać ewidentne różnice. Ta u Marty nie ma takich linii wyraźnych żeberek jakby a bardziej luźno rozmieszczone jasne wypustki/brodawki.

W takim razie może być Gasteraloe 'beguinii' albo 'Flow', albo po prostu jakiś mieszaniec bez nazwy.

Czy ktoś rozpoznaje? Mój Tata hoduje tego sukulenta od 70 lat... Tak, tak, od czasów tuż powojennych. No, może nie tego konkretnego, bowiem cały czas ukorzenia nowe pędy, hoduje aż staną się długie (pół metra?) i od początku...

*** Przepraszam, poszło jako nowy temat, a miało pójść do "Identyfikujemy kaktusy i inne sukulenty cz. 7" - Moderatora proszę o przeniesienie...

Ja coś podobnego hodowałem przez lata pod nazwą Haworthia viscosa ‘tortuosa’.
Nie jestem pewny na 100% bo roślina jest mocno wyciągnięta ale na pewno jest to któraś z form H. viscosa.

A pro po hodowli. Ta roślina nie powinna dorastać do tak dużych rozmiarów - ma po prostu za mało słońca. Przez to jest wybujała, zbyt duża i nie wybarwiona. Ma też większe i dłuższe liście.
Proponuję jej zmienić stanowisko od wiosny a wtedy będzie bardziej kompaktowa, zmieni kolor i stanie się znacznie bardziej atrakcyjna.

No i podłoże jest zbyt żyzne, powinna być mieszanka ziemi i żwirku, tak 1:1. Ale w kwestii uprawy zapraszam do lektury dedykowanego wątku.
viewtopic.php?f=30&t=18968

Witam. Ostatnio dostałam sadzonki kaktus i proszę o pomoc w identyfikacji. Trzymać je w wodzie czy zasadzie do ziemi?

To nie jest kaktus. To albo eszeweria, albo rojnik.

U ukorzenianiu poczytaj tutaj:

viewtopic.php?f=30&t=37002

Również obstawiałam, że to może być rojnik. Do tej pory ukorzenialam np. zamioculcasa, fiołki czy Kaktusy poprzez zasadzienie w ziemi, tylko anturia w początkowej fazie w wodzie. Poczytam jeszcze dokładnie o rojnik. Dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

Dziękuję.
Pozdrawiam

@ hen_s
Dzięki za pomoc. Na zdjęciu szczepka świeżo wsadzona w ziemię. Oderwana i ukorzeniona z takiego ponad pół metrowego pędu - jak będę miał okazję, to zrobię zdjęcie i prześlę. Te kaktusy wyglądają tak we wszystkich doniczkach Taty. No, zmutowały... ;-) ;-) ;-) Bo najwyraźniej Tata je torturował...

@ norbert76
Zastosowałem dedykowane podłoże - tak wygląda Substral Cactus Gotowe Podłoże Premium. Przy okazji chcę na wierzchu dodać czystego żwirku (pewnie coś ze sklepu akwarystycznego, bo tam widziałem ładny)

Dlatego dałem link do poczytania. Każdą ziemię nawet dedykowaną do sukulentów trzeba wymieszać przynajmniej 1:1 ze żwirkiem. Dlatego haworcja jest do przesadzenia.
Odbiegliśmy od tematu wątku, ale właściwe podłoże to istotna kwestia.

Dzień dobry Forumowicze . Dziś nieopatrznie wszedłem do marketu budowlanego i zakupiłem trzy sztuki które mnie prosiły bym to zrobił... Teraz ja proszę o nazwanie ich

Witam ,czy ktoś byłby w stanie mi podpowiedzieć jakim gatunkiem aloesa jest ta roślinka? Czy to w ogóle jest aloes z góry dziękuję wydaje mi się że to aloes black star ale nie wiem :/

Mieszaniec aloesa i gasterii czyli Gasteraloe 'Flow'.