Grubosz - Crassula cz.5

Zablokowany
kdbp
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 2 lip 2017, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dziękuję za odpowiedź :) czyli te zmiany to raczej uszkodzenia mechaniczne?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przesadziłam część roślin i korzenie wyglądają dobrze, choć wg mnie są nieproporcjonalnie małe w stosunku do części nadziemnej, nawet jak na sukulenty. Myślę że wcale nie miały tak optymalnych warunków jak mi się wydawało ;) dostały mniejsze doniczki, siedzą w terakocie więc powinno być ok. Nie miałam takiej ilości mikroskopijnych doniczek, więc niektóre egzemplarze tej samej odmiany mam posadzone trójkami, mogą tak żyć dopóki nie podrosną, czy należy je rozsadzić wcześniej?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dla mnie to uszkodzenia mechaniczne.

Mogą na razie rosnąć po 3 w jednej doniczce. Mały system korzeniowy może oznaczać jedno, że miały niewłaściwe warunki uprawy i pielęgnacji: nieprawidłowe podłoże, podlewanie oraz stanowisko.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kdbp
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 2 lip 2017, o 13:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

norbert76 pisze:Dla mnie to uszkodzenia mechaniczne.

Mogą na razie rosnąć po 3 w jednej doniczce. Mały system korzeniowy może oznaczać jedno, że miały niewłaściwe warunki uprawy i pielęgnacji: nieprawidłowe podłoże, podlewanie oraz stanowisko.
Podłoże tym razem zrobiłam samodzielnie: ziemia dla sukulentów (wydłubałam wszystkie drobne fragmenty patyczków i tym podobnych), żwir kwarcowy 2-4 mm i perlit 2-5 mm w równych proporcjach. Zapach korzeni był lekko zbutwiały, choć nie gniły. Rosły w doniczkach ustawionych w osłonkach, widocznie takie rozwiązanie nie sprawdza się pomimo drenażu.
Mam nadzieję że tym razem będzie ok :roll:
kringloopek
50p
50p
Posty: 66
Od: 10 sty 2018, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Witam,

jakiś czas temu umieściłam prośbę o rozpoznanie gruboszy ale w wątku o rozpoznawanie sukulentów chyba więcej jest miłośników kaktusów. Mam nadzieję, że nie naruszę regulaminu jeśli napiszę też tutaj. Podaję linka viewtopic.php?p=6252407#p6252407

Może ktoś rozpoznaje?
Awatar użytkownika
Karta
100p
100p
Posty: 182
Od: 12 lip 2016, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Moje typy to:
1. 'Hummel's Ghost' (Crassula ovata variegata 'Hummel's Sunset')
2. Crassula ovata 'Gollum', ten wariant golluma jest też znany po innymi nazwami: Skinny finger, Lady finger, Coral jade
3. Crassula ovata 'Hummel's Sunset'
4. 'Minima'
5. zwykła :)
maculacariosa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 5 cze 2018, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Jakiś czas temu pytałam o usychające końcówki liści u moich gruboszy (zdjęcia na str.39) i wracam dziś z tym samym problemem :( Usunęłam wszystkie chore liście i przez 2 tygodnie nic się nie działo, po 2 tygodniach pojawiły się kolejne, więc zgodnie z zaleceniami zrobiłam oprysk Topsinem. Dziś mija tydzień od wykonania oprysku i zauważyłam kolejne uschnięte końcówki. Jeśli chodzi o podlewanie, to staram się uważniej kontrolować wilgotność podłoża w doniczce, podlewam jak jest całkiem sucho, leję wodę do doniczki do momentu, aż wypłynie na podstawek, wydaje mi się więc, że raczej nie ma takiej opcji, żeby były przelane, poza tym to podłoże schnie bardzo szybko. Czy problem leży w takim razie w zbyt rzadkim podlewaniu lub podlewaniu zbyt małą ilością wody? Czy może jest zbyr wcześnie na efekty oprysku? Co robić? Będę bardzo wdzięczna za rady.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Sukulenty w okresie wegetacji podlewamy obficie, można nawet namaczać w misce z wodą.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
maculacariosa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 5 cze 2018, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

O wow, nie wiedziałam, że aż tak, zawsze do tej pory podlewałam w ten sam sposób, ale teraz dostały większe doniczki i ogólnie im się urosło, więc zastanawiałam się czy nie potrzebują więcej wody, ale zawsze się bałam przelania. Czyli nie przejmować się i lać więcej? Dziękuję za odpowiedź, będę próbować.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Wszystko zależy od przepuszczalności podłoża. Im większy stosunek rozluźniacza do ziemi tym podłoże szybciej przesycha. Do przelania dochodzi zwykle wtedy kiedy podłoże jest mało przepuszczalne, a częstotliwość podlewania jest zbyt częsta. Zasada jest prosta w sezonie lepiej podlewać większą ilością wody, a rzadziej niż małą ilością wody i częściej. Przy bardzo przepuszczalnym podłożu podlewając tradycyjnie, woda potrafi bardzo szybko przelać się przez doniczkę, przez co podłoże może niewystarczająco namoknąć. Sukulenty, chociaż bardziej odporne na susze, jednak do prawidłowego rozwoju potrzebują odpowiedniej ilości wody.
Spróbuj zwiększyć ilość wody.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
maculacariosa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 5 cze 2018, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Ok, tak zrobię :) mam jeszcze pytanie odnośnie tego namaczania w misce - jak długo trzymać roślinę w wodzie?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Powinno wystarczyć około kilkanaście minut.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

1. Grubosze rosną w pełnym afrykańskim słońcu..., ale mała uwaga, przy wystawie zachodniej trzeba uważać gdyż nagle w okolicach południa dostają maksymalną dawkę promieni UV. Musisz obserwować liście czy nie powstają oparzenia słoneczne. Jeśli chodzi o temperaturę, moje Grubosze od początku maja są na zewnątrz, a zimowane są w temperaturze poniżej 10 stopni. Temperatury rzędu około 10 stopni na pewno nie zaszkodzą, jednak jeśli dotychczas stały tylko w temperaturze pokojowej, trzeba je stopniowo zaaklimatyzować do nocnych temperatur.
2. Przebarwienia są jak najbardziej normalne, jednak musisz dostosować podlewanie - podlewać większą ilością wody. Temperatury jak pisałem wcześniej nie powinny zaszkodzić również po podlaniu.
3. Nigdy nie spryskiwałem wodą gruboszy, żeby usunąć kurz. Wg mnie nie ma potrzeby. Jeśli już chcesz, to użyj tylko wody destylowanej, bo inaczej porobią się białe plamy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Ewa_Krzew pisze:jak czyścicie te małe listeczki z kurzu?
Ja odkurzam odkurzaczem - efekt znakomity. ;:333
Pozdrawiam:)
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”