Grubosz - Crassula cz.5

Zablokowany
ojtam
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 14 sty 2020, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Obrazek
Wzięłam za śmietnika, grube konary ma twarde tylko te liście smętnie zwisają, myślicie, ze może coś z tego być? Ściąć te przemarzliny i przesadzić i czekać na cud??
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Szczerze to marne szanse, ale możesz próbować. Na pewno wszystkie uszkodzone pędy do odcięcia aż do zdrowej tkanki. Przekrój musi być bez żadnych plam.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
x-y - 19
---
Posty: 562
Od: 8 sie 2019, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

ojtam ja bym Tobie radziła przynajmniej miesięczną kwarantanną znajdy, w tym sprawdzenie na okoliczność szkodników (np tarczniki..) i czy te co prawda wiszące liście nie mają plam. Jeśli jest ok, to na razie nic nie rób, niech gałęzie same odpadną, albo czasem wystarczy potrącić palcem żeby pospadały. Czas pokaże co trzeba uciąć.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Czas pokaże? Miałeś kiedyś do czynienia osobiście z przemarzniętym gruboszem??? Bo, akurat ja miałem i to co opadło to nic już z tego nie będzie. W dodatku jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że w pędy prędzej czy później wejdzie grzyb. Odcięcie wszystkiego do zdrowej twardej tkanki to konieczność i trzeba działać szybko.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
ojtam
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 14 sty 2020, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Miałeś rację , nie da się uratować, w cięciu dotarłam do głównego pnia i też ma plamy na przekroju i wodnisty taki (a na dotyk to taki twardy był :wink: ), szkoda

-- 13 lut 2020, o 14:20 --

Obrazek
Racja?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Racja. Szkoda taki duży egzemplarz.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kringloopek
50p
50p
Posty: 66
Od: 10 sty 2018, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Kiedy najlepiej przesadzac grubosze i inne sukulenty? Może być początek marca? Chciałam zrobić im taką lepszą mieszankę ze żwirkiem bo teraz siedzą w ziemi do kaktusów.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Jeśli nic złego się z nimi nie dzieje, to możesz poczekać do marca.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Ekspresja
500p
500p
Posty: 572
Od: 22 kwie 2014, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

A ja mam pytanie odnośnie podlania. Po zimowaniu będą lekko przywiędnięte, więc nie wiem czy podlać bezpośrednio przed przesadzeniem, czy kilka dni wcześniej, aby roślina nabrała turgoru. Wiem, że po przesadzeniu nie należy podlewać przez 7-10 dni.
Pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Jeśli są mocno odwodnione, to bym teraz podlał, odczekał żeby podłoże przeschło i dopiero wtedy przesadził.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kringloopek
50p
50p
Posty: 66
Od: 10 sty 2018, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

A jaką ziemię polecacie do sukulentów? Kupiłam ostatnio substral ale po tygodniu ziemia zrobiła się biała. Macie jakąś sprawdzoną?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18648
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Zwykła do sukulentów. Poszukaj w ogrodniczym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Black Rose
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2882
Od: 5 cze 2017, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Ja kupuję ziemię do siewu i mieszam pół na pół z perlitem, następnie dosypuję nieco żwirku ze sklepu zoologicznego, ewentualnie keramzyt - wszystko w zależności od gatunku rośliny.
Do gruboszy (i pozostałych moich sukulentów) stosuję mieszankę o małej zawartości ziemi ( +/- 1/4 objętości).
Zraziłam się do ziemi różnych producentów i jak na razie sprawdza mi się wyłącznie ziemia do siewu Kronen - nie ma ani zbędnych dodatków (ziemiórki, śmieci, szkło czy całe badyle lub folia) ani nadmiaru nawozów.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”