Grubosz - Crassula cz.5

Zablokowany
Madziakunk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 15 sie 2021, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Faktycznie podłoże jest bardzo przepuszczalne... Niemal od razu przelatuje. Podlewam obficie do górnej krawędzi doniczki, jak przeleci powtarzam jeszcze raz, odsączam nadmiar i wkladam do oslonki z podstawką i na miejsce odkladam.
Moja mama początkowo prowadzila je na balkonie, jednak jak mi oddała kilka sztuk bo miała ich za duzo ja trzymalam tylko na parapecie bo wtedy nie mialam balkonu. Obecnie mieszkam 2 rok w nowym mieszkaniu i mam duzy balkon od strony południowo-zachodniej. W tym roku pierwszy raz wystawiłam kwiaty na balkon. Każdego po mału przyzwyczajałam do słońca. Do mieszkania wprowadzalam jedynie w wichury które na 4 piętrze się zdarzają.

Naroże raz w miesiącu, max 2. Spróbuje w takim razie tak jak odpisałeś podlewać. Mam nadzieję że się uda ocalić najstarszego.. Może 10 lat już ma.

Dziękuję za rady.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Osobiście swoje grubosze trzymam od lat na wschodniej wystawie na balkonie i muszę namaczać, bo inaczej by się szybko odwodniły, a co dopiero przy południowej gdzie słońce praży tak, że masz jak na patelni.

Jeśli problemy zaczęły się od tego roku, to jeśli niewiele się zmieni po zmianie systemu podlewania, to wstaw z powrotem do domu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Madziakunk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 15 sie 2021, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Mam okna na północ i południe. W lecie kiedy słońce jest wysoko przez balkon wyżej słońce nie dociera do salonu, jedynie na balkonie jest. Natomiast zimą mam w całym salonie słońce. Balkon rogowy południowo-zachodni.
Zmienie system podlewania i zobacze co sie będzie działo do końca sierpnia, jak będzie bez zmian to wracają do domu. ?
Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Ok., już widzę jeszcze jede błąd - nie wkładamy doniczki do osłonki - ma stać na podstawce, żeby korzenie oddychały.

Czyli oprócz zmiany podlewania, usuń osłonki.

W przypadku większych doniczek można nieco skrócić czas namaczania.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Madziakunk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 15 sie 2021, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Aha ok dziękuję za rady ?
Karo555
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 6 wrz 2021, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dzień dobry,

dostałam roślinkę i chciałam upewnić się, że zakwalifikowałam ją prawidłowo jako grubosza? Nie mam innego pomysłu jednak te fioletowe spody liści nie do końca wpisują się w moją koncepcję.

Obrazek

Obrazek

Mam nadzieję, że zadałam pytanie w prawidłowym wątku.
Awatar użytkownika
Nuami
100p
100p
Posty: 180
Od: 15 lut 2015, o 16:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Tak, to jest grubosz. Tzw drzewko szczęścia ; )
Łodygi robią się czerwone od słońca. Gdy swoją latem wystawiam na zewnątrz to właśnie czerwienieją głównie łodygi i spody liści, ewentualnie obrzeża.
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
Karo555
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 6 wrz 2021, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dziękuję za odpowiedź! Czy w takim razie roślina ze zdjęcia na dole jest inną odmianą crassuli? Fotka w sztucznym świetle. W wyniku sezonowania na dworze zyskała czerwone obramówki na liściach.

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Zrób zdjęcie w dziennym świetle, ale wstępnie można założyć, że to jest jedno i to samo.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karo555
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 6 wrz 2021, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia lepszego niż to.

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

To samo, czyli Crassula ovata.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Karo555
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 6 wrz 2021, o 16:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Dziękuję za informację. Z czego wynika różnica w kolorze liści? Czy chodzi o wystawę na zewnątrz? Kwiatek z czerwonymi obrzeżami liści stał na wschodzie, nie wiem jak z tym z fioletowymi spodami.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18600
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Grubosz - Crassula cz.5

Post »

Zależy od natężenia promieni słonecznych. Im więcej słońca, tym lepiej się takie grubosze się wybarwiają. Na zewnątrz słońce masz silniejsze niż na wewnętrznym parapecie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”